Kontroll 2003 DvDrip XviD jinXc


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:Film, który zaraz zobaczycie, został wyreżyserowany|przez młodego mężczyznę, 00:00:05:mojego przyjaciela,|choć znamy sie od niedawna. 00:00:08:Jak mi to wyjaśnił|w czasie naszych długich rozmów, 00:00:12:niezwykle interesuje go walka|między Dobrem a Złem. 00:00:15:To co przedstawia na w tym filmie|to fikcja, 00:00:18:fikcyjny podziemny świat. 00:00:21:Ani miejsca, ani zdarzenia,|które zobaczycie, 00:00:24:ani postacie nie mogą być powiązane|z przedsiębiorstwem Budapesztańskiego Transportu Publicznego, 00:00:29:gdyż odzwierciedlają|pewną ogólną ideę. 00:00:31:Wielu ostrzegało mnie przed zezwoleniem|na kręcenie zdjęć w podziemiach Budapesztu. 00:00:37:Obawiali się iż wydarzenia i postaci|przedstawione w filmie 00:00:41:mogą zdyskredytować nasze przedsiębiorstwo. 00:00:44:Ja widzę to inaczej. 00:00:46:Jestem dumny, że mogliśmy|pomóc twórcy 00:00:50:nakręcić swój pierwszy film|udostępniając mu 00:00:53:podziemia|wraz z ich niezwykłą atmosferą. 00:00:57:Jestem przekonany, że widzowie|będą zdolni 00:01:01:oddzielić miejsca|od opowiedzianej historii 00:01:03:i nie utożsamią postaci z filmu|z naszymi kontrolerami 00:01:08:bo świat w którym dzieje się akcja filmu|jest oczywiście symbolem. 00:01:22:KONTROLERZY 00:01:51:Do diabła. 00:02:58:Metro party 00:05:22:Hej, człowieku, krwawisz. 00:05:42:- Coś ty do mnie powiedział?|- Proszę, nie chcę kłopotów. 00:05:45:Co powiedziałeś? 00:05:51:Kontrola biletów. 00:06:01:Co powiedziałeś? 00:06:05:Mówiłem że krwawisz z nosa. 00:06:24:Na co się gapisz? 00:06:42:- To najobrzydliwsza rzecz|jaką widziałem.
Niby co? 00:06:47:Jak możesz jeść to gówno|z samego ranka? 00:06:50:Coś taki troskliwy? 00:06:52:Mówię tylko że ten tłuszcz|nie wyjdzie ci na zdrowie. 00:06:57:Tłuszcze nasycone|zatykają arterie, 00:07:00:blokują przepływ krwi|do i z twojego serca. 00:07:03:Słuchaj, jem śniadanie,|daj mi to zrobić w spokoju. 00:07:06:To twoje serce, zrobisz z nim|co zechcesz. 00:07:10:Dokładnie.|To twoje zmartwienie? 00:07:12:Nie. To nie moje zmartwienie,|jeśli ci serce pęknie. 00:07:17:Jest twoje, niech ci pęka! 00:07:19:Czy ja się przejmuję|twoimi cuchnącymi petami? Nie. 00:07:22:A kopcisz je cały czas. 00:07:24:Uspokój się. Chciałem dobrze. 00:07:26:Są ludzie,|którym po prostu nie można pomóc. 00:07:29:- Ciągle to robi...
Ja tylko chciaÅ‚em|dobrze, nie musisz siÄ™ wÅ›ciekać. 00:07:33:Nie wÅ›ciekam siÄ™! 00:07:35:Nie wtykaj nosa|w nieswoje sprawy. 00:07:37:- Denerwuje siÄ™ i wÅ›cieka!|- Pilnuj swojego tyÅ‚ka, dobra? 00:07:41:- Zejdź ze mnie.|- A nie mówiÅ‚em? WÅ›cieka siÄ™. 00:07:45:Zawsze musisz siÄ™ wymÄ…drzać!|Nieważne, co... 00:08:07:- Co mu jest?|- Nic. Åšpi. 00:08:11:- Niech siÄ™ z tym przeÅ›pi.|- UdÅ‚awi siÄ™... 00:08:14:Nic mu nie bÄ™dzie, zostaw go.|Niech Å›pi... 00:08:19:To tylko dowodzi moich racji. 00:08:23:StaÅ‚ siÄ™ wytworem|swojego Å›rodowiska. 00:08:25:Jesli żyjesz otoczony|agresywnymi ludźmi 00:08:28:- ryzykujesz stanie siÄ™ jednym z nich.|- BÅ‚Ä™dny krÄ…g. 00:08:32:DokÅ‚adnie. Popatrz na Mukiego. 00:08:42:Co to za zapach? 00:08:45:Rusz dupÄ™! 00:08:56:Prawie miaÅ‚em tego maÅ‚ego gnoja|ale mi zwiaÅ‚. 00:09:01:- Znowu ciÄ™ wysmarowaÅ‚?|- Nie tym razem. 00:09:08:- Nie widziaÅ‚ jak nadchodziÅ‚em.|- To czemu go nie zÅ‚apaÅ‚eÅ›? 00:09:11:PróbowaÅ‚em. Prawie go miaÅ‚em.|Ale mnie zauważyÅ‚. 00:09:15:To pieprzony diabeÅ‚,|ma oczy z tyÅ‚u gÅ‚owy. 00:09:19:- I tyle?|- Tyle. A czego siÄ™ spodziewaÅ‚eÅ›? 00:09:22:O kim mówicie? 00:09:28:- Biegacz. Trepek!|- Co to jest Trepek? 00:09:32:- Ile tu już jesteÅ›?| - Dwa tygodnie. 00:09:35:- I jeszcze go nie spotkaÅ‚eÅ›?|- Nie. 00:09:40:Gdzie BulcsÅ›? 00:09:43:- O, cholera.|- Kto to jest Trepek? 00:09:46:Chwilka.|Kto to jest Trepek? 00:09:56:Czekajcie! SÅ‚yszycie? 00:10:38:SÅ‚uchajcie! 00:10:40:PowiedziaÅ‚em sÅ‚uchajcie! 