Historia sztuki nowożytnej polskiej


Historia sztuki nowożytnej polskiej

Egzamin w sesji letniej

1. rozpoznanie dzieł ze slajdów (dzieło, kto, kiedy- do 25 lat)

2. test z kilkunastu pytań

7.10.2010

Wawel, katedra, nagrobek Jana Olbrachta, Franciszek Florentczyk, 1501-1505

Ok. 1500 r. pojawiają się na ziemiach polskich rozwiązania renesansowe

Inicjatywa króla Aleksandra i Zygmunta Starego. Działalność królewska polegała głównie na sprowadzaniu artystów, głównie włoskich, do wykonania konkretnych dzieł.

Prof. Augustyniak, Historia Polski

Przenikały także wzorniki

Wędrówki artystów z okolic pogranicza szwajcarsko-włoskiego, znad jeziora Como

Pojawienie się artystów włoskich w Polsce

Poznań 1550

Warszawa 1570

Lublin 1580

Kraków 1600

Księstwo legnicko-brzeskie 1530

Wilno 1560

Artyści wędrujący z Lombardii wpadali sobie do Rzymu, do Wenecji, co pozwalało wzbogacać wachlarz rozwiązań przez nich stosowanych.

Połowa XVI w.- rozwiązania renesansowe i gotycko-renesansowe ulegają przekształceniom w wyniku pojawienia się nowej grupy artystów i zaakceptowania rozwiązań przez artystów miejscowych; pojawia się manieryzm

Pojawienie się także bardziej czytelnych oddziaływań sztuki także z Niderlandów (np. Michałowicz), od tego momentu też rozwija się zróżnicowanie rozwiązań artystycznych w różnych środowiskach

Kraków- głównie wpływy włoskie

Gdańsk- od lat 50. i bardziej 60.-80. więcej rozwiązań niderlandzkich

70., 80., 90. i nawet po 1600- różnicowanie nurtów

Dzieła manierystyczne o genezie florenckiej, weneckiej (Zamość), Gdańsk- charakter czysto niderlandzki

Migracja artystów i ludności niderlandzkiej

Migracje uwarunkowane wojnami religijnymi, tak właśnie wybierali sobie imigranci miejsca docelowe

Duża grupa dzieł związana z wykorzystaniem rozwiązań sztuki średniowiecznej

Kościół w Przasnyszu- początek XVII w., ale gotycki

14.10.2010

Nagrobek Jana Olbrachta, 1501-1505, Franciszek Florentczyk

Fundacja: bracia i matka, wspólna fundacja jest znamienna, ale nie jest możliwe do określenia, czyją inicjatywą było sprowadzenia Franciszka do Polski

Za Zygmunta Starego Franciszek został włączony do dworu, pojawia się po raz pierwszy w dokumentach w 1502 roku jako rzeźbiarz w kamieniu

Przybycie z terenu Węgier jest możliwe, bo na Węgrzech po raz pierwszy tam właśnie w Europie Środkowej pojawił się renesans. Zygmunt Stary jako królewicz odwiedzał Węgry i tam mógł poznać teorię i dzieła renesansowe.

Królewicz Aleksander- fundacje, jakie zaczął podejmować po objęciu tronu Rzeczypospolitej znacznie różnią się od tych, jakie podejmował jeszcze jako Wielki Książę Litewski (w 1492 r. po śmierci Jana Olbrachta)

Pierwsze fundacje były raczej późnogotyckie- kościół św. Anny, Wilno oraz Collegium Maius, Kraków

Po objęciu tronu Aleksander poczuł się pomazańcem bożym i władcą suwerennym, spadkobiercą cesarzy- fundacje pokazują, że wtedy zaczął poszukiwać innych inspiracji, bardziej włoskich; dlatego jest mu także przypisywane podjęcie przemian

Jeśli chodzi o ugruntowanie form renesansowych, to jest ona zasługą Zygmunta Starego.

Ok. 1500 r., kiedy zaczynają się pojawiać pierwsze dzieła renesansowe, mniej-więcej do 1519 r. dzieła renesansowe ograniczają się do Wawelu i katedry wawelskiej. Poza Wawelem renesans schodzi do Krakowa w 1519 r., dalej Poznań i Warszawa za sprawą wysyłania dzieł powstających w warsztatach królewskich w Krakowie do innych miejsc w Polsce.

Taka praktyka utrzymała się przez cały XVI w.

Nagrobek Jana Olbrachta dobrze pokazuje równoległą obecność form czysto włoskich z wcześniejszymi- późnogotycka płyta zamówiona przez królową Elżbietę zaraz po śmierci Jana Olbrachta, tumba także jest wczesnogotycka, ale ornamenty na niej i napis jest renesansowa, całe obramienie nagrobka jest już całkowicie renesansowe. Kaplica, w której znajduje się nagrobek, jest już normalną praktyką (nagrobek nie w obrębie obejścia i prezbiterium), a z drugiej strony zerwanie z wcześniejszą tradycją baldachimowego nagrobka królewskiego. Tumba wstawiona w głęboką arkadę (sugestia baldachimu?), której formy wyraźnie wywodzą się ze sztuki florenckiej. Dzieło istotne do obserwacji nowych elementów obramienia, która nie była kontynuowana na dużą skalę. Nieco powtórzona w kaplicy zygmuntowskiej w drobniejszych partiach.

Przykład wyraźnego nawiązania do architektury antycznej poprzez nawiązanie do łuku tryumfalnego. Do tego zestaw nowych ornamentów, przede wszystkim plecionki, kandelabry, panoplia, arabeska w układzie kandelabrowym; charakterystyczne dla tego dzieła mocne zaakcentowanie motywów heraldycznych, świadczący o nagrobku jako państwowym.

Istnieje koncepcja badawcza, że to, że łuk jest w idealnym kole, wskazuje na elementy filozofii neoplatońskiej.

Niektóre wątki rozwinięte są w ornamencie, bo w inskrypcji określone jest, że Jan Olbracht wsławił się w pokoju i w wojnie (pilastry ograniczające pole środkowe- wewnętrzne dekorowane ornamentem kandelabrowym z kłosami i owocami- pokój, zewnętrzne z panopliami- militaria)

Wzór: nagrobek Leonarda Bruniego, Bernardo Rosselino, 1444, Santa Croce we Florencji; dzieło ma inne proporcje i inaczej umieszczoną postać i sarkofag, niemniej struktura architektoniczna jest podobna

Nic nie wiadomo o włoskim okresie Franciszka Florentczyka. Niektóre motywy przez niego wprowadzane pojawiają się w dekoracjach Palazzo Ducale w Urbino. Niewykluczone, że z tego kręgu artystów wywodził się Franciszek.

O Berreccim tak samo niewiele wiadomo.

Skrzydło północno-zachodnie zamku na Wawelu, 1502-1505, Franciszek Florentczyk

Inicjatywa króla Aleksandra, tzw. pałac królowej

Przebudowa polegała na wypełnieniu wcześniejszych gotyckich budowli krużgankami oraz detalami renesansowymi- obramienia okienne (kamieniarka odkuta w ramach renowacji po wojnie, zamek był w ogromnym stopniu zniszczony).

