Kant a filozofia idealizmu niemiecldego 57
Punktu wyjścia filozofii Johanna Gottlieba Fichtego (1762—1814) nie określa bynajmniej — o czym już wspomniano — bezpośrednio myśl Kanta, ale wynika on ze sporu kantystów z antykantystami. To, że koncepcja Fichtego nie została w punkcie wyjścia określona myślą Kanta, nie oznacza bynajmniej kwestionowania znajomości trzech Kantowskich Krytyk przez Fichtego. Wręcz przeciwnie — Fichte stosunkowo wcześnie zapoznał się z Kantowskimi Krytykami, gdyż już w 1790 roku1. Jednakże oprócz problemu relacji kantystów i anty-kantystów do myśliciela z Królewca filozofia Fichtego ujawnia jeszcze inny problem, który później będzie odgrywać istotną rolę w neokanty-zmie, a mianowicie ustalenie, która z trzech Krytyk Kanta — chociaż słuszniej byłoby postawić pytonie która z dwóch Krytyk: Krytyka czystego rozumu czy też Krytyka praktycznego rozumu—jest najważniejsza. Odpowiedź Fichtego wskazuje na Krytykę praktycznego rozumu — później wtórować mu będą reprezentanci szkoły badeńskiej, natomiast inaczej postrzegać będą Kanta marburczycy, którzy idąc za Langem, położą nacisk na Krytykę czystego rozumu. Fichte z kolei głosił prymat rozumu praktycznego nad rozumem teoretycznym, co czyni go filozofem wolności do tego stopnia, że Hartmann nazywa go „fanatykiem wolności”2. Powoduje to pewne utrudnienia w ujęciu filozofii Fichtego, gdyż okazuje się ona filozofią dążącą do poznania samego siebie,
przy czym środkiem do tego poznania jest poznanie przyrody. Jednocześnie samopoznanie nie jest ostatecznym celem naszych wysiłków intelektualnych, gdyż poznając istotę naszego Ja, uświadamiamy sobie, że istniejemy nie po to, by poznawać, ale po to, by działać, by realizować naszą istotę. Wiąże się z tym następująca kwestia. Fichte — postępując wzorem Reinholda — stawia ogólniejsze pytanie niż Kant i wyprowadza z niego ostateczne konsekwencje. W tym kontekście von Aster akcentuje fakt znamienny dla uchwycenia różnicy między Kantem a idealistami niemieckimi, w którym rolę „stacji pośredniej” odgrywa spór kantystów z antykantystami. Chodzi mianowicie o to, że
Zob. W.G. Jacobs: Johann Gottlieb Fichte. Hamburg 1991, s. 20—21.
Zob. N. Hartmann: Die Philosophie des deutschen Idealismus..., s. 41. W podobnym duchu Wilhelm Weischedel będzie mówić o buncie wolności. Zob. W. Weische-d e 1: Do filozofii kuchennymi schodami. Tłum. K. Chmielewska, K. Kuszy k. Warszawa 2002, s. 192—203.