00:10:53:Gonzó i zaÅ‚oga: zachodnia linia. 00:10:56:Tamás: górna część północnej linii. 00:11:02:Csaba i jego zaÅ‚oga wezmÄ…|pociÄ…gi na wschodniej linii. 00:11:06:Róbert ma robotÄ™|na zachodniej linii. 00:11:11:Csaba i reszta zajmÄ…|górnÄ… część północnej linii. 00:11:15:Tamás aż do górnej części|linii północnej. 00:11:18:- GdzieÅ› bywaÅ‚?|- ZaspaÅ‚em. 00:11:22:Muki? 00:11:26:Róbert, weźmiesz swoich ludzi... 00:11:29:Przepraszam że przeszkadzam. 00:11:33:Czemu bÅ‚azny nie pójdziecie|do autobusów, jak inni frajerzy. 00:11:39:Jestescie tutaj warunkowo|wiÄ™c miejcie trochÄ™ pierdolonego zdrowego rozsÄ…dku 00:11:44:i zamknijcie jadaczki|kiedy ja mówiÄ™. 00:11:49:I gdzie do kurwy nÄ™dzy jest Muki? 00:11:52:- O to wÅ‚aÅ›nie siÄ™ pytaÅ‚em.|- Nie potrzebujÄ™ twojego cwaniakowania! 00:12:01:Zbierz nÄ™dzne resztki swojej drużyny|i zajmij siÄ™ poÅ‚udniowÄ… liniÄ…. 00:12:08:Zamknijcie siÄ™ wszyscy. 00:12:13:Ostatniej nocy mieliÅ›my kolejnego skoczka. 00:12:26:UrzÄ™dasy z biura|sÄ… mocno wkurzeni. 00:12:30:To już siódmy w tym miesiÄ…cu. 00:12:35:Góra martwi siÄ™|jak to wpÅ‚ynie na wizerunek metra. 00:12:38:To nie nasza wina, że ludzie chcÄ…|skakać pod pociÄ…gi a nie nimi jeździć... 00:12:45:Chwilowo nie ma oficjalnego stanowiska,|wiÄ™c sprawa jest Å›liska. 00:12:49:Poproszono nas o pomoc. 00:12:57:Jesli zobaczycie, że ktoÅ› skacze 00:13:00:albo zamierza to zrobić,|spróbujcie go powstrzymać. 00:13:06:Co to kurwa ma znaczyć? 00:13:10:A przy okazji. 00:13:13:UrzÄ™dasy postanowiÅ‚y|sprezentować nam nowe wdzianka 00:13:20:by poprawić nasz wyglÄ…d. 00:13:24:Tak to wyglÄ…da.|Å»adnych opasek na ramionach, 00:13:27:Odpinane naramienniki, 00:13:29:odznaka, 00:13:32:i legitymacja ze zdjÄ™ciem|tutaj w etui. 00:13:36:Jedna z załóg bÄ™dzie miaÅ‚a zaszczyt|wypróbować nowy mundur. 00:13:41:A ta zaÅ‚oga bÄ™dzie zaÅ‚oga Gonza! 00:13:47:Brawo, Gonzó! 00:13:56:Na co czekacie? Wynocha! 00:14:14:Elitarne komando... 00:14:31:Laci! 00:14:34:Tak? 00:14:37:Wszystko w porzÄ…dku? 00:14:39:Tak, nie mogÄ™ siÄ™ doczekać|powrotu do pracy. 00:14:44:Na pewno? 00:14:53:BulcsÅ›! 00:14:59:Co, bÄ™dziesz pracowaÅ‚|zza biurka? 00:15:03:Spieprzaj stÄ…d! 00:15:31:CoÅ› nowego, Béla? 00:15:34:Jak siÄ™ miewasz, Muki? 00:15:38:Co za gówniany dzieÅ„.|A jeszcze siÄ™ nawet nie zaczÄ…Å‚. 00:15:43:Masz coÅ› na twarzy. 00:15:46:- Tutaj.|- Co to? 00:15:51:Reklama. 00:15:56:WidziaÅ‚eÅ› moich ludzi? 00:15:58:Tylko Gonza z chÅ‚opakami. 00:16:02:Nie trawiÄ™ tego przydupasa.|CiÄ…gle przylizuje sobie kÅ‚aki. 00:16:07:Tutaj jest królem. 00:16:10:Wiesz jak dostaÅ‚ tÄ™ robotÄ™? 00:16:14:Taa. 00:16:16:Nienawidze takich typów. 00:16:22:Ich jest wiÄ™cej niz nas. 00:16:28:Tak jakby sraÅ‚ fioÅ‚kami. 00:16:32:Rzeknij mi, synku. Lubisz zapach|wÅ‚asnego gówna? 00:16:39:MuszÄ™ znaleźć swoich.|Trzymaj siÄ™ ramy, Béla. 00:16:43:To siÄ™ nie posramy. 00:16:50:ProszÄ™ o uwagÄ™.|W metrze obowiÄ…zuje caÅ‚kowity zakaz palenia. 00:17:14:W te albo we wte.|Nie mam caÅ‚ego dnia. 00:19:13:...obierasz cebulÄ™,|siekasz jÄ… drobno... 00:19:16:i smażysz na oleju|aż bÄ™dzie brÄ…zowo-zÅ‚ota, 00:19:20:dodajesz papryki,|ale z tym ostrożnie, 00:19:25:bo jak rzucisz na zbyt goracy olej|spali siÄ™ i bÄ™dzie gorzka... 00:19:29:potem dajesz Å›wiÅ„skie nóżki|i wodÄ™... 00:19:33:Nigdy nie myÅ›laÅ‚em,|że sÄ… prace gorsze niż nasza. 00:19:37:...na koÅ„cu dopeÅ‚niasz wodÄ…|żeby byÅ‚o miÅ‚e i soczyste. 00:19:45:Nie patrz na to. 00:20:02:nie martw siÄ™.| Możesz mnie oszczać jeÅ›li chcesz. 00:20:11:SmiaÅ‚o, wyrzygaj mi siÄ™ na ramieniu. 00:20:16:Pogadamy o tym później. 00:20:23:Idzie Gestapo. 00:20:26:WiedziaÅ‚em, że czegoÅ› tu brakuje. 00:20:29:Powiem im że maÅ‚y ptaszek na mnie nasraÅ‚. 00:20:49:Ty? 00:20:53:- MieliÅ›my tu pracować.|- I? WidzieliÅ›cie co siÄ™ staÅ‚o? 00:20:57:- UsÅ‚yszeliÅ›my krzyki.| - To co tu u diabÅ‚a robicie? 00:21:02:Chciecie z nimi pogadać? 00:21:27:- MyÅ›lisz że mnie sÅ‚yszaÅ‚?|- Kto?