Stworzenie rezydencji z wewnętrznym dziedzińcem z krużgankami- wyraźne nawiązanie do miejskich pałaców włoskich. Skala jest zupełnie inna- Wawel jest nieporównywalnie większy, ale też nie ma takiej regularności założenia, bo trzeba było wykorzystać elementy starsze.

Prace nad budową krużganków po śmierci Florentczyka (1515) były kontynuowane przez Bartłomieja Berrecciego aż do 1536 r., kiedy to część uległa pożarowi, więc prace przeciągnęły się do roku 1545.

Skrzydło wschodnie i południowe (parawan) są już dziełem Berrecciego, skrzydło zachodnie nigdy nie było ujęte krużgankami, tam znajdowały się kuchnia i pomieszczenia służbowe.

Modyfikacje względem rozwiązań włoskich (z powodu innego klimatu)- inne rozmieszczenie pomieszczeń niż w Italii, pomieszczenia reprezentacyjne na najwyższej kondygnacji zmieniało proporcje całości i wymagało wprowadzenia wyższych podpór na najwyższej kondygnacji, gdzie Franciszek zrezygnował z arkad (nie sprzeczne z Italią); zastosowanie stromego dachu o silnie wysuniętym okapie- ochraniał krużganki, ale też częściowo zasłaniał górną partię kolumn, zatem Franciszek odsunął okap od kapiteli najwyższej kondygnacji poprzez zastosowanie wazonów, pod którymi dopiero znalazły się kapitele- gdyby kolumny były tak smukłe, a kapitele schowane, byłoby to już rozwiązanie manierystyczne, o którym tak wcześnie nie mogło być mowy; dodatkowo zastosowanie przewiązek na najwyższych kolumnach, które wprowadzają jeszcze jedną linię horyzontalną- likwidują zbytnie wyciągnięcie górnej kondygnacji; wprowadzono fragmenty ścian przecinające ciągi arkad (dlaczego? Być może zrównoważenie otwarcia krużganków, a może o wzmocnienie konstrukcji przez te ogromne szkarpy)

Przy przebudowie pracowali nie tylko Włosi, ale też miejscowi artyści i przybywający z okolicznych krajów.

Przebudowa zamku na Wawelu trwała bardzo długo, nie polegała tylko na wprowadzeniu nowego detalu, nowego wystroju itd. Była to największa fundacja w całej Europie Środkowej tego czasu. Dzięki temu został stworzony ważny i duży ośrodek artystyczny na tym terenie. To dawało możliwość promieniowania na coraz odleglejsze tereny. O ile w czasie całego XVI w. była tu duża grupa włoskich architektów i rzeźbiarzy, nie pojawiali się tu malarze.

Niemal równolegle, w drugim dziesięcioleciu XVI w. zaczęły się inne fundacje renesansowe. Zleceniodawcy przestają być tylko ze środowiska dworskiego, ale duchowni.

Najważniejszą postacią był w tym momencie prymas Jan Łaski

Płyty nagrobne do katedry gnieźnieńskiej- zamówienie na Węgrzech płyt od Jana Florentczyka- 6 płyt nagrobnych dla rodziny i poprzedników prymasa. 4 do Gniezna, 1 do Włocławka i 1 do Krakowa, 1516-1518

Na każdej herb osoby zmarłej, umieszczony w okrągłym wieńcu, czasem dodatkowo insygnia i tablica inskrypcyjna

Gniezno: płyta Andrzeja Boryszweskiego, Jana Łaskiego, Andrzeja Łaskiego

Płyty miały być umieszczone pionowo w ścianach w katedrze

Płyty gnieźnieńskie mogły być umieszczone w wybudowanej przez Łaskiego kaplicy obok katedry, gdzie mogły być umieszczone na tumbach.

Te płyty nie znalazły naśladownictwa, jedynie w paru przypadkach w katedrze gnieźnieńskiej, nie można więc wnioskować o ich pierwotnym umieszczeniu.

Kaplica była na planie centralnym (tradycja jeszcze antyczna)- ale nie wiadomo, jak była konstrukcyjnie i planistycznie wniesiona (jedynie ślady fundamentów). Czy była już nowożytna, czy jeszcze gotycka, nie można się domyślić. Zachowała się jedynie panorama miasta, na której widać kaplicę obok katedry, ale nie można wnioskować o stylu. Gdyby była renesansowa, to byłaby to bardzo wczesna fundacja renesansowa, wyprzedająca jeszcze fundacje królewskiej.

Kaplica Zygmuntowska

1517- pocz. 30. XVI

Sprowadzony specjalnie na tę okazję z Italii Bartłomiej Berrecci. Ur. w Potasierre pod Florencją, do Polski przybył ok. 1516 r., aby zrealizować właśnie kaplicy grobowej Zygmunta Starego. Nic nie wiadomo o włoskich pracach Berrecciego. Ale z powtarzających się form prof. Mosakowski wnioskuje o powiązaniach z Giulianem da Sangallo. Mógł z nim pracować przy budowie mauzoleum. Musiał się natomiast zetknąć ze sztuką Rzymu, z kolekcją rodziny de la Valle, musiał poznać twórczość Rafaela i być może poznał Michała Anioła.

Kopuła kaplicy jest wykreślona na elipsie, co może świadczyć o znajomości dzieł Michała Anioła (fenomen geometryczny w tym czasie).

Kaplica jest realizacją podjętą na długo przed śmiercią króla. Dlaczego Zygmunt podjął się realizacji takiego dzieła za życia? Już w trakcie budowy umieszczono w krypcie sarkofag dla Zygmunta. Bodźcem była śmierć żony Barbary Zapoli w 1515 r.- miał to być wstrząs i impuls do budowy kaplicy grobowej. Ale być może też król wcześniej podjął taki pomysł, bo Berrecci przybył bardzo blisko śmierci Barbary, a przecież musiał przygotować się do tej realizacji i zebrać wzorniki w Italii.

Magnificencia

Gentilezzo- umiejętność doceniania i właściwej oceny estetycznej określonych fragmentów rzeczywistości. Król zamawiał dzieła tak wspaniałe, jak tylko być mogą.

Król oczekiwał 5 lat budowy, ale to się nie udało.

Oprócz polskich materiałów zostały wykorzystane także marmury węgierskiej.

Ważna lokalizacja kaplicy- zaraz przy maryjnej kaplicy wzniesionej jeszcze przez Kazimierza Wielkiego i zaraz przy wejściu głównym do katedry (a wtedy nie było to wejście od fasady, a od południa).

Dokładnie potwierdzone w korespondencji królewskiej, że to Berrecci wykonał model kaplicy. Nie został zaakceptowany bez zmian.

