Dramat renesansowy: Anglia
darzenia średniowiecznej historii Anglii, sporu między Różą Czerwoną i Białą., z którego wynikła Wojna Róź, mamy pewne, co prawda do# mgliste. sugestie tyczące się akcji poprzedzającej pierwszą część i bardzo wyraźne wskazówki nawiązujące do tego, co nastąpi po zakończeniu ostatniej sceny części trzeciej. Wiersze, którymi się sztuka zaczyna, opłakują śmierć króla Henryka V, zaś na samym końcu podłość, do któręfcl Gloucester sam się przyznaje, zostaje ostro przeciwstawiona snom o szczęściu króla Edwarda:
Cóż nam zostaje, jak błogi czas pędzić Wśród świetnych zabaw, wesołych krotofil,
Jakie przystoją dworowi monarchy?
Żegnam was, trudy!' Od dziś, przyjaciele,
Pokój wam długi wróżę i wesele. 1
Należy przypuszczać, że gdy wiersze te zostały napisane, autor myślał już o Ryszardzie III (ok. 1593), który wprowadza nas w nową sferę. Znika tu logiczna kolejność scen, natomiast wszystko skupia się na osobowości jednego człowieka. Ryszard jest wcielonym demonem, którego zrozumieć potrafimy jedynie dzięki nasileniu jego złości, przebłyskom sardonicznego humoru i tym szparom w pancerzu podłości, które w końcu staną się przyczyną pęknięcia i skruszenia się jego pewności siebie. Szekspir osiągnął już tutaj, co prawda jeszcze w prymitywnej formie, tę wizję tragicznego działania, w której moce piekielne wyzwalają się na ziemi po to tylko, by rozproszyć się w swej samobójczej nienawiści, pozostawiając nas zmęczonych cierpieniami, ale przekonanych o nadejściu nowej ery. Gdy Henry Richmond zasiada na tronie Ryszarda, mamy tu antycypację Malkolma następującego po Makbecie. Ponadto Szekspir wzbogacił tu w charakterystyczny sposób dramat historyczny, tworząc sztukę zamkniętą w sobie, a równocześnie będącą jedynie częścią szerzej zakrojonej kompozycji.
Dlaczego po stworzeniu Ryszarda III powrócił dramaturg do stojącego samotnie Króla Jana (ok. 1595)? Na to pytanie odpowiedzi dać nie możemy. Być może, jego koledzy w teatrze zażądali przeróbki wcześniejszego dramatu o panowaniu tego króla, a może skłoniły go do tego wspomnienia dzieciństwa w Worcester, gdzie został pochowany król Jan. Opracowując ten materiał dążył do odmalowania portretu pozbawionego woR® monarchy, który posiadał bądź co bądź dość królewskiego majestatu1J^B pozyskać sobie wierne usługi jednej postaci tej sztuki, Bastarda Faulcon-bridge’a.
W Ryszardzie II znajdujemy analogię do chwiejności Jana, ale i duże różnice. Sztuka ta (1595—96) zapoczątkowała kolejną wielką tetralogię.
Przekład Leona Ulricha (Szekspir, Dzielą, t. IV, Warszawa, PIW, 1958),