Ten z pogotowia. 00:21:31:- Czemu cię to tak trapi.|- Zawsze mogło być gorzej. 00:21:34:- Niby jak?|- Ty mogłeś być skoczkiem. 00:21:43:Muki jest tutaj. 00:21:45:Dzień dobry. 00:21:52:Znowu przegapiłeś ranną odprawę. 00:21:56:- Zaspałem. - Zaspałeś!|Dzwoniłem do ciebie w nocy. 00:21:59:Byłem poza domem. 00:22:01:"Byłem poza domem" To dobrze.|Musiałeś płacić? 00:22:11:Co? 00:22:13:Bilecik proszę. 00:22:16:Dzięki, ale nic nie kupuję. 00:22:17:jesteście tak beznadziejni,|że powinniście płacić za bilet. 00:22:23:Hej, Bulcsś. Robimy dzisiaj rajd? 00:22:32:Czy to wyzwanie? 00:22:36:Taa. Wymiękasz? 00:22:40:Nie, robiłem to już nieraz.|To ty jesteś prawiczkiem. 00:22:46:Ciekawe że to mówisz,|bo nigdy cię nie widziałem. 00:22:51:- To tylko plotki.|- Ja go widziałem. 00:22:54:Chyba we śnie, Śpiąca Królewno.|Idź się zdrzemnij, czubie! 00:22:59:Pierdol się, małpko... 00:23:01:Sam się pierdol... 00:23:03:Małpeczko! 00:23:05:Kiedy? 00:23:10:Dziś w nocy. 00:23:12:- Wybierz trasę.|- Nie, 00:23:16:ty to zrób. 00:23:21:Co powiesz na wschodnią linię, peron 5.|Jest najdłuższa. 00:23:27:Stoi. 00:23:37:Dupki, kretyni! 00:23:42:ldioci! 00:24:00:- Słuchaj, co to jest rajd?|- Słuchaj, Tibor, musimy pogadać,. 00:24:05:Ok, ok. 00:24:07:- Więc obrzygałeś mi buty, tak?|- Och, naprawdę mi przykro z tego powodu... 00:24:20:- Uważasz? Co cię tak śmieszy?| - Nic, słucham cię. 00:24:31:- Chcę coś powiedzieć. - Odejdź.|- Tylko jedno słowo. - Odejdź 00:24:34:- Co robiłeś przedtem?|- Dziś rano? 00:24:37:Nie dziś rano,|zanim przyszedłeś tutaj, na dół. 00:24:40:- Co robiłeś przed tym?|- To moja pierwsza praca. 00:24:44:Poczekaj. Tylko słówko. 00:24:48:Nie powiedziałem nic...|nic takiego... 00:24:57:Idiotka.|Nie powiedziałem nic zbereźnego. 00:25:11:Kiedy ten pierdolony pociąg przyjedzie? 00:25:20:- Wiesz do czego to wszystko się sprowadza? - Nie. 00:25:24:Wytrwałośc, dyscyplina,|i nade wszystko, samokontrola. 00:25:31:Ubrałes to do góry nogami. 00:25:34:Przy okazji| załóż to jak wsiądziesz, ok? 00:25:41:Przepraszam. 00:25:59:Nadpełza glista. 00:26:29:Gdzie on jedzie? 00:27:21:Dzień dobry, bileciki do kontroli. 00:27:24:Witam. 00:27:36:Dzień dobry, bileciki do kontroli. 00:27:42:- To... to jest nieważne...|- Pardon?
Nieważne, nie teraz. 00:27:48:- Bilet...|- Nie mam. 00:27:54:Nie-nie-nie. Bilet! Bilet! 00:28:04:Przestań mnie nabierać! 00:28:07:- Masz spore kłopoty.|- Serio? 00:28:10:Jesli nie masz biletu ani pieniędzy,|wypiszę ci mandat. 00:28:15:Bilet! Bilet... ! 00:28:27:Jestem zbyt zmęczony|żeby się w to znowu bawić. 00:28:31:- Słuchaj mnie...
oni cię usłyszą...
Kto mnie usÅ‚yszy? 00:28:33:Nie zmuszaj mnie do tego. 00:28:37:Masz takiego. 00:28:50:ChcÄ™ dobrze,|mówiÄ™ ci co masz robić. 00:28:53:- PoproszÄ™ o dokument.|- Daj mi spokój. Puść mnie. 00:28:57:DzieÅ„ dobry, bilety do kontroli. 00:29:00:Odejdź.|Powiedz “do widzenia" i idź dalej. 00:29:03:- ProszÄ™ bilety do kontroli.|- PowiedziaÅ‚em idź dalej. 00:29:06:ChcÄ… tego wszystkiego...| I nie wiesz, że nad ranem... 00:29:12:JesteÅ› glinÄ…?|Agentem ubezpieczeniowym? 00:29:15:- O boże...|- Gangster? Tutaj. 00:29:17:-Jaki bilet?
Nie masz?|-Nie.
W takim razie będzie kara. 00:29:21:Dziękuję.|Bilety do kontroli proszę. 00:29:27:Dzień dobry.|Dzień dobry. 00:29:30:Kontrola biletów. 00:29:33:czekaj, mam.|No co jest, głuptasku. 00:29:36:- Nie obchodzi mnie to.|- Ależ obchodzi. 00:29:40:Nie róbcie zdjęć.|Macie zniżkę grupową? 00:29:47:- To nie ta strefa, przyjacielu.|- W rzeczy samej. 00:29:50:Jest tu gdzieś napisane,|że to wagon sypialny? 00:29:54:- No jest?|- A chciałbyś żeby było? 00:29:58:Masz fajniutki sweter,|ty mała żabko! 00:30:01:Cóż, zobaczmy zatem twój bilet... 00:30:03:Cóż, problem w tym, 00:30:05:- że nie mam pióra.|- Ja też nie. 00:30:09:Co to było? 00:30:10:Weź sobie jedną panienkę. 00:30:13:Nie chcę panienek,| dawaj bilet albo wynocha. 00:30:19:Naprawde jesteś takim idiotą? 00:30:20:- Daj mi swój dowód!|- Ale jaki rodzaj strefy? 00:30:23:Nie wciskaj mi kitu.|Dowód poproszę. 00:30:25:- Jaki rodzaj strefy?|- Zamknij się. 00:30:28:- Jaka strefa?