1517- początek prac budowlanych prowadzonych przez Berrecciego, związanych z rozebraniem kruchty i poprzedniej kaplicy, musiano do 1518 poczekać na króla

1519- wykonanie krypty i sarkofagu

Grono artystów ściągniętych z Italii do budowy kaplicy:

Mikołaj Castiglione z Florencji

Wilhelm z Florencji

Andrzej syn Mikołaja z Florencji

Rafał z Florencji

Antoni z Fiesole

Filip syn Bartłomieja z Fiesole

Jan syn Mateusza Cini ze Sieny

Bernardyn syn Zanobiego de Gianotios

Michał Zoan (w weneckim dialekcie Jan)

Jan Soli i Jan z Koszyc

Do jesieni 1520 wznoszono mury ceglane i od razu okładano je zewnętrzną okładziną piaskowcową, wtedy wykuto napis i tablicę. Przykryto wszystko także prowizorycznym dachem.

Od jesieni 1521 do końca 1523 wykuwano dekoracje ornamentalne wnętrza. Pod koniec 1523 przekryto całość właściwym dachem.

1524- przygotowania prac na kopułą, zmieniono technikę, bo nie jest ona już okładana, ale każdy element pełni funkcję zarówno dekoracyjną i konstrukcyjną; budowana w 1525, do 1526 skończono także anioła na wierzchu. Złote okładziny są zasługą Anny Jagiellonki, która wprowadziła tam także nagrobek swojego brata i własny.

Dalej budowa wnętrza, od 1525 prace nad rzeźbami figuralnymi.

Początkowo poszukiwano materiałów w Polsce, ale jednak zdecydowano się na czerwony marmur węgierski, który w tradycji polskiej już istniał w nagrobkach królewskich.

Najwcześniejsze z dekoracji- cztery tonda z Ewangelistami, później z Salomonem i Dawidem.

Oddzielna umowa z Berreccim podpisane na pozostałe rzeźby- 6 posągów w niszach i posąg samego króla. Wszystkie rzeźby figuralne zostały wykonane w rok, a ornamenty powstawały aż 3 lata. Nie wiadomo, kto jest autorem czego dokładnie w kaplicy.

Kaplica zygmuntowska byłaby dziełem wyjątkowym nawet w samej Italii.

Całość zamknięta przez kratę, zamówiona u Hansa Fischera w Norymberdze.

1531- tondo z Marią z dzieciątkiem

1533- inskrypcja

Po 1535- wykonanie ołtarza do kaplicy

Prace zakończyły się właściwie dopiero pod koniec lat 30.

Forma kaplicy jest pierwszym tego rodzaju rozwiązaniem w RP- forma centralna, zawierająca w sobie wiele różnych figur geometrycznych (neoplatonizm), podstawowy plan to plan kwadratu, kopuła na planie koła, ale tambur jest ośmioboczny, we wnętrzu wydzielone 4 arkady, gdzie wejściowa najszersza. Proporcje uzależnione były od proporcji zastanej katedry (w XVIII w. obejście katedry zostało podniesione, co zaciemniło kaplicę, bo zasłoniło jedno okno), umieszczenie okien tak wysoko za postulatem Albertiego (nic nie można przez nie zobaczyć, ale wpada boskie światło). W relacji zewnętrznej dekoracja jest dość skromna- podział przez pilastry z rombami i prostokątami, dalej podział w tamburze i kopule. Szerokość trzykrotnie powtórzona w wysokości, a jednak nie ma wrażenia smukłości, bo trzecia część jest latarnią, bardzo smukłą, z aniołem. Wzorem dla tej centralnej kaplicy grobowej mogła być kaplica kardynała Tadeusza Bakócza w Ostrzychomiu.

Problem budowli centralnych poruszany był przez wielu Włochów, także Leonarda. Wg Albertiego w centralnym planie miała się wyrażać wielkość Boga, ale też budowle grobowe tradycyjnie są centralne.

Wiele elementów wymienionych w XIX w. podczas konserwacji (elementy dekoracyjne). Niektóre elementy dodane w xvi W.- nagrobek Zygmunt Augusta, płyta upamiętniająca Annę Jagiellonkę.

Wymienione w XIX w. elementy były najbardziej narażone na wilgoć. , konserwacja dalsza w latach 50. XX w.

Wewnętrzne elementy jest znacznie bogatsze- pojawia się motyw łuku tryumfalnego (1-3 przelotowego), konsekwentne łączenie górnej i dolnej części, bogato rzeźbiona kopuła (tambur rzeźbiony, kasetony w kopule, latarnia z sygnaturą Berrecciego)

Sygnatura Berrecciego- interpretowana jako wyraz świadomości artystycznej Berrecciego (było to normalnie miejsce Boga); inna interpretacja (Tadeusz Zadrożny)- przy dokładnym tłumaczeniu nie ma stwierdzenia, że to dzieło Berrecciego, a Bartłomiejem Florentczykiem mistrzem, czyli artysta jako narzędzie króla (jak Salomon zatrudnił Hirama do świątynii, tak Zygmunt Berrecciego).

21.10.2010

Plan wpisany w kwadrat i ośmiobok

Wysokość dostosowana do wysokości obejścia do katedry, aby okna znajdujące się w tej partii muru były doświetlone.

Kaplica doświetlona tylko przez okna z tamburu i lunety. Spełnienie postulatu Albertiego, aby nic z ziemskich elementów nie było widoczne.

Kaplica ma nieco wydłużone proporcje ze względu na dobudowanie do budynku gotyckiego. Trzeci człon, czyli latarnia z aniołkiem, minimalizuje wrażenie wyciągnięcia.

Kaplica Zygmuntowska jest pierwszą budowlą renesansową, która przyniosła do Polski plan centralny. Figury foremne wg Albertiego najlepiej odzwierciedlały boski porządek świata. Postrzega się także rozplanowanie jako odzwierciedlenie neoplatonizmu.

Prosta dekoracja zewnętrzna, podziały pionowe przez pilastry, dekoracja uzupełniona płytami z napisami odnoszących się do pierwszego etapu budowy

Dodatkowo figury Dawida i Judyty, które się nie zachowały. Zwycięstwo dobra nad złem

Wnętrze

Archeologiczne podejście do odkrytych dzieł antycznych wywiedzione przez Berrecciego z warsztatu Giuliano da Sangallo.

Wpisanie w ściany tarczowe łuki- jeden większy i jeden mniejszy, mniejszy podzielony podwójnie pionowo- układ okna termalnego.

Różne opinie co do łuku tryumfalnego jedno czy trójprzelotowego w związku z cokołem, na którym stoją mniejsze łuki.

Rozwiązanie części dolnej- medaliony i łuk- rozwiązania florenckie z ołtarzy

Niedokładność powtórzenia klasycznych rozwiązań- przesunięcia gzymsów, w kopule- podziały tamburów nie odpowiadają podziałom samej czaszy (hipoteza - manieryzm)- wirowanie kopuły?

Prof. Wąsakowski wysuwa tezę, że takie zmiany są wyrazem znakomitej znajomości dzieł antycznych, bo np. . w łuku Konstantyna podziały też nie są konsekwentne. Nie musi być to zatem manieryzm.

W czasie powstawania kaplicy nie były jeszcze rozrysowane wzory renesansowe, pojawiły się one dopiero w połowie lat 20.

