74
5. ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW
z osobą szczególnie roszczeniową i zależną/ która się koncentruje wyłącznie na czerpaniu z zasobów otoczenia.
Chociaż pacjent z osobowością z pogranicza może, na skutek konfrontacji z innymi uczestnikami, poczuć się zraniony, ostatecznie otrzymuje informację, że inni traktują go poważnie i szanują jego zdolność do wzięcia odpowiedzialności za własne zachowanie i zmianę. Terapeuta powinien stale zachęcać grupę, by przyjęła taką postawę wobec pacjenta. Jeśli grupa reaguje jedynie na skłonność do czucia się zranionym czy odrzuconym bądź zaczyna się bać jego prymitywnej złości, grozi jej niepowodzenie: może się okazać, że nie daje mu już szczerych informacji zwrotnych i w efekcie pacjent taki wchodzi w szkodliwą rolę dewianta.
Podstawowe problemy pacjenta z osobowością z pogranicza leżą w sferze bliskości i integracji „ja", decydujące znaczenie ma więc terapeutyczny czynnik spójności. Jeśli pacjent potrafi przyjąć oferowane przez grupę informacje zwrotne i jego zachowanie nie jest tak zaburzające, by prowadziło do wejścia w rolę dewianta albo kozła ofiarnego, grupa staje się nadzwyczaj wspierającym azylem. To źródło wsparcia jest szczególnie ważne dla kruchych psychicznie pacjentów z osobowością z pogranicza, dla których codzienny stres często bywa ciężarem nie do zniesienia.
Kiedy już taka osoba zaufa grupie, może na nią wywrzeć - ku zdziwieniu terapeuty - silny wpływ stabilizujący. Często można usłyszeć, jak pacjent z osobowością z pogranicza mówi o grupie terapeutycznej „moja grupa". Grupa jest dlań jedynym stabilnym, wspierającym aspektem środowiska, a ponieważ przeżywa silny lęk separacyjny, często ciężko pracuje nad utrzymaniem jedności grupy, należy do najregularniej uczęszczających osób i łaje innych za spóźnienia i nieobecności.
Poczucie przynależności zostaje wzmocnione przez to, że pacjent z osobowością z pogranicza, gdy nie zaburza nadmiernie grupy, bywa dla niej bardzo cenny. Prowadzący często zauważają, że łatwy dostęp, jaki pacjenci tego rodzaju mają do nieświadomych potrzeb, fantazji i lęków, może rozluźnić nadmiernie kontrolującą się grupę. Ich skojarzenia związane z procesem grupowym dostarczają nieocenionego materiału i bardzo ułatwiają pracę terapeutyczną, zwłaszcza wtedy, gdy inni uczestnicy grupy są zahamowani, napięci albo stłumieni.
UWAGI KOŃCOWE
U pacjenta o osobowości z pogranicza tendencje do zniekształcania interakcji interpersonalnych są tak silne, a jego ogólna wrażliwość na rzeczywiste czy tylko wyobrażone odrzucenie - tak wielka, iż niemal zawsze potrzebna jest rów-