Zamknij się, zakmnij się powiedziałem.| Dawaj bilet. 00:30:32:- Słodziutki jesteś.|- Nie popychaj mnie, jebana dziwko. 00:30:35:- Uwielbiam jak jesteś taki ostry...|- Przestań albo będę niegrzeczny! 00:30:39:Przestań, zwariowałeś?|Pierdol się, ty zjebie. 00:30:45:O co ci chodzi, dupku? 00:30:49:Nie rozumiem.| Wiesz co to znaczy? To? 00:30:53:Kontroluje bilety. 00:30:56:- ldiota.|- Kutafon. 00:30:59:- Co to jest? Co się tak śmieszy?|- Podoba ci się? 00:31:04:Czemu nie powiedziałeś mi że jesteś gliną?|Czemu? 00:31:09:Ty jesteś szefem? 00:31:10:- Takim malutkim...|- No proszę, co my tu mamy... 00:31:13:- Nie masz długopisu?|- Nie mogę mieć wszystkiego. 00:31:17:Tak wychodzisz z domu?|Bez pieniędzy, długopisu, biletu... 00:31:20:- Mam łazić z sekretarką?|- Jeśli tylko ma bilet. 00:31:23:- Ty zgniły kapusiu.|
Jaki kapusiu? O czym ty gadasz? 00:31:28:- Kogo szpiegujesz, co?|- A ty? 00:31:31:NaprawdÄ™ chcesz ze mnÄ… zadzierać? 00:31:36:- Bilety do kontroli.|- Widzisz? Twój kochaÅ› już zaÅ‚apaÅ‚. SpÅ‚ywaj! 00:31:41:MÄ…drze! 00:31:53:Kurwa. Trzymaj swojego psa. 00:31:56:Powiedz mu żeby siÄ™ kurwa poÅ‚ożyÅ‚. 00:32:07:JeÅ›li stÄ…d zejdÄ™,|odgryzÄ™ mu Å‚eb, przysiÄ™gam. 00:32:11:Załóż to. Załóż to. 00:32:17:Przepraszam paniÄ…... ! 00:32:20:MÅ‚oda damo... ! 00:32:27:Już jest bezpiecznie? 00:32:35:Nie wolno tu wprowadzać psów. 00:32:39:Bilet! 00:32:42:- Kontrola biletów.|- Och, tak, tak... 00:32:51:PomogÄ™ ci. “Kontrola biletów" 00:33:00:- JesteÅ› tu nowy, tak? - Co? 00:33:04:- PytaÅ‚em siÄ™ czy jesteÅ› nowy,|nie widziaÅ‚em ciÄ™... - Co? 00:33:08:Wy zazwyczaj nie mówicie|przepraszam paniÄ…. 00:33:17:Ale wyjÄ…tek potwierdza reguÅ‚Ä™. 00:33:25:Poza tym, nigdy nie kupuje biletu. 00:33:34:MiaÅ‚ misiu bilecik? 00:33:38:MiaÅ‚. 00:33:39:- KtoÅ› ty?|- Jestem Trepek. 00:33:48:Kurwa mać...|WidzÄ™ ciemność! Ciemność widzÄ™! 00:33:57:Ty skurwysynu. 00:34:06:Chodź! 00:34:08:Co ty robisz?|Co siÄ™ z tobÄ… dzieje? 00:34:12:- W porzÄ…dku?|- W porzÄ…dku. Biegnij na skróty! 00:34:15:Na pewno? 00:34:16:Na pewno wszystko w porzÄ…dku?|Tibor! 00:34:34:Gdzie u diabÅ‚a oni mogÄ… być? 00:35:08:Uwazajcie, nie mogÄ™ siÄ™ zatrzymać... 00:35:14:GÅ‚uchy jesteÅ›, do licha? 00:35:47:ZÅ‚apcie go. 00:36:43:Hej, posÅ‚uchajcie... 00:36:48:- SÅ‚yszycie mnie!|- SÅ‚yszÄ™ ciÄ™, budyniogÅ‚owy. 00:37:15:Nie mieliÅ›my cholernej szansy. 00:37:20:JesteÅ›my jak najlepsi detektywi,|chÅ‚opaki. 00:37:25:O to chodzi. 00:37:27:Wiem że to wstyd,|ale chyba zsikaÅ‚em siÄ™ w spodnie. 00:37:31:IdÄ™ do domu... 00:37:36:Cholerne piekÅ‚o... 00:37:42:Jutro nie bÄ™dzie już tak bolaÅ‚o. 00:37:46:jak ja to kurwa wytÅ‚umaczÄ™|zakÅ‚adowemu lekarzowi? 00:37:56:Zepsuty... patrz... nie chodzi. 00:38:10:SÅ‚uchaj... 00:38:17:Co to jest rajd? 00:38:25:IdÄ™ stÄ…d. 00:38:31:Czekaj, czekaj. 00:38:56:MówiÅ‚em że ta ciota tylko siÄ™ wymÄ…drzaÅ‚a. 00:39:13:Nie pokaże siÄ™. 00:39:15:- Co mówiÅ‚eÅ›?|- Å»e siÄ™ nie pokaże. 00:39:53:- Tak myÅ›laÅ‚em że ciÄ™ tutaj zobaczÄ™.|- Nie przegapiÅ‚bym takiego show. 00:39:59:To jest K, to jest Tibi,|nowy w zespole. 00:40:13:Poczekaj, sÅ‚yszysz? 00:40:15:Poczekaj... 00:40:21:Co to znaczy K? 00:40:24:To moje imiÄ™. 00:40:28:CiÄ…gle możemy to odwoÅ‚ać. 00:40:32:Pieprz siÄ™. 00:40:37:- Ale co ono oznacza?|- KalekÄ™. 00:40:44:KalekÄ™. 00:40:50:- Gonzó...
Spróbuj swoich sztuczek|na kimś innym, świrze. 00:40:54:- Sznurowadła. - Co?|- Rozwiązały ci się. 00:41:00:Kaleka. Co za zjebane imię. 00:41:03:To tylko ksywka. 00:41:06:A skąd ją masz? 00:41:10:Bo nie mam ani jednego palca|w lewej stopie. 00:41:17:Urodziłeś się z tym? 00:41:23:Nie. 00:41:32:Wsiadamy do ostatniego wagonu. 00:42:24:Słuchaj o co w tym wszystkim chodzi? 00:42:27:- Co ci Bulcsś powiedział?|- Nic. 00:42:31:To taki wyścig. 00:42:34:Bardziej jak rosyjska ruletka. 00:42:41:Gdzie oni są teraz? 00:42:46:Gdzieś za nami, biegną za pociągiem. 00:42:52:W chwili gdy pociąg ruszył,|wyskoczli na tory 00:42:56:i zaczęli nas gonić. 00:42:59:To nie jest łatwe, na ziemi leżą rury i kable 00:43:03:no i tory, oczywiście. 00:43:05:Płuca masz pełne grafitowego proszku|i nie możesz oddychać. 00:43:08:Ale problemem jest następny pociąg. 00:43:13:Czekaj czekaj... 00:43:16:- To jest ostatni pociąg.|- Ostatni pasażerski pociąg. 00:43:20:Za nami jeszcze jedzie midnight express. 00:43:29:Midnight express. Co to jest? 00:43:32:To naprawdę ostatni pociąg. 