Wirowanie kopuły- wzorcem idealnym mogła być kopuła Panteonu, też nie trafiają na siebie podziały

Santa Maria w Mediolanie, kopuła- Berrecci nie musiał jej widzieć, ale raczej znał realizację mistrza. Widać podobieństwa w kopule

Kapliza Pazzich, Florencja, Brunelleschi- wpisane arkady

Także tropy małej architektury:

Andrea Ferrucci retabulum w katedrze w Fiesole

Dekoracja

W znacznej części oryginalna- na pewno cała dekoracja marmurowa

Najwięcej rekonstrukcji w partii cokołów, pilastrów narożnych i ścian tarczowych

W niszach figury świętych

W okrągłych tondach Ewangeliści oraz król Salomon i Dawid

Św. Wacław, św. Florian- patroni Polski

Św. Stanisław i św. Wojciech- na ołtarzu, uzupełnienie 4 patronów kościoła polskiego

Św. Zygmunt- patron króla, Salomon i Dawid- patroni władców

Król Dawid być może ma rysy Bonera, czyli skarbnika królewskiego. Na pewno obaj starotestamentowi królowie są ściśle związani z królem. Erazm z Rotterdamu w liście porównuje Zygmunta do Salomona.

Nie wiadomo, kto wykonał rzeźby, najbardziej prawidłowo można powiedzieć, że warsztat Berrecciego. Na rzeźby figuralne Berrecci podpisywał oddzielne kontrakty, ale najprawdopodobniej z wynagrodzenia opłacał rzeźbiarzy ze swojego wynagrodzenia, nie ma zatem pewności co do wykonania.

Najprawdopodobniej rzeźby za prof. Wąsakowskim:

Zoan (z Wenecji)- figury Ewangeliści i św. Piotr (za podobieństwami do sztuki weneckiej)

Św. Piotr- figura togata

Św. Paweł i św. Zygmunt (najbardziej zindywidualizowane i emocjonalne)- Bernardyn syn Zanobiego de Gianotis lub też sam Berrecci (za podobieństwami do Rzymu i Florencji)

Św. Zygmunt- przetworzenie Dawida Michała Anioła

Głowa św. Pawła- wykazuje podobieństwa do figury bożka Pana pochodzącej ze słynnej kolekcji rodziny Della Vale (dostępna dla artystów, Berrecci najprawdopodobniej ją znał)

Filip z Fiesole- Św. Jan Chrzciciel, św. Florian i św. Wacław (wyraźnie florencki charakter)

Jan Chrzciciel zestawiony z tym Donatello ?

Dawid, Salomon i sam nagrobek- albo sam Berrecci albo nie wiadomo; nagrobek najważniejszy z całej kaplicy, monumentalne rzeźbienie- raczej Berrecci

*Barnardo Zanobis wykonał katedrę w Płocku odwołując się wprost do kościołów rzymskich

Ornament- pilastry, cokoły, ściany tarczowe, prawie wszystko; ale ornament jest zróżnicowany na groteski czy igraszki bóstw. Wyraźnie nie są wykonane przez jednego mistrza. Prof. Wąsakowski wyróżnia 6 grup ornamentalistów. Jednym z najważniejszych był najprawdopodobniej Cini (ze Sieny).

Nowością w sztuce polskiej w tym czasie jest wprowadzenie groteski (w nagrobku Jana Olbrachta są arabeski i inne wcześniejsze motywy).

Dekoracja nośnikiem treści.

Liściasty chłopiec

Trytony i nereidy w wyższej partii kaplicy- ściśle świeckie, podobnie jak na antycznych sarkofagach, ale przecież tam nosiły znaczenie przeniesienia duszy w zaświaty.

Kleopatra, fragment dekoracji ściany ołtarzowej- w typie Venus Pudita, Venus Medici

W latach 70. i 80. XVI w. kaplica przekształcona- głównie stalle i nagrobek królewski. Przekształcenia związane z decyzją Zygmunta Augusta i działalnością Anny Jagiellonki w celu uczynienia z kaplicy grobowcem Jagiellonów.

Nagrobek Anny w przedpiersiu łuku lewej ściany. Kapituła nie chciała się zgodzić się na takie rozwiązanie argumentem, że to byłaby ingerencja w materię artystyczną kaplicy.

Wcześniej większe zmiany w obrębie nagrobka samego króla- podniesiona figura Zygmunta, utworzenie niszy poniżej nagrobka Zygmunta Augusta, gdzie figura jest wzorowana na figurze ojca. W testamencie Zygmunt August napisał, że jeśli nie będzie pochowany w Wilnie (bliskie mu miasto), to chce mieć monument pod figurą ojca, podobny do tego wcześniejszego, w kaplicy zygmuntowskiej.

Stworzony został typ pomnika określany nagrobek piętrowy, rozpowszechniony już w Rzeczpospolitej. Dwa nagrobki ujęte w jednolitą obudowę architektoniczną.

Nagrobek Zygmunta Ok. 1530

Nowy typ przedstawiania zmarłego- nie wyciągnięta na marach, a poruszona, dynamiczna (układy raczej z 2. połowy wieku XVI), nie martwa, a śpiąca

Tego typu rozwiązanie wcześniej pojawiło się w sztuce włoskiej, przede wszystkim w twórczości Andrea Sansobino- prezbiterium Santa Maria del Poppo, Rzym

W okresie średniowiecza nagrobki rycerskie w Anglii

Jednak do Sansobino (zmarli) i Michała Anioła (figury alegoryczne, nie zmarłe) najbardziej powszechnym rozwiązaniem w Italii było przedstawienie zmarłego rozciągniętego na łożu lub sarkofagu.

Król Zygmunt nie leży jednak całkiem swobodnie, ze względu na błędy w układzie ciała, być może wynikające z chęci połączenia różnych układów.

Sen- śmierć- z filozofii neoplatońskiej (sen i śmierć to bracia), ale też w Starym Testamencie

Bartłomiej Berrecci i jego warsztat

Nagrobek biskupa Lubrańskiego, Poznań

Realizacje w samej katedrze, w Krakowie czy Warszawie

Kaplica biskupa Piotra Tomickiego, katedra na Wawelu

1524-1530

Drugi przykład centralnej grobowej kaplicy kopułowej, ale nie o tak rozbudowanym modelu architektonicznym.

Kaplica zygmuntowska była wiele razy powtarzana, podobnie kaplica Tomickiego- takie budowle stały się znakiem rozpoznawczym renesansowej sztuki w Polsce.

Kaplica Tomickiego- kopuła nie jest wsparta na tamburze, więc należało umieścić otwory w ścianach, bo sama latarnia na kopule to troszkę za mało. W elewacji zewnętrznej katedry nie była wcale widoczna- przy ścianie zachodniej, przy obejściu prezbiterium. Dlatego elewacja nie była za specjalnie opracowana. Wnętrze miało bardzo bogaty wystrój, choć nie było tak bogato wykończone jak kaplica zygmuntowska.

Aktualnie pozostał tylko nagrobek i ołtarz. Pierwotnie były witraże, świeczniki, ołtarze, stalle, dodatkowo pewnie polichromia.

