14 Synteza dziejów Polski..
sytuacja daje podstawy do starań o dalszą przebudowę nauki historycznej, tak by coraz wyraźniej uwidaczniało się w niej zadanie teoretyczne.”1
Wizje dziejów tworzone przez historiografię w jej metodologii określa się jako syntezy. Synteza to opis przeszłości według określonej koncepcji. Polega on na - takiej czy innej - selekcji faktów, przy całym skomplikowaniu pojęcia „fakt”. Powstaje narracja - pewna całość. Treść syntezy jest rezultatem selekcji.
Problem syntezy to dla historiografii kwestia podstawowa, a jednocześnie najtrudniejsza. Zagadnienie syntezy wiąże się, ostatecznie, z najbardziej skomplikowanymi problemami filozofii. Jest to - mający długą jak filozofia tradycję - dylemat odpowiedzi na pytanie o możliwość dotarcia do prawdy w sytuacji właściwej homi-nis sapientis, gdy poznanie człowieka - on sam - jest częścią poznawanego przedmiotu, bytu. To metafizyka - w najpoważniejszym, jako filozofia bytu, znaczeniu -poczynając od Parmenidesa i jego tezy, iż „byt jest, a nic-bytu nie ma” (już samej w sobie stanowiącej antynomię: człowiek o „bycie” nie może twierdzić, że ,jcst” - takie twierdzenie ma sens z pozycji transcendentnej wobec bytu, a człowiek jako element bytu nie może jej osiągnąć; istnieje jednak potrzeba takiego twierdzenia -inaczej refleksja, nieodłączna istocie człowieka, nie ma fundamentu), poprzez myśl Immanuela Kanta, na głównych zagadnieniach filozofii XIX i XX wieku kończąc. Zdaniem J. Topolskiego: „Punktem wyjścia rozważań nad podstawami wiedzy historycznej, rozumianej [...) jako wiedz;) o minionych dziejach społeczeństwa ludzkiego, winna być ogólna charakterystyka procesu poznania. Poznanie przeszłości, które dokonuje się drogą badania historycznego, jest bowiem, niezależnie od przypisywanych mu cech, częścią procesu poznania dokonywanego przez człowieka.” 2 3 „Poznanie naukowe jest odmianą ogólnego procesu poznania”, a „badanie historyczne to badanie naukowe” g. Wobec lego, że „przypisywana poznaniu historycznemu pośredniość nie jest osobliwością jedynie poznania historycznego”, a „wszelkie poznanie ma zarazem charakter poznania historycznego i aktualnego”, „problemy dotyczące poznania historycznego są zarazem problemami dotyczącymi wszelkiego poznania”4.
W historiografii problem prawdy to dylemat odpowiedzi na pytanie o możliwość rekonstrukcji przeszłości wie es eigentlich gewesen war. Oczywiście, w takiej rekonstrukcji nie można umieścić się wewnątrz czasu minionego - przeszłość w sensie ontycznym nic istnieje, ani przyjąć, iż następstwa opisywanych zdarzeń są nam równie nieznane, jak ich uczestnikom. Każdy opis przeszłości jest selekcją faktów z punktu widzenia znanych nam ich następstw. „Wszelkie poznanie ludzkie [...] jest w odpowiednim stopniu kierowane posiadaną przez poznającego wiedzą [...]. Nic poznajemy tego, na co nam owa wiedza (np. zbyt w danej dziedzinie ograniczona)
J. T O p o I s k i: Metodologia historii. Warszawa 1973, s. 561-562.
s Ibidem, s. 271.
o Ibidem, s. 276.
m Ibidem, s. 289.