PLATON I ODKRYCIE TECIO CO PONADZMYStOWg
284
Z Różnica między platońską i współczesną koncepcją polityki
Z tego, co uwypukliliśmy, jasno widać, że całe dzieło Platona •filozofa* chce być równocześnie dziełem « polityka* we wskazanym wyżej rozumieniu. Z drugiej strony potwierdzają to nawet tytuły dzieł napisanych po Gorgiaszu: głównym dziełem zawierają, cym myśl Platona jest Państwo, w środku dialogów dialektycznych mieści się Polityk, ostatnim zaś obszernym dziełem, nad którym Platon pracował w latach starości, są Prawa. Znane są zresztą ponawiane zabiegi Platona na dworze tyranów Syrakuz. Dionizjo-sa l i Dionizjosa II, aby wprowadzić w życie dojrzewające w nim ideały polityczne1. Nie wystarczało mu kontemplowanie prawdy i kierowanie Akademią. Był dogłębnie przekonany, że kontemplowane prawda i dobro powinny zostać wprowadzone w życie, aby ulepszyć rzeczywistość, powinny kształtować politykę (ale o tym powiemy nieco dalej).
Zanim jednak zbadamy, jak miało wyglądać państwo zaplanowane przez Platona, koniecznie trzeba pokazać radykalną różnicę między platońską koncepcją polityki a współczesną jej koncepcją, po. niewaź pozwoli to uniknąć wielu nieporozumień.
Platon jest dogłębnie przekonany, że każda postać polityki, jeśli chce być autentyczna, musi mieć na oku dobro człowieka. Ponieważ jednak człowiekiem jest w gruncie rzeczy jego dusza, ciało bowiem jest tylko jego przelotną i zjawiskową powłoką, przeto jest jasne, że prawdziwym dobrem człowieka jest jego dobro duchowe2.
W ten sposób zostaje wyznaczona linia demarkacyjna, która oddziela politykę prawdziwą od fałszywej: prawdziwa polityka powinna mieć na celu «dbanie o duszę» (troskę o prawdziwego człowieka), natomiast polityka fałszywa ma na uwadze ciało, przyjemności dala i to wszystko, co się odnosi do nieautentycznego wymiaru człowieka. Nie ma jednak innego środka «dbania o duszę», jak filozofia. Stąd się bierze utożsamienie polityki z filozofią, a także
285
WAGA POLITYCZNEGO SKŁADNIKA PI.AIONIZMU
utożsamienie (na pozór bardzo paradoksalne, ale w kontekście pla tonizmu zupełnie oczywiste) polityka z filozofem11.
Z drugiej strony to nie tylko założenia systemu platońskiego prowadziły do takich wniosków. Wiemy już dobrze, że Grek (przynajmniej do epoki Platona i Arystotelesa) był zawsze przekonany, że państwo i prawo państwowe stanowiły paradygmat każdej formy tycia. Jednostka była w swej istocie obywatelem, a wartością i cnotą człowieka były wartość i cnota obywatela. Polis była absolutnym, a nie tylko względnym horyzontem życia człowieka. Jeżeli więc do wvżej rozpatrzonych elementów doda się jeszcze ten, to łatwo da się zrozumieć, że wnioski Platona były wręcz nie do uniknięcia.
Natomiast nasza koncepcja polityki stoi na antypodach koncepcji platońskiej. Państwo już od dawna zrezygnowało z tego, by być źródłem wszystkich norm regulujących życie jednostki, ponieważ już dawno «jednostka» przestała się utożsamiać z «obywatelem». Nadto państwo już od dawna zrezygnowało z uznawania za swoją domenę tych sfer życia wewnętrznego obywateli, które Platona interesowały najhardziej, pozostawiając wolność decydowania w tym zakresie sumieniu jednostek. Dalej, obecnie ekonomia i powszechne dążenie do dobrobytu tak bardzo wpływają na praktykę i teorię polityczną, że bardzo często ograniczają się one do tego, że chcą być właśnie systemem przysparzania dóbr i wzrostu dobrobytu materialnego, w czym Platon upatrywał źródło wszelkiego zła3. Jednym słowem, jesteśmy dziećmi Machiavellego, a w pewnych aspektach poszliśmy dalej niż Machiavelli: nasza postawa jest realizmem politycznym, któiy stanowi najbardziej radykalne odwrócenie owego idealizmu politycznego, którego teorię stworzył Platon.
Powyższe uwagi, poczynione na poziomie analizy struktury, a więc bez wydawania sądów wartościujących, mają służyć historycznemu zrozumieniu koncepcji platońskiej, ale chcą także krytycznie podnieść pewną wątpliwość. Prawda, że Platon był uzależniony podwójnie: od założeń własnego systemu i od określonej historyczno-
Zobaczymy, te w Państwie Platon rysuje swoje idealne państwo wręcz jako powiększeniu duszy.
Platon opowiada o tym dokładnie właśnie w Liście VU\ por. wyżej, przypis zawierający biografię Platona, s. 29 nn.
Por. Gorgiasz, passim.
Por. Fedon, 66 c; Państwo, IV, 421 e - 422 a.