Nagrobek biskupa Tomickiego (1532-1535)- także figura poruszona, śpiąca, warsztat Berecciego

Prostokątna wnęka ujęta półkolumnami i dużym gzymsem; zaplecek z Marią podtrzymującą Chrystua, w wieńcu otaczających aniołów, św. Piotr i zwracający się ku nim biskup Tomicki

Kolumny całkowicie pokryte ornamentem (wpłynęło to na całe snycerstwo krakowskie), geneza florencka

Typ Michaelangelo- nogi skrzyżowane, głowa oparta na ramieniu- czyli podobnie do nagrobka Zygmunta

Typ Sansobino- nogi ugięte, a głowa oparta na dłoni

Naśladownictwo- kaplica w Staszowie- melanż kaplicy zygmuntowskiej i troszkę Tomickiego (okna w ścianach)

Portal główny na dziedziniec zamku- struktura arkady ujętej przez kolumny, bardzo prosta, nawiązanie do łuku tryumfalnego jednoprzelotowego, ale nadal jest to nowość w Polsce

Attyka na ścianie parawanowej zamku na Waweu- jest to dzieło Berrecciego, o ile była wykonana razem ze skrzydłem; jeśli tak, to właśnie Berrecci wprowadził do Polski zwieńczenie attyką

Ukończenie nagrobka Władysława Jagiełły- baldachim do nagrobka wykonał warsztat Berrecciego; prawdopodobnie był to Cini, ale znów pewny jest tylko warsztat

Do początku lat 20. dzieła powstawały tylko na Wawelu.

Kraków, kościół mariacki, balkonik zewnętrzny i wewnętrzna mała empora, ok. 1520, warsztat Berrecciego- niewielkie, ale zawsze ornament renesansowy

Katedra na Wawelu, nagrobek Jana Konarskiego, 1521, warsztat Berrecciego

Figura biskupa na płycie całkiem dawna, sztywna- ujęcie krocząco-leżące, biskup ma otwarte oczy; gest przyciskania księgi do piersi- zmiana interpretacji ksiązki w rzeźbie sepulkralnej (może to być Pismo Święte albo modlitewnik, ale nie jest oznaczona, więc może być to ksiązka zupełnie świecka)- umiłowanie wiedzy

Typ nagrobka pulpitowego, ujęty wolutami, całość zamknięta belkowaniem, cokół z wyraźnym nawiązaniem do dekoracji sarkofagów antycznych (girlandy owocowe)

Poznań, katedra, nagrobek biskupa Jana Lubrańskiego, 1522-1530, warsztat Berrecciego (zlecenie Tomickiego)

Wyraźne nawiązanie do nagrobka Jana Konarskiego, bardzo podobny układ draperii, także pulpitowy

Szydłowiec, nagrobek Mikołaja Szydłowieckiego, 1532, kościół w Szydłowcu, warsztat Berrecciego

Fundacja Krzysztofa Szydłowieckiego, brata

Inne ułożenie postaci; nagrobek nadal pulpitowy, relief na płycie, a układ postaci uśpionej i poruszonej; aktualnie umieszczona jest płasko na ścianie

Pierwszy przykład figury typowo Sansobino

Pojawienie się w warsztacie Berrecciego wielu portretów.

W Rzeczpospolitej w XVI w. nie istnieje właściwie portret, na pewno nie są zachowane. Jedynie na podstawie rzeźby nagrobnej można coś mówić o portretach polskich.

Zygmunt I jest rzeczywiście rozpoznawalny, Tomicki zaś nosi znaki starości. Wyraźne różnice poszczególnych postaci, nie widać zatem typu.

Zachowane ok. 400 nagrobków z XVI w., a zapewne jest to jakieś 10%, można zatem mówić o produkcji masowej, oczywiście nie w całości takiej jakości jak te Berrecciego.

Katedra w Tarnowie, nagrobek Barbary z Tęczyńskich Tarnowskiej, 1521-130, 1560

Obudowa na pewno nie jest Berrecciego, bo wcześniej znajdował się w prezbiterium, skąd został usunięty w celu zrobienia miejsca na monumentalny nagrobek męża Barbary. Do tej pory przypisywano nagrobek Berrecciemu, ale ostatnio pojawiła się hipoteza, że jest to dzieło Canavesiego (Anna Markam-Schultz)

Ułożenie figury z głową opartą na głowni- typ Wenus? Pokazywały się także wątki, w których do Wenus strzela nie Amor, a śmierć

Nagrobek Ludwika Mikołaja Szydłowieckiego, kolegiata w Opatowie (główne mauzoleum rodziny Szydłowieckich), 1525, warsztat Berrecciego

Pierwszy w sztuce europejskiej nagrobek poświęcony tylko dziecku

Musiało dojść do zmiany stosunku do dziecka, widać to także w Trenach Kochanowskiego. Przy ogromnej umieralności dzieci, od 0-3 lat umierało 30%, do 5 roku życia 50%, a do dorosłości dożywało jedynie 50% z pozostałej liczby. Nie były to tylko dzieci ubogie, Jana Kazimiera była 13 razy w ciąży, a dzieci przeżyło tylko 4.

Stąd pojawienie się nagrobka dziecka jest bardzo nowatorskie. Ale pojawiają się też w antyku epitafia dla dzieci.

Pojawia się uśpiona postać dziecka (pierwsza postać uśpiona)

Tarnów, katedra, nagrobek Jana Aleksandra Tarnowskiego, ok. 1530

Też śpiące dziecko

Dzieci jak śpiące putta, z ujęć śpiących amorków, czy Amora przebranego za Herkulesa, ale też może z przedstawień Marii pokazującej śpiącego na jej kolanach Chrystusa.

Nagrobki piętrowe

Nagrobek trzech Janów Tarnowskich, katedra w Tarnowie, być może Berrecci

Wtórnie przeniesiony z prezbiterium do nawy- teraz są obok siebie, pewnie były oddzielne

Nagrobek Piotra i Mikołaja Firlejów, kościół Dominikanów w Lublinie

Rozwiązanie piętrowe jest typowo polskie, bo takich nagrobków w Europie jest ze 3, a jeśli w Anglii, to w nieco innym układzie, raczej schodkowym.

28.10.2010

Po Bereccim

Nie było włoskich malarzy w Polsce

Piotrków, zamek, 1511-1518, mistrz Benedykt

Przejście od włoskiego renesansu do rozwiązań bardziej rodzimych

Mistrz Benedykt nie pochodził z Polski, pewnie z krajów niemieckojęzycznych, przydomek Sandomierzanin pochodzi od jego czynnego udziału w przebudowie tamtejszego zamku

Bryła wyraźnie nawiązująca do gotyckich wierz mieszkalnych. Dodatkowo gotyckie laskowania z cokolików kryształowych, ale okna już prostokątne. Bardzo uporządkowana elewacja, rytmiczna i niemal symetryczna.

Portale zamku na Wawelu

Połączenie form gotyku z klasycznymi

Całość zamknięta łukiem w ośli grzbiet (gdzie renesans?), ponad nim naśladujące gotyckie laskowania plecionki, a ponad tym gzyms z kimationem, a pod nim jeszcze coś jak edykule, ale jakieś dziwne i nie na swoim miejscu.

