464 Rezenzje i noty recenzyjne
na lokalność pozwala autorce niezwykle przytomnie podchodzić do dotychczasowych ustaleń na temat poszczególnych poruszanych przez nią zagadnień (takich, jak np. kulturowa zależność pomiędzy płcią a jedzeniem). Choć wnioski płynące z badań prowadzonych w rozmaitych kulturowych kontekstach stanowią dla autorki cenną inspirację, to nic są przez nią generalizowane, lecz starannie uzgadniane z polskim tłem kulturowym. Wszystko to sprawia, że praca Kościańskiej jest niezwykle oryginalną propozycją na polskim rynku wydawniczym. Liczne publikacje Tadeusza Doktóra i Marii Libiszowskiej-Zółtkowskicj na temat nowych ruchów religijnych, choć pionierskie w naszym kraju i bardzo ważne ze względu na zawartą w nich misję odczarowania „sekt”, przedstawiały tę problematykę w ujęciu socjologicznym, pozostawiając na boku symboliczny wymiar idei i praktyk adeptów owych ruchów. Z kolei - skądinąd znakomite książki Anny E. Kubiak (1997) i Marty Zimniak-Ha-łajko (2003), które wątki te podejmowały, w warstwie interpretacyjnej w zasadzie nie nawiązywały do specyficznego, polskiego kontekstu.
W publikacji Kościańskiej, niezwykle gęstej pod względem nawiązań teoretycznych i cytowanej literatury, jest także miejsce na głos z terenu (wliczając w to „głos bezgłośny”). Autorka przedstawia wypowiedzi Brahma Kumaris i zapisy własnej obserwacji. Zwłaszcza obserwacja wydaje się tu kluczowa. Pozwala ona badaczce oderwać się od form tekstowych i wziąć pod lupę działanie, a zatem uruchomić wyobraźnię etnograficzną, bez której nie sformułowałaby zasadniczych wniosków na temat ciszy i jej roli w konstruowaniu sprawczości. To właśnie uważne, etnograficzne wniknięcie w badaną społeczność pozwala Kościańskiej zgłosić wątpliwość co do zależności pomiędzy sprawczościąa autonomią jednostki. Tego rodzaju wątpliwości nie miał na przykład przywoływany przez autorkę Anthony Giddens, który badań terenowych nic prowadził i miał tendencję do rozumienia podmiotowości w sposób zdekontekstualizowany.
Książka Agnieszki Kościańskiej to rzadki przypadek publikacji, której trudno postawić jakiekolwiek zarzuty. Można co najwyżej zadać autorce kilka pytań, które nie umniejszą jednakże wagi jej rozpoznań. Jedno z nich dotyczyć mogłoby zależności pomiędzy pozawcrbalnie tworzoną sprawczością a zmianą. O ile Kościańska przekonująco naświetla przejawy sprawczości w najbliższym otoczeniu konwertytek (rekonfiguracja relacji rodzinnych), o tyle niewiele mówi na temat tego, czy owa sprawczość doprowadzić może do dogłębnej przemiany społecznej. Przypadek Gan-dhiego i strategia biernego oporu sugerowałyby, że tak. Jednak autorka wątku tego nic podejmuje czy nic do końca mieści się on w wypracowanej przez nią koncepcji? A może po prostu zbyt daleko wykracza poza rozważania na temat ról gendc-rowych, do których badaczka wolała się ograniczyć? Co oczywiste, w książce nic sposób znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania, do postawienia których może ona zainspirować. Można ją natomiast traktować jako niezbędny punkt wyjścia do dalszych studiów w szczególności na temat relacji między płcią a religią, zwłaszcza z uwzględnieniem polskiego kontekstu.
Dorota Hall