00:43:35:Ostatni pociąg wracający do bazy. 00:43:38:- Więc mówisz...|- Tak jest. 00:43:41:Mają za sobą jeszcze jeden pociąg. 00:43:45:Prawdziwym problemem jest to,|że midnight express 00:43:49:nie zatrzymuje się na żadnej stacji. 00:43:52:Chwila, i kto wygrywa? 00:43:54:A jak myślisz?|Ten kto pierwszy. 00:44:06:I co teraz? 00:44:13:Zapalimy sobie. 00:44:30:Kopsnij szluga. 00:45:13:NIEBEZPIECZEŃSTWO, WEJŚCIE WZBRONIONE! 00:45:37:O cholera! 00:45:42:Cholera! 00:45:46:jesteś królem! Jesteś królem! 00:46:03:Idę do domu. 00:46:09:Co? 00:46:11:Bulcsś! 00:48:16:Obudź się! 00:48:22:- Co Ty tutaj robisz?|- Coś ci pokażę. 00:48:28:Chodź. 00:48:52:Chodź! 00:49:49:Co takiego chciałeś mi pokazać? 00:50:00:Tam. 00:51:55:Proszę, niech pan siada. 00:51:57:Dziękuję. To naprawdę miłe z twojej strony. 00:52:46:- Dzień dobry pani.|- Dzień dobry. 00:52:48:- Kontrola biletów.| - Spadaj, jestem zajęta. - Chwileczkę. 00:52:53:- Dzień dobry.|- Kurwa, nie do wiary. 00:52:56:nie wierzę, że mnie znowu znalazłeś.|Nie widzisz że ja pracuję? 00:53:01:- Bilet na psa proszę.|- Nigdy nie pokazuj na niego palcem. 00:53:08:No co jest, Profesorku? 00:53:11:Nic, sprawdzam czy wszystko gra. 00:53:14:Na co niby musisz kurwa patrzeć?|Widać że nic nie gra. 00:53:19:Daj mi się o tym przekonać, dobrze?|Nie mów mi czy gra czy nie gra. 00:53:22:Oczywiście że nie gra. 00:53:26:- Zostaw mnie w spokoju.|- Proszę pani, ja tylko wykonuję swoją pracę. 00:53:28:Pieprzyć ciebie i twoją pracę.|Kogo kurwa obchodzi twoja praca? 00:53:32:- Pies musi mieć kaganiec.|- Co ty gadasz? 00:53:36:Psom nie wolno jeździć metrem|bez kagańca. 00:53:40:To jakaś chora bajka... 00:53:42:Patrzysz na zdjęcie|czy nie wiesz jak to robić? 00:53:46:O tak|Nie ma daty. 00:53:50:Jeju, dzięki.|Naucz mnie jeszcze jak to robić, dobrze? 00:53:55:- Chcesz żebym wezwała gliny?|- Powiem że mnie obmacywałeś. Tak! 00:54:00:- Powiem że łapałeś mnie za cycki.|- Co? 00:54:03:Tak, powiem że łapałeś mnie za cycki. 00:54:06:Masz, ty śmieciu.|Cmoknij mnie w rowek, pedale. 00:54:11:Z wzajemnością, madame.|I życzę miłego dnia. 00:54:15:- Nie do wiary, nie chce wyleźć.| - Czemu nie chce? 00:54:20:Równie dobrze mógłbyś|trzymać to w skarbcu. 00:54:22:Tyko popatrz.|Myślisz że nie mam biletu bo jestem biedny? 00:54:26:To czemu nie masz biletu? 00:54:28:W imię zasad.|Nie będe nosił przy sobie kawałka papieru. 00:54:33:Tak się to kurwa robi. 00:54:37:- O tak, widzisz?|- Jesteś niesamowity. 00:54:42:To pańskie. 00:54:44:Ok. 5 minut z tą mniejszą.|W ciszy i spokoju. 00:54:48:Ona to naprawde lubi|nie żartuję. 00:54:52:Nie chcę dziewczyny.|Chcę twój dowód. 00:54:54:- Wyciągnij, popatrz...|- To właśnie robię. 00:55:00:Tutaj. Mówiłem ci że nie gra. 00:55:04:A przy okazji nawet się nie podpisał. 00:55:08:- Próbuje oszukiwać.|- Nie, tutaj nie ma podpisu. 00:55:11:- Co to jest?|- To mój b...b-b...b-b... 00:55:19:- Zadałem proste pytanie.|- j... j... j... 00:55:23:Nie w tym roku, kurwa nie.|W zeszłym. 00:55:27:kto szefował w zeszłym roku?| Ty czy ja? 00:55:29:- Przepraszam...|- Chwilka, 00:55:32:proszę zachować cierpliwość,|mu tu pracujemy. 00:55:37:- Stój.|- Zamknij się albo zawołam męża. 00:55:41:A wołaj kochasia. Przyślij go tutaj.|Przyślij nawet Boga. Ja tu jestem królem. 00:55:47:Jak nie będzie miał biletu,|odgryzę mu łeb i nasram do szyi. 00:55:51:Kontrola biletów. 00:55:53:Stara sztuczka|Bilety proszę. 00:55:56:Tibor, nie wolno ci tracić kontroli. 00:55:59:Ten dupek mnie złapał, o tam! 00:56:06:- I co teraz?|- Spokojnie, pogadam z nim... Pogadam z nim. 00:56:10:- Spokojnie, porozmawiajmy.|- Zamknij się i zjeżdżaj! 00:56:14:- Co się z tobą dzieje?|- Tu-tu-tu... 00:56:17:- Wiem, to pański bilet.|- Ja... ja... ja... 00:56:19:Ale to zły bilet. 00:56:23:Imię?|Jak masz na imię? 00:56:26:Jak masz na imię? 00:56:34:Ale...ale...ale... 00:56:37:- Co pan chciał osiągnąć ze złym biletem?