Zamek w Drzewicy 1527-1535

Dość tradycyjna realizacja, jedynie jedno skrzydło mieszkalne, parawanowe ściany z dostawionymi elementami. Nowością jest umieszczenie wież w narożach pod kątem- w efekcie tworzą przetworzone rozwiązanie molino da vento. Dekoracja szczytów z łukami pełnymi (też nowość), ale podział jak w gotyckich szczytach.

Tarnów, katedra, nagrobek Barbary z Rożnowa Tarnowskiej, 1517

Obecna forma wynikiem późniejszych przekształceń. Ornamenty podobne do kandelabrowych, ale bardzo zmienione, rogi obfitości i dziwne rozety. Sama postać Barbary ubrana w szaty ostro się załamujące. Niejednoznaczne ujęcie postaci, niby leży, ale przypomina też postać Marii pochylonej nad krzyżem. Wskazuje to na wcześniejszy typ przedstawień.

Głowy wawelskie, Sala Poselska 1531-1535, Sebastian Tauberach (królewski stolarz), Hanusz (snycerz/sculptor), Andrzej Jungholz z Nysy- polichromie

Powróciły w latach 20. XX w. w ramach rekonstrukcji stropu. Uzupełnienia Dunikowskiego 1925-1932

Bez analogii w sztuce europejskiej tego czasu.

Podobne: przyłucza arkad łuku tryumfalnego Alfonsa I w Castel Nuovo w Neapolu - tam też głowy i tam doszukuje się inspiracji dla stropu; jedynym połączeniem jest królowa Bona, która lata młodości spędziła w Castel Nuovo

Malarstwo

Modlitewnik Zygmunta I, wyk. Stanisław Samostrzelnik, 1524 (British Museum)

Z klasztoru w Mogile

Głównie dekorował modlitewniki i książki genealogiczne, przypisywane mu także malarstwo ścienne i tablicowe

Jego twórczość wskazuje na wykształcenie w miejscowym warsztacie iluminatorskim, ale także wzbogacał swój warsztat w podróżach i kupował grafiki

Lata 20. XVI w. przynoszą zmianę w dekoracji ksiąg

Pojawiają się wyizolowane z testu, nieraz całostronicowe, kompozycje iluminacyjne

Nie ma już wplecień w interlinię, a raczej bordiury, inicjały często przesunięte w marginesy

Samostrzelnik

Często stosuje ograniczoną paletę barwną, mało złamanych barw, czasem złoto (nie płatkowe)

Zna zasady perspektywy linearnej i powietrznej

Czasem modlitewniki przez niego wykonane to często dary dla zleceniodawców

Modlitewnik królowej Bony, 1527-1528, Samostrzelnik (Oxford)

W bordiurze putta, czy ornament kandelabrowy

Modlitewnik Wojciecha Gasztołda

Widzialna inspiracja Durerem, jego miedziorytami, np. św. Hieronim czy Maria z Dzieciątkiem, czy miedzioryt Łukasza z Lejdy

Katalog archibiskupów gnieźnieńskich zamówiony przez bp. Tomickiego (BN Warszawa, całość na stronie internetowej BN)

Księga genealogiczna rodziny Szydłowieckich

1532, zawiera portrety rodziny Szydłowieckich, całopostaciowe, bardzo reprezentacyjne wizerunki; ujawnienie tożsamości przez przedstawienie postaci patrona

Portret (sztalugowy) bp Piotra Tomickiego, krużganki klasztoru Franciszkanów w Krakowie, ok. 1530

Niepewna atrybucja, galeria portretów biskupów założona jeszcze w średniowieczu

Złote tło (kontynuacja wcześniejszej tradycji), kotara, sposób przedstawienia biskupa także jest tradycyjna, ostro załamane szaty

Kolejne trzy wizerunki biskupów krakowskich wyraźnie nawiązują do tego właśnie

Giovanni Cini

Berecci do 1537 r. (zamordowany)

Już początek lat 30. rozpoczął rozchodzenie się warsztatu

Nowa spółka: Giovanni Cini, Bernardino de Gianotis i Filip z Fiesole

Cini wykonał prawdopodobnie baldachim nagrobka Jagiełły- kasetony z panopliami z tarczami- na jednej z tych tarcz jest ukazany tryumf cesarza- wyjątkowe ujęcie z wozem ciągniętym przez lwa (tylko u Pliniusza- Marek Antoniusz po bitwie pod Farsalos; być może wzór za boginią Kybele)- przedstawienie zwycięstwa nad szczególnie okrutnym wrogiem

Realizacje spółki:

Wiązane z nią ze względu na czas i na podobieństwo do innych prac

Brzeziny, nagrobek Stanisława Lasockiego 1535

Nagrobek Lasockiej?

1535-1537 atrybucja do Gianotisa

Nagrobek Krzysztofa Szydłowieckiego, Opatów, 1532-1536

Wykonany z brązu, z wieloma przekształceniami przed 200 laty

O atrybucji spółce- wizerunek Krzysztofa bardzo podobny do Szydłowieckiego; Cini wniósł skargę do muratora o niewykonanie prac w tym nagrobku

Wyraźne nawiązanie do formy nagrobka pulpitowgo, płyta uzupełniona o wizerunki świętych

Na cokole scena- tzw. lament opatowski- dekoracja nie mająca swojego odpowiednika w całej sztuce europejskiej; postaci tylko męskie, ubrane w różne stroje, zupełnie nie wiadomo, kto to może być (albo dwór królewski- za stołem i biesiadą w centrum przedstawienia; albo- różne narody, bo kanclerz był znany- różne nakrycia głowy); artysta nie radził sobie z perspektywą linearną (raczej nie Włosi…); być może przedstawienie ze źródłem antycznym- przyniesienie wieści przez posłańca do zgromadzenia- może o śmierci Szydłowieckiego lub o zdobyciu przez Turków wyspy Rodos.

Płyta nagrobna Anny Szydłowskiej, Opatów, 1536

Podobne ułożenie do tej z Lasocką; ujęcie jednoznacznie jako zmarła- układ rąk jak zmarłego w trumnie

Wilno, katedra, płyta nagrobna Wojciecha Gasztołda 1540

Także do tej grupy włączane: nagrobek bpa Jana Konrskiego, 1521

I bpa Lubrańskiego- ale raczej warsztat Berecciego

Nagrobek książąt Mazowieckich, Katedra św. Jana w Warszawie ok. 1527

Na pewno wykonał to Włoch, ale nie wiadomo, kto. Raczej warsztat Berecciego. Nie przetrwał II wojny światowej, ale już od wieku XVII nie ma swojego pierwotnego kształtu. W XVIII w. wprawiono go w barokowy ołtarz. Wyjątkowe ujęcie- dwie postaci na jednej płycie jest bardzo rzadkie, ot być może pierwsze. Jeśli chodzi o postaci na jednej płycie, obejmujące się ramionami- zawsze przedstawiane jest tak rodzeństwo, nigdy małżeństwa

Pierwowzory aż w sztuce etruskiej (tam takie ujęcia małżeństw)

Treści: od IV w. p.n.e. czczono Concordię jako bóstwo powszechnej zgody, wyobrażana jako dwuosobowa grupa; z czasem symbolizowała zgodę jako normę moralną, poważanie;

Przeniesienie raczej nie z rzeźby rzymskiej, a do etruskiej

25.11.2010

Grupa pułtuska

powstała 1550-1560 grupa obiektów o powtarzających się formach- nadano jej nazwę grupy pułtuskiej. Nazwa z powodu najważniejszej kolegiaty w Pułtusku, gdzie skupiają się wszystkie cechy budowli sakralnych tej grupy.

