Studia Medioznawcze 1(2)2001 ISSN 1641-0920
Warszawa: Oficyna Literatów „Rój” 2000, 304 s. PODRĘCZNIK DLA DZIENNIKARZY I STUDENTÓW
Kupując jakąś książką zwykle staram sią najpierw nie tylko przejrzeć ją uważnie (zwłaszcza spis treści), ale także - w miarą możności - dokładnie przeczytać informację ojej autorze, charakterze i zakresie tematycznym etc. Są one zwykle umieszczone na wewnętrznych stronach okładki, czasem na obwolucie czy na ulotce dołączonej do tekstu. Tak postąpiłem i tym razem, gdy w warszawskiej księgami naukowej im. Bolesława Prusa zobaczyłem książką pod dość intrygującym tytułem: „Zawód reporter: Ambroziewicz”.
W pierwszej chwili moją uwagę zwróciła jednak krótka notka na wewnętrznej stronie okładki; wynikało z niej, że w roku 1999 rozpoczęła działalność Fundacja Literatów, utworzona przez Związek Literatów Polskich i Oficynę Literatów „Rój”, stawiająca sobie za cel m. in. systematyczne upowszechnianie dorobku pisarzy, popieranie debiutów literackich, ale także (uwaga!) „propagowanie znakomitych przedstawicieli mediów”. Powiem szczerze, że nieco mnie taka deklaracja zaskoczyła, ponieważ - obym się mylił - wydawało mi się dotąd, że literaci i dziennikarze nie darzą się wzajemnie przesadnie dużym szacunkiem. Dlatego takiego pomysłu edytorskiego spodziewałbym się raczej ze strony którejś ze środowiskowo-twórczych organizacji dziennikarskich.
Tymczasem czytałem dalej, że dla realizacji zamierzonego celu Fundacja Literatów stworzyła nawet osobną serię wydawniczą pt. „Asy polskiego dziennikarstwa”, by móc prezentować w niej „postacie wybitnych dziennikarzy prasy, radia i telewizji, czynnych w brzemiennym problemami półwieczu, biorąc za cezurę pierwsze lata po zakończeniu drugiej wojny światowej”. I dalej: „Książka o Jerzym Ambroziewiczu - mamy nadzieję - to godny początek serii z przesłaniem, aby zachować pamięć po wybitnych”.
W moim przekonaniu była to już wystarczająca rekomendacja, by kupić tę książkę,, zwłaszcza że z pisaniem biografii zawodowych naszych wybitnych dziennikarzy (i nie tylko) bywa różnie. O licznych kłopotach z tym związanych sam się niedawno przekonałem, bezskutecznie starając się zebrać materiały potrzebne do napisania - na zamówienie Redakcji Polskiego Słownika Biograficznego - zaledwie biogramu innego znanego publicysty, też zmarłego przed kilku laty.
Jednak po tę książkę sięgnąłem także dlatego, że red. Jerzy Ambroziewicz (1931-1994) to - jak sądzę - z pewnością jeden z najbardziej znanych i zdolnych dziennikarzy powojennych, tak samo dobrze władający piórem jak mikrofonem czy kamerą. Jako dwukrotny ab-