Z tyÅ‚u... z tyÅ‚u... 00:56:43:O tu... z tyÅ‚u... 00:56:45:Bilety do kontroli... 00:56:47:Zostaw mnie.|MuszÄ™ zÅ‚apać pociÄ…g! 00:56:50:- ProszÄ™ pani, bo zawoÅ‚am policjÄ™.|- Bo rzucÄ™ na Ciebie klÄ…twÄ™. 00:56:55:- W porzÄ…dku, ale najpierw bilecik.|- Mam ciÄ™ przekląć? 00:57:02:Kontrola biletów. 00:57:04:ProszÄ™ o bilet... 00:57:07:Jestem cierpliwy... 00:57:10:PojebaÅ‚o ciÄ™?|Zadzierasz ze mnÄ…? 00:57:13:To... to... to... jest... mój. 00:57:18:Tacy jak ty|doprowadzajÄ… mnie do szaleÅ„stwa! 00:57:23:Nie wkurwiaj mnie!|Wynocha! 00:57:26:ObetnÄ™ ci Å‚apÄ™ i wsadzÄ™ w dupÄ™!|Aż po nadgarstek! 00:57:31:Kontrola biletów... 00:57:35:- O, przepraszam...|- Dziwak. 00:57:36:Przez takich jak ty|moja robota jest tak ciężka! 00:57:45:Przez takich jak... 00:57:52:To przez ten tÅ‚uszcz.|ZwierzÄ™ta nie jedzÄ… tÅ‚uszczu. 00:57:54:A przynajmniej nie tyle. 00:57:56:Brudna robota. 00:58:04:- Przepraszam.|- Przepraszam... 00:58:08:Posadźmy go na tej Å‚awce. 00:58:42:- Co jest?|- BulcsÅ›... ! 00:58:45:BulcsÅ›!|Nie pamiÄ™tasz mnie? Przepraszam. 00:58:49:- Cześć, Feri...|- Hej. 00:58:52:WyglÄ…dasz okropnie.|Nie widziaÅ‚em ciÄ™ od wieków. 00:58:58:- Ten facet coÅ› do ciebie mówi.|- Nie. 00:59:00:To kanar, a ja nie mam biletu.|A ty masz? 00:59:04:Nie. Oni po prostu lubiÄ… zaczepiać ludzi. 00:59:07:- Wszystko? WyglÄ…dasz na zdenerwowanego.|- Nie. 00:59:12:To dobrze. 00:59:15:- Jedziesz tym?|- Nie, nastÄ™pnym... 00:59:18:Nieważne, mam trochÄ™ czasu|lPojadÄ™ z tobÄ… to sobie pogadamy. 00:59:22:To Å›wietnie... 00:59:29:- Gdzie siÄ™ podziewaÅ‚eÅ›?|ByÅ‚eÅ› za granicÄ…? - Co? 00:59:33:PracowaÅ‚eÅ›? Czy zwiedzaÅ‚eÅ›? 00:59:39:- TrochÄ™ tego, trochÄ™ tamtego.|- Stary, musiaÅ‚o być fajnie. 00:59:46:- WiÄ™c pracujesz tam?|- Gdzie? 00:59:48:- Jak to gdzie?|Za granicÄ…... - Nie. 00:59:52:WiÄ™c jesteÅ› teraz w mieÅ›cie?|Pytam siÄ™, bo 00:59:56:jakoÅ› nikt ostatnio|nie wspominaÅ‚ o tobie. 01:00:07:- A co u ciebie?|- U mnie? 01:00:13:Jestem szefem zespoÅ‚u. 01:00:16:GratulujÄ™, serio. 01:00:19:Bez ciebie byÅ‚o jakby Å‚atwiej. 01:00:26:- MogÄ™ ciÄ™ o coÅ› spytać?|- ÅšmiaÅ‚o. 01:00:28:- To nie moja sprawa, wiÄ™c jeÅ›li...|- Nie... nie... 01:00:31:...jeÅ›li nie chcesz o tym gadać to w porzÄ…dku. 01:00:35:Twój projekt... twoja praca... 01:00:38:Nic nie zostaÅ‚o zamkniÄ™te. 01:00:43:Mam to wszystko,|każdy kawaÅ‚ek papieru. 01:00:48:Czemu? 01:00:51:Na wypadek gdybyÅ› wróciÅ‚. 01:00:55:To by zmieniÅ‚o parÄ™ rzeczy,|wywróciÅ‚o do góry nogami... ! 01:01:03:Czemu tego nie skoÅ„czyÅ‚eÅ›? 01:01:10:Kiedy po latach okazuje siÄ™, 01:01:13:że musisz wygrać każdÄ… bitwÄ™|każdego dnia 01:01:16:by dowieść że jesteÅ› najlepszy|we wszystkim, 01:01:20:zaczÄ…Å‚em siÄ™ martwić, co siÄ™ stanie|kiedy siÄ™ okaże, 01:01:24:że nie byÅ‚em najlepszy 01:01:26:Nie chciaÅ‚em siÄ™ martwić... 01:01:35:Szkoda że tego nie skoÅ„czyÅ‚eÅ›. 01:01:42:Wiesz gdzie mnie znaleźć.|Pomysl o tym. 01:01:45:- Masz fajny krawat.|- DziÄ™ki. 01:01:50:- PomyÅ›l o tym.|- MiÅ‚o byÅ‚o ciÄ™ spotkać. 01:01:53:Wzajemnie. 01:02:34:Nie musisz codziennie|przynosić mi jedzenia. 01:02:38:Kiedy to lubiÄ™. 01:02:43:LubiÄ™ tu przychodzić. 01:03:02:- Tato?|- Tak? 01:03:07:Czy uważasz że jestem dziwna? 01:03:12:Na szczęście tak. 01:03:16:Pytam poważnie. 01:03:20:Zastanów siÄ™. 01:03:37:I tak nie znosiÅ‚am tej roboty... 01:03:41:Znajdziesz lepszÄ….|Znacznie lepszÄ…. 01:03:53:WyglÄ…dasz jak anioÅ‚. 01:03:59:Trzeba byÅ‚o mnie widzieć w akcji. 01:05:28:Przepraszam. 01:05:31:Laci, pomocy... Laci... SprowadzÄ™ pomoc... 01:05:46:Porozmawiaj z nim. 01:06:07:WysiadÅ‚em z nim z pociÄ…gu,|a on mnie uderzyÅ‚. 01:06:13:- Rozumiem. Nie pozwól mu wpÄ™dzić siÄ™ w kÅ‚opoty.| - To nie ja zaczÄ…Å‚em. 01:06:18:WierzÄ™ ci. Nie twierdzÄ™ że zaczÄ…Å‚eÅ›.|Tylko nie spieprz tego. 01:06:21:PoprosiÅ‚em go o bilet, a on mnie uderzyÅ‚.|Bez powodu. 01:06:31:WalnaÅ‚ mnie w nos. 01:06:34:SÅ‚uchaj, rozumiem, po prostu...|zostaw go. 01:06:41:Mam tego wszystkiego dosyć. 01:09:02:Obiadek, wujku Béla? 01:09:05:BulcsÅ›... ! Cześć!|Co ty tu robisz? 01:09:09:- A ty co tu robisz?|- Ja? 01:09:12:Ja jestem nocny marek.|Chodź, poczÄ™stuj siÄ™. Béla daje... 01:09:18:DziÄ™kujÄ™... 01:09:26:DziÄ™ki... 01:09:28:Ogórek,pomidor, jabÅ‚ko, cebula... 01:09:33:Cebula. 01:09:36:DziÄ™kujÄ™. 01:09:54:Facet wchodzi do baru i zamawia|dziesięć kolejek brandy. 01:09:59:Barman siÄ™ pyta:|dziesięć? 01:10:02:'Dawaj je' mówi facet. 01:10:05:- Znasz to?|- Nie. 01:10:09:Barman nalewa 10 kielonków 01:10:12:i ustawia je w szeregu na barze. 01:10:15:Facet bierze pierwszy i ostatni 01:10:19:i wylewa je na podÅ‚ogÄ™,. 01:10:22:potem wypija pozostaÅ‚e osiem,|jeden za drugim. 01:10:27:Barman siÄ™ pyta zdziwiony: 01:10:30:Czemu wylaÅ‚eÅ› dwie kolejki na podÅ‚ogÄ™? 01:10:34:A facet na to: pierwszy smakuje źle, 01:10:40:a po ostatnim chorujÄ™. 01:10:52:Aż tak bardzo boli? 01:10:55:Okropnie. 