Członkiem był Jan Baptysta Wenecjanin, działał w Rzeczpospolitej od lat 30, w 1537 r. pierwszy raz notowany w Płocku. Ok. 1538 uzyskuje prawa miejskie płocka, co oznacza, że mieszkał tam co najmniej od 1535 r. daje to możliwość wnioskowania, że był budowniczym przebudowy katedry płockiej dokonywanej przez de Gianotisa i Ciniego. Można zatem przyjąć, że formy przebudowy katedry płockiej oddziałały na twórczość JB.

Proste, jednonawowe świątynie o wydłużonych prezbiteriach z apsydą, dodatkowo jeszcze wydłużoną, bez transeptu. Ciąg elementów- nawa najszersza, nieco węższe prezbiterium i jeszcze węża apsyda. Daje to efekt, szczególnie wewnątrz, wydłużenia i uciekającej wgłąb przestrzeni- efekt manierystyczny.

Wzbogacanie bryły w zakrystię i skomunikowaną z korpusem kaplicę.

Charakterystyczne dla JB- sklepienia na kolebie dekorowanej siecią ukształtowanej z rombów czy kół przenikających się wzajemnie. Charakterystyczne, że sieć jest konstrukcyjnie powiązana ze sklepieniem- można powiedzieć, że jest ona powiązana z gotyckim systemem sklepień sieciowych, ale o innym rysunku. Poza tym nie ma lunet. We wnętrzu wspiera się na sekwencji filarów wewnętrznych połączonych arkadami. Rozpiętość sklepienia jest zmniejszona dzięki tym arkadom. System podobny do rozwiązania katedry w Płocku, gdzie jednak jest sklepienie krzyżowe na pilastrach.

Na zewnątrz kościoły te często szkarpowane.

Kościół parafialny, Brok, przed 1560

Elementy jeszcze wyraźnie od siebie oddzielone, połączone kompozycyjnie arkadami połączonymi kompozycyjnie z łukiem tęczowym.

Pomiędzy arkadą a kolebą pas z niszami, zamkniętymi półkolistymi konchami i górze. Rytm przyspieszony względem arkad. Połączenie dużych arkad z drobnym zdobieniem sklepienia.

Na zewnątrz widać nawiązania do gotyku- nie tylko oszkarpowanie, nieotynkowana cegłą, stosowanie wątku wedyjskiego muru (zanikł w XIV w.), przede wszystkim sposób opracowania fasady z wprowadzeniem wysokich okien, co prawda zamkniętych półkoliście. Charakterystyczne zwieńczenie z wprowadzeniem ćwierćkoli na zakończeniu, zmiękczające.

Wszystkie kościoły powstają mniej więcej równolegle, nie można więc obserwować ewolucji.

Dopiero w XVI w. we wczesnym baroku można powiązać całej fasady. Do tego momentu elewacja była traktowana oddzielnie- zwieńczenie nie powiązane z dolną częścią ściany.

Kościół w Głogowcu

Być może była wieża

Odmienne ukształtowanie szczytu- też wstawione ćwierćkola, ale w drugą stronę, tworzą grzebień. Bardziej podobne do zwieńczenia z katedry w Płocku.

Kościół w Brochowie, 1551-1554

Dużo bogatszy, trójnawowy, zróżnicowanie sklepień, dwie okrągłe wieże. Rekonstruowany po I wojnie światowej- lekko zmodernizowany, ale nadal zestaw motywów JB.

Kościół inkastelowany- system umocnień go otaczających, ale też w bryle kościoła widać elementy obronne- np. ganek strzelniczy.

Wnętrze jak w poprzednich- ciąg arkad prowadzący do prezbiterium, na końcu którego umieszczona wieża. Rozdzielenie przestrzeni naw w sklepieniu zasygnalizowane łukiem oddzielającym.

Zamknięcie apsydy, również przedłużonej, parasolowatą konchą. (także pojawia się w innych kościołach)

Sklepienie zupełnie nieoświetlone z powodu braku lunet. Kontrasty świetlne elementem manierystycznym.

Kolegiata w Pułtusku, przebudowywana ok. 1560, kościół jeszcze z XV w.

Przebudowa z inicjatywy bpa Noskowskiego, który postawił tam też swoją kaplicę grobową, centralną.

Przechylona oś całości, ale nie czuć tego we wnętrzu.

Bazylika, dominacja nawy środkowej, nawy boczne poślednie; efekt uciekającej przestrzeni. Arkady są na tyle wydatne, że nie widać naw bocznych. Bardzo mocne filary. Efekt kontrastu- podłucza arkad są jasne, a ściana ciemna. Apsyda artykułowana arkadami, nie widać oddzielenia, nie ma luku tęczowego. Jeszcze pas arkadek pod sklepieniem.

Kościoły grupy pułtuskiej były malowane. Sklepienia były pokryte polichromią (obecnie w większości są białe). Ściany także pewnie były dekorowane- na filarach widać przedstawienia apostołów.

Kościół przekształcony w mauzoleum Załuskich, na filarach ich epitafia.

Kaplica biskupa Noskowskiego, JBW

Cieksyn- ciekawe sklepienia

Chruślin

Sobota

Realizacje, które zapewne wznosił ktoś z warsztatu JBW, raczej nie on sam

Podobieństwa- arkadki, apsydy, sklepienia na kolebie- ale inaczej potraktowane

Dobromil na Ukrainie

Podobne formy do grupy pułtuskiej

Forma krzyża przez dostawienie kaplic bocznych (grupa lubelska)

Podobne duże arkady, arkadki, sieć na kolebie

Uważa się, że przejście stylu było wynikiem migracji ludności z Mazowsza- w celu kolonizacji ziem wschodnich

Źródłem dla JB- kościoły weneckie np. Santa Maria dei Miracoli (sieć i arkady), Santa Maria del Popolo (Rzym, koncha parasolowa- przez de Gianotisa?)

Nowatorskie połączenie arkad, arkadek i sieci na kolebie

Tablica nagrobna Tomickiego w Tomicach

Zmarły umieszczony w bardzo podobnej przestrzeni, co prawda urywającej się nagle- rząd dużych arkad, rząd małych arkadek i sklepienie kolebkowe z dekoracją

Ok. 1600- zaczynają się w Rzeczpospolitej pojawiać rozwiązania bardzo różnorodne i o różnej genezie. Zaczynają się także pojawiać początki sztuki barokowej.

