118
7. GRUPY NA ODDZIAŁACH SZPITALNYCH
obserwatorzy (studenci, stażyści, personel oddziału), którzy przyglądali się zajęciom. Prowadzący otwarcie omawia swoje interwencje i sukcesy, jakie każdy z uczestników odniósł, realizując swój program, i w ten sposób aktywnie wspiera terapeutyczne wysiłki uczestników grupy; obserwatorzy dostarczają informacji zwrotnych dotyczących tego procesu. „Uważam, że Adam naprawdę podzielił się dziś z nami smutkiem, kiedy go spytaliśmy, jak się czuł po opowieści Roba... Podobało mi się, kiedy Sue powiedziała Adamowi, że dzięki temu wydał jej się bardziej ludzki i zbliżył się do grupy". Albo: „Kiedy obserwowaliśmy cię przez jednostronną szybę, zastanawialiśmy się, dlaczego się wtrąciłeś i zadałeś pytanie Adamowi, podczas gdy nam się zdawało, że to Mary zareagowała naprawdę silnie na opowieść Roba".
Uczestnicy grupy z programem przysłuchują się terapeutom omawiającym sesję i dzięki temu:
1. Proces psychoterapii ulega demitologizacji.
2. Omówienie dostarcza uczestnikom struktury poznawczej i uspokaja ich, zanim opuszczą spotkanie.
3. Spotkanie staje się na tyle niezależną całością, na ile to możliwe - ramy czasowe grupy zostają ograniczone do jednej sesji, co pomaga zminimalizować skutki codziennych zmian składu grupy.
W terapii grupowej dla pacjentów z ostrymi zaburzeniami często unika się technik ogniskujących uwagę na tu i teraz, być może dlatego, że mylnie utożsamia się je z konfrontacją i konfliktem. W rzeczywistości podejście to dostarcza wspierających i dodających pewności siebie doświadczeń, zwłaszcza pacjentom przytłoczonym poczuciem bezradności, izolacji czy wyobcowania. Stymulacja interpersonalnego uczenia się w pozytywnej i terapeutycznej atmosferze daje pacjentom poczucie panowania nad własnym zachowaniem, a dzięki mechanizmowi altruizmu czują się pomocni innym. Jedyne zastrzeżenie dotyczy tego, że w grupach osób gorzej funkcjonujących terapeuta musi być czujny na możliwość wystąpienia sytuacji naładowanych złością i grożących wybuchem, a gdy do nich dojdzie, musi działać szybko, by je rozładować.
Terapeuci pracujący w dużych instytucjach, takich jak szpital Veterans Administration, zakład karny czy publiczny szpital psychiatryczny, mogą mieć do czynienia z grupami szpitalnymi, których uczestnicy pozostają na oddziale przez kilka tygodni bądź miesięcy.