01:10:58:Nigdy nie sÅ‚yszaÅ‚em|tak kiepskiego kawaÅ‚u... ! 01:11:04:KawaÅ‚ Béli. 01:11:12:- Chcesz usÅ‚yszeć nastÄ™pny?|- Nie. Nie, dziÄ™kujÄ™. 01:11:23:No, jedz. 01:11:37:Jedz... 01:11:48:DziÄ™kujÄ™ ci bardzo. 01:11:54:Nie idź jeszcze. 01:12:09:Jak można siÄ™ stad wydostać,|wujku Béla? 01:12:14:Jest wiele sposobów, BulcsÅ›! 01:13:40:lván Kapitány! 01:13:42:Tutaj. 01:13:46:- Nigdy nie byÅ‚em u psychiatry.|- To nic takiego. 01:13:51:Po prostu nie podoba mi siÄ™ fakt,|że ktoÅ› grzebie w mojej gÅ‚owie. 01:13:55:Nie martw siÄ™. 01:13:58:Z piasku bicza nie ukrÄ™cisz. 01:14:01:- Co?|- Nic. 01:14:15:Ta choroba nazywa siÄ™ narkolepsja. 01:14:20:WiÄ™c kiedy siÄ™ denerwujÄ™, 01:14:22:...kiedy siÄ™ budzÄ™,|nie pamiÄ™tam co siÄ™ staÅ‚o. 01:14:26:Mam ten powracajÄ…cy sen,|że w jakimÅ› innym Å›wiecie 01:14:32:wszyscy, którym kiedyÅ› wlepiÅ‚em karÄ™|torturujÄ… mnie 01:14:37:gorÄ…cym żelazem i szczypcami. 01:14:41:Nie robiÄ™ nic ponad to,|co inni robiÄ…... 01:14:45:butleka schowana w spÅ‚uczce. 01:14:48:BiorÄ™ jÄ… ze sobÄ…, podzielonÄ… na sznapsiki. 01:14:52:Szydza z ciebie... 01:14:54:ZapisaÅ‚em siÄ™ na kurs jogi|medytacje i takie tam... 01:14:58:StraciÅ‚am swojÄ… kobiecość...|wszystko... 01:15:01:Nie powinien mi pan przepisać okularów|na te neony? 01:15:05:Kiedy mam fazÄ™ maniakalnÄ…,|po prostu wlepiam kary. 01:15:11:Co to takiego? 01:15:13:SprawdziÅ‚am mu bilet... 01:15:15:ByÅ‚ taki czarujÄ…cy,|taki przystojny. 01:15:19:I uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do mnie tak miÅ‚o,|byÅ‚am naprawdÄ™ zdumiona... 01:15:22:że uÅ›miecha siÄ™ do kanara. 01:15:26:Zapewne nie widziaÅ‚ we mnie kontrolera,|ale kobietÄ™. 01:15:30:PotrzebujÄ™ czegoÅ›. 01:15:31:Nie wiem czego ci idoci|ode mnie oczekujÄ…... 01:15:33:Nie pieprzyÅ‚em siÄ™ od dwóch miesiÄ™cy... 01:15:35:Co to znaczy,|że wejÅ›cie wzbronione? 01:15:37:Czemu zostawiÅ‚eÅ› bilet w domu? 01:15:38:Z Å‚okcia, z kolanka,|potem w Å‚eb i po sprawie. 01:15:42:Mój brat i ja|zawsze rywalizujemy. 01:15:46:Na boisku, wszÄ™dzie. 01:15:51:gramy w zespole, obydwaj, ale... 01:15:54:On na bÄ™bnach, ja na klawiszach,|ale i tak rywalizujemy. 01:15:58:nie rozumiem.|Miklós nigdy nic mi nie daje, 01:16:03:w zespole gra na wszystkich instrumentach, 01:16:09:doprowadza mnie do szaÅ‚u. 01:16:14:BojÄ™ siÄ™. 01:16:16:ChciaÅ‚bym sobie podupczyć. 01:16:21:ChciaÅ‚em być hodowcÄ… psów... 01:16:23:W koÅ„cu mi przyznano... 01:16:49:Przepraszam...|Doktorku... hej, poczekaj... 01:16:54:Ile?|KupiÄ™ to, ok? 01:17:14:Ok, ok, ok, ok... 01:17:17:Spokojnie! 01:17:25:- Co siÄ™ staÅ‚o?|- Samoobrona. 01:17:29:- Nie bijemy pasażerów.|- Kopnęła mnie w jaja. 01:17:31:- Po tym jak mnie obÅ‚apiÅ‚eÅ›.|- jesteÅ› Å›wirniÄ™tÄ… sukÄ…! 01:17:36:ZajmÄ™ siÄ™ tym... 01:17:38:ZgÅ‚oszÄ™ to, BulcsÅ›. 01:17:41:I co niby zgÅ‚osisz?|Å»e zaatakowaÅ‚ ciÄ™ pluszowy miÅ›? 01:17:46:MiÅ›?|To zwierzÄ™ jest agresywne. 01:17:48:Schowaj siÄ™ za mnÄ…. 01:17:50:Chodź! 01:17:53:Margit! 01:17:56:GdzieÅ› ty byÅ‚? 01:18:18:Chcesz wyjść na zewnÄ…trz i napić siÄ™ kawy? 01:18:33:Pracujesz. Rozumiem. 01:18:39:- Niedaleko jest fajne miejsce.|- Co? 01:18:43:- MiÅ‚e miejsce tu, na dole.|- Teraz ciÄ™ sÅ‚yszÄ™. 01:18:54:KupiÄ™ ci kawÄ™.. 01:18:58:Ok. 01:19:22:Cukru? 01:19:26:MiÅ‚o tu.|CzÄ™sto tu bywasz? 01:19:31:Tylko gdy chcÄ™|zaimponować dziewczynie. 01:19:41:DziÄ™ki. 01:19:49:Lubisz pracować tutaj? 01:19:54:JakoÅ› siÄ™ przyzwyczaiÅ‚em. 01:20:01:Nigdy o tym nie myÅ›laÅ‚am. 01:20:06:O czym? 01:20:09:Musi być wam ciężko. 01:20:15:Wszyscy nas nienawidzÄ…. 01:20:19:Brzmi to troszkÄ™ paranoicznie... 01:20:21:Ale tak jest.|Wszyscy nas nienawidzÄ…. 01:20:32:Czemu nigdy nie masz biletu? 01:20:37:Czemu nigdy nie mam biletu? 01:20:41:Bo nie muszÄ™. 01:20:43:Mój ojciec jest motorniczym metra. 01:20:53:Kto jest twoim ojcem? 01:20:55:Pewnie go znasz. Béla. 01:21:03:JesteÅ› córkÄ… Beli? 01:21:08:Tak, a co? 01:21:13:LubiÄ™ go. 01:21:19:MogÄ™ ciÄ™ o coÅ› spytać? 01:21:24:Czy to prawda że kiedyÅ› byÅ‚ maszynistÄ…|na powierzchni? 01:21:30:Tak. 01:21:33:I że rozbiÅ‚ lokomotywÄ™|na stacji Keleti? 01:21:37:Tak. Ale nikomu nic siÄ™ nie staÅ‚o. 01:21:47:- Zbyt późno zahamowaÅ‚.|- Zdarza siÄ™. 01:21:52:To prawda. 01:21:53:Jutro jest bal kostiumowy.|WidziaÅ‚am plakaty. 01:22:01:- Przyjdziesz?|- Nie. 01:22:04:To znaczy bÄ™dÄ™ na dole,|ale nie bÄ™dÄ™ siÄ™ przebieraÅ‚. 