Santi Gucci

Architektura

Niedawno udało się odnaleźć materiały wyjaśniające datę urodzenia i środowisko pochodzenia Santi Gucciego. Pochodził z Florencji, było wiadomo, że obracał się wśród największych mistrzów. Dowiedziano się, ze Gucci to przydomek tylko polski, Della Camilla to jego prawdziwe nazwisko., ur. 1533. Syn kamieniarza, jego brat Pietro był znanym rzeźbiarzem. Santi dopiero po przybyciu do Krakowa skontaktował się z Alessandro i Mateo Guccimi, już działającymi tu Florentyńczykami, może dlatego przyjął taki przydomek. A może to od imienia dziadka. W miejscu, gdzie się urodził, działam Giambologna. Mając 20 lat współpracował przy wykonywaniu rzeźb do cokołu Perseusza Celliniego. Ojciec Santiego utrzymywał kontakty ze wieloma znakomitymi rzeźbiarzami. Informacje o Santim pochodzą z tekstu, w którym autor ubolewa nad tym, że tak wybitni artyści z Florencji muszą wyjeżdżać.

W Krakowie początkowo na początku zatrudnił się w warsztacie Padovano. Z Santim łączone maszkarony z Sukiennic. Wykonywał zamówienia króla, wysokiego duchowieństwa i bogatych rodów. po połowie XVII zdominował środowisko krakowskie. Pracował też w Grodnie (przebudowywał zamek- nic z tego nie zostało dzięki socjalistom) i innych ośrodkach.

Baranów, zamek, realizacja etapowa

Kontynuuje typ rezydencji o genezie jeszcze średniowiecznej- baszto-wieże, kontynuacja przebudowy Wawelu- czworoboczny dziedziniec

Elewacja zewnętrzna prosta- ściana jednolitą płaszczyzną, jedyną dekoracją te przy oknach- no i zwieńczenie attyką.

Wyraźnie wyodrębniona część środkowa przez ryzalit, tam umieszczony portal- niezbyt wyraźny, gubiący się w boniowaniu części dolnej.

Późne dzieło SG- nie akcentuje konstrukcji, a odwrotnie (nie renesansowo), klucz łuku wsunięty, wydaje się mniej mocny; łuk wsparty na pilastrach- gdzieś tam widać kapitele, ale na trzonach pilastrów takie same silne elementy jak w archiwolcie. Ten portal nie prowadzi bezpośrednio na dziedziniec- zaskakujące (jak budowa całej rezydencji)- od razu schody na wyższą kondygnację- a wyżej jest dziedziniec LOL

W środku dziedzińca bardzo prosta elewacja, jakby zewnętrzna. Po wejściu w głąb dziedzińca widać, że po bokach jest co innego- kontrast przez zestawienie tej prostej ściany z dwoma poziomami arkad na drugiej ściany (kontrast świetlny- jasna ściana i ciemna arkada), a najbardziej dekoracyjny element jest za wchodzącym- klatka schodowa dostawiona do arkad na parawanowej ściany. Krużganki budowane zgodnie z zasadą złotego cięcia.

Ciąg trzech skrzydeł jednotraktowych i ciąg trzech skrzydeł krużganków- wciśnięte jedno drugie.

Ornamentyka- maszkarony, rozety i bogato dekorowane portale

Portale- elementy charakterystyczne dla SG- rozetki i guzy traktowane ornamentalnie, fryzy z pojedynczych liści akantu (troszkę jak palmety), charakterystyczne zwieńczenie bez form architektonicznych- ornamentalno-architektoniczne (całość zakończona wolutami np.), często wycięte i po bokach zakończone wolutami w kształcie „C”. często na końcu tych wolut pojawiają się kobiece główki.

Na przykładzie na końcach smocze głowy- to warsztat po Guccim, bo sam SG nigdy nie zastosował smoczej góry. Zamek był kończony po śmierci SG.

Książ Wielki, pałac, 1585-1595, dla rodziny Myszkowskich

Typ rezydencji bez dziedzińca, założony na granicy dwóch przestrzeni- przed i za pałacem, jakby pomiędzy podwórzem a ogrodem, ale to jeszcze nie ten typ.

Rezydencja o charakterze otwartym. Główny pałac, po bokach dziedzińca poprzedzającego dwa małe pawilony oddzielające przestrzeń, za pałacem ogród, zakończony murem z bastionami (niezbyt funkcjonalne).

Przebudowany, dodano elementy sugerujące obronność- zwieńczenie krenelami ryzalitu.

Bardzo regularny pałac- sekwencja przestrzeni kwadratowych zestawionych razem. Jedna część- ryzalit- w środku, po bokach identyczne części, symetryczne. Dwie pierwsze kondygnacje boniowane, ostatnia nie. Portal wcale nie artykułowany. Tak skonstruowany pałac skontrastowany z zupełnie innymi pawilonami- ażurowymi i delikatnymi- zamknięte wielobocznie z ostrołukowymi oknami. Elewacja z arkadami pólkolistymi

Nurt rodzimy- wyraźne odwołania do sztuki średniowiecznej

Kaplica św. Anny w Pińczowie

Przypisywana SG

Ma formę podobną, ale bardziej zmonumentalizowana niż w Książu

Sześcian kaplicy i sześcian kruchty; gładkie opracowanie elewacji, rozetki w przyłączach arkad i konsolki pod spadem dachu

Kaplica Myszkowskich, kościół Dominikanów, Kraków, 1614

Po SG, niewykluczone, że ją zaprojektował - był powiązany z rodziną Myszkowskich

Bliższe nawiązanie do kaplicy zygmuntowskiej. Elewacja- boniowanie, tablica z formami okuciowymi. Wewnątrz barokowa, nie SG. Manierystyczna jest kopuła- w dolnych kasetonach umieszczone popiersia przodków. Galeria przodków w partii nieba… jedyna kaplica w Polsce, gdzie taka kaplica została wybudowana. Zawsze przywoływana przy okazji wszelkich galerii. Bogaty program rzeźbiarski w części kopuły.

NIE MA ZAJĘĆ ZA TYDZIEŃ

1-3.12 W GABINECIE RYCIN UW DUŻA SESJA POŚWIĘCONA GRAFIKOM!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia sztuki nowożytnej polskiej(1)
Historia sztuki nowożytnej polskiej, 30 05 2011
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD X, 20 01 11
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD III, 21 10 10
Historia sztuki nowożytnej polskiej, 04 04 2011
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD VI, 18 11 10
Historia sztuki nowożytnej polskiej, 09 05 2011
Historia sztuki nowożytnej polskiej, 16 05 2011
Historia sztuki nowożytnej polskiej, 23 05 2011
Historia sztuki nowożytnej polskiej,14 03 2011
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD IX, 13 01 11
historia sztuki nowożytnej polskiej
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD VIII, 10 01 11
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD VII, 25 11 1O
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD II, 14 10 10
HISTORIA SZTUKI NOWOŻYTNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD I, 7 10 10
HISTORIA SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ POLSKIEJ, WYKŁAD II, 10 10
Historia sztuki nowoczesnej polskiej malarstwo 02 04
Historia sztuki nowoczesnej polskiej malarstwo 04 03 (1)

więcej podobnych podstron