1841899722

1841899722



138


RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY

wiera garść informacji i trochę refleksji osobistych podanych w gawędziarskim tonie zgodnie z charakterem całej książki. Oddaje ten felieton klimat IKCa i klimat wokół koncernu Dąbrowskiego. Interesujące i trafne są uwagi Leśnodor-skiego na temat politycznego oblicza Kuriera, a w związku z tym metod redagowania tego dziennika. Pisze także o samym dziennikarstwie — które poznał z własnych doświadczeń.

W sumie — choć niewielki — cenny przyczynek do dziejów prasy dwudziestolecia międzywojennego.

Marginesowa uwaga: zdaje się. że redakcji lub korekcie książki przytrafił się lapsus na str. 104. Gdy mowa o nakładzie IKCa, czytamy: ..Dość wspomnieć, że inne dzienniki krakowskie miały wszystkiego po kilkaset, wyjątkowo po parę tysięcy egzemplarzy nakładu, do kurierkowej liczby nie dociągała nawet lewicowa (podkr. moje) prasa warszawska, która obsługiwała milionową stolicę". Z tego cytatu wygląda tak. jakby cała prasa warszawska, w odróżnieniu od IKCa. była lewicowa (no bo jeśli:    obsłu

giwała stolicę), albo jakby ta właśnie lewicowa prasa miała szczególnie wysokie nakłady. A przecież wiadomo, że nie mogła mieć, bo była wydawana w warunkach prześladowań politycznych. Leśnodorski napisał zapewne ,,czerwona prasa warszawska”, ,,czerwona” — czyli bynajmniej nie lewicowa. ale właśnie brukowa, ..expreso\va”. nazywana czerwoną nie od kierunku politycznego, a po prostu od koloru w tytule, (ki)

REPORTAŻ HISTORYCZNY

Stanisław Salmonowicz, Jerzy Szwaja, Stanisław W a 11 o ś; PITAVAL KRAKOWSKI, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1963, s. 324.

Książka, która — poza licznym gronem czytelników — zainteresować może przede wszystkim dziennikarzy. Historyk i dwaj prawnicy wspólnym wysiłkiem odgrzebali akta dawnych, ciekawych afer i procesów kryminalnych, jakie rozgrywały się na przestrzeni wieków w Krakowie i przetworzyli je na zbiór historycznych reportaży sądowych w postaci właśnie ,,Pitavala Krakowskiego”.

Jeśli używamy tu określenia „reportaż sądowy” i lekturę „Pitavala” zalecamy przede wszystkim dziennikarzom: publicystom społeczno-prawnym, czy sprawozdawcom sądowym, to głównie dlatego, że relacje zawarte w omawianym przez nas wydawnictwie są przykładem harmonijnej symbiozy żywego i barwnego języka z doskonałą rzeczowością prawniczą, erudycją i dokładnością historyczną. Zalety te występują we wszystkich niemal rozdziałach ,.Pitavala Krakowskiego” — bez względu na to, czy traktują one o XVI-wiecznym sporze kanonika Czarnkowskiego z żakami, procesie Samuela Zborowskiego, głównej sprawie Barbary Ubryk. zamordowaniu prof. Ludwika Zejsznera. czy o aferze Janiny Borowskiej z pierwszych lat bieżącego stulecia.

Jako relacje, oparte na materiałach źródłowych, mają poszczególne rozdziały „Pitavala Krakowskiego” wartość dokumentów prawno-obyczaj owych; prasoznawcę zaś zainteresować tu mogą przede wszystkim cytowane w tekście i przypisach fragmenty sprawozdań procesowych, publikowanych w prasie polskiej z wieku XIX i początku bieżącego stulecia. głównie w Czasie, Naprzodzie, Glosie Narodu, Nowej Reformie i in.

Swojego ,.Pitavala” doprowadzili autorzy historycznie tylko do roku 1914, dalszych — a licznych przecież w następnych latach — procesów już nie relacjonują. Swe stanowisko uzasadniają tym, że „wypadki, które wydarzyły się po 1914 roku jeszcze nie ostygły na tyle, aby można pisać o nich, z przedstawieniem niejednokrotnie do dziś żyjących autorów tych wypadków — w formie przyjętej w tej pracy. Dodać też wypada, że pewien dystans czasowy sprzyja z reguły trafności spojrzenia...”.

Argumentami tymi nie jesteśmy w pełni przekonani. Tak się składało, że Kraków w minionym pięćdziesięcioleciu był widownią niezwykle ciekawych, tak z punktu widzenia kryminalnego, prawnego, jak i społeczno-obyczajowego procesów sądowych. Możność dotarcia do niedawnych jeszcze, a więc pełniejszych źródeł, wykorzystywania dla opracowań historyczno-reportażowych świeżych, bezpośrednich relacji naocznych widzów — to atuty dla autora publikacji cenne, z których nie powinno się z góry rezygnować. Tym bardziej, że po przeczytaniu „Pitavala Krakowskiego”, kończącego się na roku 1914, czytelnik odczuwa pewien niedosyt — i czeka na ciąg dalszy. Co niniejszym autorom podajemy pod rozwagę, zachęcając ich do prac nad II tomem ,,Pitavala Krakowskiego”, któiy z pewnością cieszyć się będzie poczytno-ścią nie mniejszą, niż „Pitaval” ostatnio opublikowany.

Jerzy Parzyński



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
165 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY wej cenzury, ani państwowych przepisów co do treści. Wolność informacj
130 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY w usystematyzowaniu zagadnień, metodzie konstruowania pracy, procedurz
131 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY PROPAGANDA SOCJOLOGICZNA są przekonani co do słuszności zabiegów o
132 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY DZIENNIKARSTWO SPORTOWE dzenia jest to niewątpliwie najbardziej
133 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY nikarstwa sportowego od jego początków. Tuszyński przewertowal
134 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY DZIEJE POLSKIEGO RADIA wie, będąc historykiem powinien stawać się
135 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY MEDIA W WYMIANIE KULTURALNEJ diowym olbrzymem (s. 111). Wizyty, odwied
136 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY rialien der Konferenz des Instytut Zachodni Poznań und des Instituts&n
137 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY ASPEKTY SWOBODY GŁOSZENIA OPINII THE PROTECTION OF HUMAŃ RIGHTS IN THE
139 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY Z PROBLEMÓW KOMUNIKOWANIA ności wobec partii politycznych (w Danii do
140 RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY Planowanie rodziny: Rodźcie mniej dzieci (co znaczy: ograniczajcie
RECENZJE, omówienia, noty unistycznych władz, tworzenie negatywnego wizerunku wspólnego przeciwnika,
recenzje, omówienia, noty ZMIERZCH GALAKTYKI GUTENBERGA nracv jest porównanie preferencji słów
recenzje, omówienia, noty xr „mrów Polaków i Rosjan, ukazujących dwoistość’ ich systemów
recenzje, omówienia, noty nazwanej sieciową, zaś przedsiębiorcy uczynili zeń mechanizm nowej
DOKĄD ZMIERZA EWOLUCJA MOWY?RECENZJE, omówienia, noty •a ciągłemu procesowi zatarcia. Autorzy
recenzje, omówienia, noty OCZAMI AMERYKANINA rkla że rozwój języka jest rekapitulowany w ontogenezie
RECENZJE, omówienia, noty ^Pdiów ich sposoby traktowania rzeczywiści i publiczności. Wszystko to w
recenzje, omówienia, noty nie zespołu redakcji. Irena Grosz Zniosła najwięcej, bo aż prawie dwadzieś

więcej podobnych podstron