01:22:08:Czemu? Przecież o to chodzi. 01:22:10:Jestem wystarczajÄ…co zabawny|bez kostiumu. 01:22:19:Przed czym siÄ™ ukrywasz? 01:22:34:Chcesz siÄ™ jutro spotkać? 01:22:41:Tak. 01:22:43:Zabierzesz mnie na bal? 01:22:55:Witam. 01:22:59:Dobry wieczór. 01:27:53:UrzÄ™dasy ciÄ™ szukajÄ…. 01:28:12:Siadaj. 01:28:14:Chcesz czegoÅ› zanim zaczniemy? 01:28:19:Moge prosić o szklankÄ™ wody? 01:28:27:Co siÄ™ staÅ‚o dziÅ› po poÅ‚udniu? 01:28:33:Przejrzyjcie taÅ›my. 01:28:37:ZrobiliÅ›my to. 01:28:47:Tu nie chodzi już o twoja prace. 01:28:50:Zdajesz sobie z tego sprawÄ™? 01:29:00:JeÅ›li nie odpowiesz nam|na pytania 01:29:05:wypracujemy nasza wÅ‚asnÄ… wersjÄ™. 01:29:11:A jaka jest twoja wersja? 01:29:16:WÅ‚Ä…czaj. 01:29:24:Tutaj ciÄ…gle gonisz dzieciaka. 01:29:28:Ale już za chwilÄ™...|popatrz... 01:29:32:dzieciak już jest na torach. 01:29:37:To bzdury.|PoÅ‚owy brakuje, przecież wiecie. 01:29:43:WyÅ‚Ä…cz. 01:29:50:Rocznie z metra korzysta|300 milionów ludzi... 01:29:58:Ty pierdolony bÄ™karcie. 01:30:02:Myslisz że pozwolÄ™ sobie|wchodzić w paradÄ™? 01:30:08:- Nie zepchnÄ…Å‚em go.|- WiÄ™c przyznajesz, że wiesz, że go zepchniÄ™to? 01:30:12:- Kto go zepchnÄ…Å‚?|- Nie wiem. 01:30:16:Ale ja wiem. Ty. 01:30:41:Czemu spaÅ‚eÅ› na peronie? 01:30:45:Nie twój interes. 01:30:48:WiÄ™c domawiasz odpowiedzi|na pytanie 01:30:52:czemu spaÅ‚eÅ› na peronie. 01:30:56:JesteÅ› tutaj 24 godziny na dobÄ™, 01:31:01:co daje ci szansÄ™ nauczenia siÄ™, 01:31:05:kiedy kamery sÄ… wÅ‚Ä…czone|i jak sÄ… rozmieszczone. 01:31:12:OszalaÅ‚eÅ›.|JeÅ›li myÅ›lisz, że to ja go zabiÅ‚em 01:31:19:to gdzie jest policja? 01:31:21:- Czemu mnie nie aresztowano?|- Wszystko w swoim czasie. 01:31:25:Bzdura. Nic nie macie.|Nie bÄ™dÄ™ kozÅ‚em ofiarnym. 01:31:30:Nie pozwoliÅ‚em ci wyjść. 01:31:33:Nie musisz.|lJuż dla ciebie nie pracujÄ™. 01:31:36:Stop! 01:31:41:Stop! 01:31:52:Co siÄ™ dzieje, BulcsÅ›?|O co ciÄ™ pytali? 01:31:55:O nic. 01:31:57:- jesteÅ›my twojÄ… zaÅ‚ogÄ…. Chcemy wyjaÅ›nieÅ„.| - Już nie. 01:32:01:JeÅ›li te bydlaki ciÄ™ zwolniÅ‚y,|możemy o to zawalczyć. 01:32:04:Nie ma potrzeby, nikt mnie nie wywaliÅ‚.|OdszedÅ‚em. Mam tego dosyć. 01:32:08:- Co teraz zrobisz?|- BÄ™dziesz Å‚aziÅ‚ po metrze? 01:32:12:A może zepchniesz kogoÅ› na tory? 01:32:15:- Co ty wygadujesz?|- O to wÅ‚aÅ›nie chodzi! 01:32:19:UrzÄ™dasy myÅ›lÄ…, że wszyscy skoczkowie|zostali zepchniÄ™ci 01:32:22:- i że BulcsÅ› to zrobiÅ‚.|- To wariactwo. 01:32:26:- Doprawdy?|- Tak. 01:32:27:Kto by pomyÅ›laÅ‚, że Laci|może poderżnąć komuÅ› gardÅ‚o? 01:32:32:Od kilku tygodni nie byÅ‚eÅ› na odprawie. 01:32:36:"ZaspaÅ‚em".|DzwoniÅ‚em do ciebie w nocy, “byÅ‚em poza domem" 01:32:39:KÅ‚amaÅ‚eÅ› nas, bo dniami i nocami|szwendaÅ‚eÅ› siÄ™ 01:32:42:po metrze,|jak jakiÅ› bezdomny. 01:32:45:O czym jeszcze kÅ‚amaÅ‚eÅ›? 01:32:49:Nawet nie wiem kim jeszcze jesteÅ›. 01:32:51:- Czego chcesz ode mnie?|- Odpowiedz na pytanie. Czy to prawda? 01:32:57:ZepchnÄ…Å‚eÅ› ich? 01:34:14:BulcsÅ›! 01:34:22:Jak dobrze ciÄ™ widzieć. 01:34:37:Gonzó! Gonzó! 01:34:41:Ty pieprzony idioto. 01:34:46:CoÅ› ty zrobiÅ‚?|Ty, ty bestio! 01:34:55:BulcsÅ›. 01:35:18:SiÄ…dziemy sobie na Å‚awce. 01:40:26:Wypierdalać stÄ…d. 01:45:24:Popatrz! 01:46:28:Mojemu ojcu 01:46:32:Scenariusz i reżyseria|Nimród Antal 01:46:36:Produkcja|Tamás Hutlassa and Nimród Antal 01:46:41:ZdjÄ™cia|Gyula Pados 01:46:45:Muzyka|NEO|http://kopasz.host.sk/ 01:46:57:DedykujÄ™ Chmurce :-)

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kitchen Stories 2003 DVDRip XViD Norweigan Swedish BOO
Ong Bak 2003 DVDRip XviD VALiOMEDiA
hitler the rise of evil (2003) dvdrip xvid cd2
Starsza pani musi zniknąć Duplex 2003 DVDRip XviD
The Return 2003 DVDRip XviD
Głosy z głębin (2003) DVDRip 480p AC3 XVID DX
Raju Ban Gaya Gentleman 1992 CD1 DVDRiP XviD Shah Rukh Khan Hindi Bollywood (lala co il)
The Racket 1928 DVDRip XviD NAPISY PL
Nine Dead (2010) DvdRip [Xvid] {1337x} X(1)
El Dorado 1988 AC3 DVDRip XviD(1)
Monk S05E13 DVDRip XviD WAT
Schronienie The Refuge (2009) LiMiTED DVDRip XviD NODLABS napisy PL
Axis of War Night Raid 2010 DVDRip XviD
deewana 1992 cd2 hindi dvdrip xvid brg (desireactor) shah rukh khan bollywood
Coffee And Cigarettes LiMiTED DVDRip XviD FTS
Klass 2007 DVDRip XviD MESS (osloskop net)
Love & Distrust 2010 DVDRip XviD UniverSalAbsurdity
Living Hell 2008 DVDRip XviD
smallville s06e06 dvdrip xvid wat

więcej podobnych podstron