1^ Dramat religijny i świecki w wiekach średnich
id biblijnej o ziemskich i nadprzyrodzonych wydarzeniach. W Anglii zachowały się cykle z York, Wakefield, Coventry, Chester. Francja ma nie-przebrane ich bogactwo, od trzynastowiecznych sztuk z manuskryptu z ChantiUy do późniejszych wielkich Passions Eustachę Marcadógo, Arnold Grebana, Jehan Michela aż po Mystere du Vięil Testament. Inne kraje również wniosły swój wkład do wspólnego skarbca.
Na strukturę dramatów wpływały rozmaite czynniki. Przede wszystkim chodziło o przedstawienie w sposób dramatyczny historii biblijnej, wzbogacając ją dodatkami z apokryficznych ewangelii oraz pism komentatorów. W tym znaczeniu cykl misteriów był dramatem historycznyiń$Ale wierność oryginalnej relacji ustępowała często miejsca pragnieniu potraktowania wydarzeń i ludzi w sposób symboliczny i alegoryczny. Tak na przykład Maria Magdalena staje się w znacznie większym stopniu abstrakcyjnym przedstawieniem skruchy za grzechy aniżeli realną postacią. Tendencja do posługiwania się symbolizmem jest oczywiście ogólną cechą sztuki średniowiecznej, ale w danym wypadku występuje silniej, ponieważ dramat poza tym, że był historyczny i symboliczny, był również teatrem propagandowym, mającym wskazywać ludziom drogę cnoty i unikania grzechu. I nawet wtedy, gdy misteria zaczęły coraz bardziej oddalać się od Kościoła, ich dewocyjny, a w każdym razie dydaktyczny charakter pozostał elementem dominującym.
Działały tu jeszcze inne czynniki. Wszystkie te cuda związane z wystawianiem sztuk miały niewątpliwie na celu zadowolenie publiczności i nie ulega wątpliwości, że ci wszyscy, którzy się tym zajmowali, w pełni zdawali sobie sprawę z wartości tego, co obecnie nazwalibyśmy „walorem rozrywkowym sztuk”. Tylko uświadomieniem sobie roli tego czynnika możemy wytłumaczyć wymyślanie nowych tematów, co zazwyczaj przyjmowało wyraźnie określone formy, jak wprowadzanie elementów realistycznych, scen komicznych i sensacyjnych wynalazków scenicznych w rodzaju wymienionych we wskazówkach inscenizacyjnych do późnych francuskich mystires. Być może, był to wynik naturalnego rozwoju misteriów, mamy jednak poważne dowody na to, że amatorzy krocząc swoi* mi drogami i szukając nowych sposobów zabawienia swej publiczności zaczęli również szukać pomocy i natchnienia u ludzi zajmujących się zawodowo rozrywką w postaci widowisk, a mianowicie u żonglerów i minstreli, potomków mimów. Element komiczny wprowadzony do tych sztuk był właśnie tego rodzaju, jakim najchętniej posługiwali się mimowie, a w cudach opisywanych przez współczesnych wyczuwa się niewątpliwie pewne podejście zawodowe. Element realistyczny wrażenie to potwierdza. Warto na przykład podkreślić, że właśnie w tych częściach misteriów, w których można by oczekiwać wkładu igrców, a mianowicie w scenach z diabłami i w epizodach komicznych, postacie miast pozostać anonimowymi