322 PLATON I ODKRYCIE TEGO CO PONADZMY*^
Tak więc tyrania jest państwem bezwzględnej niewoli. I nie to tylko niewola poddanych tyranowi, ale jest to totalna nie%QL (i w tyranie, i w poddanych) rozumu względem niskich instynkt^! niewola zewnętrzna jest tylko konsekwencją i manifestacją nic*^ wewnętrznej.
7. Państwo, szczęście ziemskie i pozaziemskie
Powiedzieliśmy już wyżej, że Platon konstruował państwo rdeal. ne, aby zobaczyć w powiększeniu duszę człowieka, jego cnotę i waty a więc jego szczęście i nieszczęście. Już Sokrates szczęście utnieścii we wnętrzu psychi i utożsamił je z areii. W pewnym aspekcie pi*, tońskie Państwo jest jednym wielkim potwierdzeniem tej tezy po. głębionej we wszystkich jej aspektach.
Państwo idealne i odpowiadający mu typ człowieka królewskie, go i arystokratycznego cechuje niekwestionowane panowanie rozumności, z czym w istocie utożsamia się cnota (cnota jest w grancie rzeczy rozumnością), a także wolność (wolność jest wolnością rozumu wobec instynktów i bodźców alogicznych, a przejawia się w tjm że rozum nad nimi panuje). Rozum dominuje nie tylko w przywódcach państwa, lecz także w strażnikach-wojownikach w takiej mierze, w jakiej reguluje duszę gniewliwą, wzbudzając w niej cnotę męstwa, w klasie zaś niższej w takiej mierze, w jakiej reguluje duszę pożądliwą, rodząc w niej panowanie nad sobą. Takie państwo jest zdrowe, a będąc takim, jest szczęśliwe.
W państwie timokratycznym i w tego typu człowieku rozumność ustępuje miejsca gniewliwej części duszy. W ten sposób powstaje pierwsze naruszenie równowagi, gdyż ambicja i pragnienie zaszczytów zyskują przewagę nad cnotą. W państwie i człowieku typu oligarchicznego rozumność ustępuje miejsca także duszy pożądliwej i wtedy dominuje żądza zysku i przyjemności, także niepotrzebnych. Wreszcie w państwie i człowieku typu tyrańskiego, gdy równowaga duszy zostaje całkowicie zachwiana, wyłaniają się i dominują pożądania nawet najbardziej rozhukane i zwierzęce. Wraz z postępującym regresem rozumności w państwie i w duszy miejsce zajmuje
duchowa ruina, a więc nieszczęście, które w państwie c^^pwieku typu tyrańskiego osiągają ostateczne granice, i * k||jwytsze szczęście człowieka żyjącego zgodnie z polityką pań-doskonałego, to znaczy żyjącego życiem filozofa, wylania się z rozważań o przyjemności, o których już wyżej mówiliśmy. ł'3może polegać tylko na najwyższej formie przyjemności,
^ jest przyjemność rozumnej części duszy. Ta przyjemność jest bardziej prawdziwa (a nawet jedynie prawdziwa), ponieważ dmiot, który jej dostarcza, jest przedmiotem najbardziej prawił yym. wiecz/iym bytem kontemplowanym przez duszę. dlt ^yCie filozoficzne w państwie idealnym jest zwycięstwem ele-IU boskiego nad obecnym w człowieku elementem zwierzę-IpnJest budowaniem człowieka boskiego74.
pja przypieczętowania tej tezy w księdze kończącej Państwo pUton przytacza ostatni argument, który ma być jakby definitywnym jej potwierdzeniem, ostateczną weryfikacją. Czas upływający Lizy narodzinami a śmiercią jest krótki, nagroda za cnotę zaś tym życiu jest tylko względna; prawdziwą nagrodę cnota otrzymuje w życiu pozaziemskim75. Tak więc życie zgodne z polityką państwa idealnego gwarantuje szczęście zarówno na ziemi, jak i J innym świecie, w życiu po śmierci, czyli zawsze. Zamykający państwo wspaniały eschatologiczny mit Era raz jeszcze nadaje ostateczny sens platońskiej polityce: prawdziwą polityką jest taka polityka, która zbawia nas nie tylko w czasie, lecz także w wieczności i na wieczność76.
8. Państwo we wnętrzu człowieka
Czy platońskie Państwo wyraża mit i utopię, czy też ideał, któ powinien zostać urzeczywistniony?
74 Por. Państwo, IX, 589 d; 590 d-e. n Por. Państwo, X,608 c nn,
* Por. Państwo, X, 618 c nn.