149
RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY
go wypowiedzi przytoczymy obszerniejsze fragmenty (s. 84—89):
„W cybernetyce informacja jest identyczna z przypuszczaną przez Lenina właściwością całej materii do odzwierciedlania. Wobec tego o ludzkim poznaniu trzeba by powiedzieć, że jest ono poniekąd szczególnym przypadkiem informacji cybernetycznej. Wyjątkowość (das Spezyfikum) ludzkiego poznania wobec wszystkich innych informacji cybernetycznych polega na tym, że odzwierciedlanie następuje w formie subiektywnej, ponieważ świadomość odzwierciedla rzeczywistość w sposób aktywny...
..Informacja w społeczeństwie (jest) przekazaniem myśli i uczuć — a więc poznań — innym jednostkom, w celu wytworzenia w tych jednostkach poznań, mających wywołać określone działania. Tak widziana społeczna informacja byłaby szczególnym przypadkiem poznania — mianowicie tej części poznania, która jest przekazywana innym jednostkom...”
Praktycznie wynika z tego, że:
.....Treścią informacji nie jest — jak
w informacji cybernetycznej — świat obiektywny, lecz poznanie, odbicie obiektywnego świata... W informacji nie następuje więc pełne odzwierciedlenie świata, lecz odzwierciedlenie w y b r a-n e zgodnie z interesem klasowym. To stwierdzenie kieruje się przeciw poglądowi, jakoby nasza prasa miała donosić o wszystkim dokonującym się w rzeczywistości...
...Informacja jest nierozdzielria z odzwierciedleniem, lecz samo to stwierdzenie nie obejmuje w pełni istoty informacji. Informacja jest wyborem odzwierciedleń, przekazywanych w określonym celu innym jednostkom. Dlatego też nie możemy cybernetycznego pojęcia informacji identyfikować ze społecznym, chociaż w zakresie struktury istnieją między nimi analogie”.
W uwagach końcowych H. Budzislaw-ski wystąpił przeciw wiążącym definicjom. „...które raz na zawsze ustaliłyby co mamy rozumieć jako informację i jak ma ona wyglądać”, ponieważ prowadziłoby to do teoretycznego skostnienia. ,,W prasie, radiu i telewizji informacja przeżywa obecnie burzliwy rozwój. Trzeba wciąż na nowo opisywać jej przekształcenia, a osiągnięte formy znowu kwestionować” (s. 89).
Materiały z naukowej konferencji lipskiej są na pewno ciekawe, istotne i zarazem dyskusyjne.
Paweł Dubiel
Franz Knipping: JEDER VIER-TE ZAHLT AN AXEL CASAR. Das Abenteuer des Hauses Springer. Rtitten & Loening, Berlin 1963. S. 228.
Druga publikacja książkowa młodego lipskiego prasoznawcy-historyka ma odmienny charakter, niż wnikliwa analiza monopolistycznej prasy NRF. l) Pozornie stanowi jakby poszerzony wycinek pierwszej, traktuje przecież o największym koncernie — Axela Springera. Jednak już okładka książki: wielobarwna wyklejanka z pociętych sensacyjnych tytułów, drukowanych w springerow-skich gazetach, każe się spodziewać innego podejścia do podobnego tematu.
Istotnie, Knipping napisał książkę
0 Springerze w sposób, który upoważnił wydawcę do stwierdzenia, że „śledzenie kariery tego człowieka i jego przedsiębiorstwa jest pasjonujące, jak powieść kryminalna”. Nie rezygnując z naukowej dokumentacji, autor zręcznie zastosował w tekście anegdoty oraz inne chwyty dziennikarskie, pozwalające publikację adresować do bardzo szerokiego grona czytelników.
Fenomen społeczny, jakim niewątpliwie jest kariera Springera, godny jest takiego zainteresowania. Dość powiedzieć. że na ok. 18 milionów odbiorców prasy codziennej w Niemczech Zachodnich — blisko 5 min czyta gazety Springera. Stąd tytuł książki Knippinga: Każdy czwarty płaci Axelowi Cezarowi. A przecież niewiele było symptomów zapowiadających taki rozrost koncernu, gdy pod koniec 1946 roku Springer uzyskał licencję władz okupacyjnych na wydawanie (obok miesięcznika podobnej treści) czasopisma tygodniowego Hor zu/, poświęconego zapowiedziom programów radiowych. Z 250 tys. egzemplarzy nakład wzrósł w r. 1961 do blisko 4 milionów, co dało pismu pretekst do reklamowania się jako „największemu na kontynencie”
1 jednocześnie do pobierania rekordowych w NRF opłat za jedną stronę ogłoszeń — 57 000 marek!
Lecz Axel Springer mawiał zawsze, iż jest człowiekiem prasy codziennej. Z końcem 1948 r. wydaje wieczorówkę Hamburger Abendblatt. m. in. z odcinkowym amerykańskim bestsellerem (znanym także u nas) pt. Jajko i ja. Gazeta
J) Por. rec. Zeszyty Prasoznawcze 3 (17) z r. 1963, s. 121