119 A co tam u Janielskich, Jak Mały Ksiąze wrzesień 2018


Jak Mały Książe?

Kuba wrócił ze szkoły niezwykle podekscytowany.

- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - zawołał widząc siedzącą przy stole rodzinkę i księdza Zbyszka. - Informuję, że w naszej klasie będzie maskarada!

- Na wieki wieków Amen - odpowiedzieli chórem patrząc na Kubę ciekawie.

- Co to jest maskarada? - zapytała Małgosia.

-To taki zabawa w przebieranie się za postacie z bajek, baśni albo legend czy filmów. Pani kazała się zastanowić jaki bohater pasuje nam do przebrania się za niego - opowiedział Kuba.

- I co masz już jakąś swoją postać? - zapytał ksiądz Zbyszek.

- Jeszcze nie, trudny wybór…

- Musiałbyś się chyba przebrać za dziesięciu - zakpiła z brata Magda.

- No tak - odezwał się ksiądz Zbyszek - Przecież, gdy byliśmy z ministrantami i scholką na obozie to Kuba wygrał konkurs na najlepszego czytelnika. On i Anielka zajęli pierwsze miejsca. Czytali razem w każdej wolnej chwili.

- Może dlatego, że z Anielką! - roześmiała się Magda - pewnie Kuba się w niej zakochał i przez książki chciał trafić do jej serca.

-Głupia jesteś! Anielka jest po prostu chora. Ktoś musiał się nią zaopiekować i pocieszyć- bronił się Kuba.

-To prawda, Anielka ma białaczkę - wyjaśnił ksiądz Zbyszek - i szybko się męczy. Kuba więc nosił jej plecak, wiosłował, gdy płynęli kajakiem, rozbijał namiot. No i czytali razem książki.

-A to szacunek dla Ciebie Kuba - Magda poklepała Kubę po plecach - prawdziwy z ciebie gentelman.

- Kto to jest gentelman ? - zapytała Małgosia

- Gentelman to ktoś, kto jest odważny, dobry i nie wstydzi się pomagać słabszym, takim jak Anielka - powiedziała Magda.

- Taki jak Robin Hood? - zapytał Jasiek, który ostatnio oglądał film o tym dobrym zbójniku łuczniku.

- Tak, właśnie takim. Robin Hood bronił pokrzywdzonych, świetnie strzelał z łuku i z podobnymi sobie odbierał bogatym, i dzielił to pomiędzy biednych - przypomniał Tata.

- No i opiekował się Lady Marion, uciekającą przed złymi ludźmi. Robin Hood kochał ją jak własną siostrę! - uśmiechnęła się Magda.

- A dzielny i zamaskowany Zorro? - odezwała się Mama - On też pomagał słabszym i biednym. Uszyłabym ci czarną opaskę na oczy a pelerynę przerobiłabym z tego mojego starego płaszcza. Szabla też by się znalazła, gorzej z koniem

- A może Kuba przebrałbyś się za Janosika? Wiesz, zbójnicki kaftan, czapka, siekierka u pasa. Wszystkie dziewczyny z klasy by się za tobą oglądały. Może któraś chciałaby być twoją dziewczyną Maryną? Podarowałbyś jej zrabowane korale, pierścionek albo bransoletkę… - żartowała Magda.

- A ty Magda tylko o błyskotkach - uśmiechnęła się Mama.

- Jak każda dziewczynka - ksiądz Zbyszek spojrzał na Magdę figlarnie. - Ale ja myślę, że Kuba ma już swoją dziewczynę czy damę… a właściwie, to Różę?

- Jaką różę? - zapytała Małgosia rozglądając się po pokoju.

- Jest taka książka „Mały Książe”. Ten Książe mieszkał na małej planecie razem z baobabami i kwiatem róży. Ta róża była bardzo delikatna i wrażliwa na przeciągi, więc Mały Książe zrobił jej szklany klosz, żeby osłonić ją od wiatru. Bardzo ją kochał, codziennie chodził ją podlewać i pocieszał ją, gdy było jej zimno. Nawet chciał oddać za nią życie.

- Pamiętam - zaczerwienił się Kuba - czytałem razem z Anielką i ona pytała, czy jest podobna do tej Róży.

- I ja myślę, Kuba, że ty jesteś do niego najbardziej podobny. Bo on nie walczył ani szpadą, ani siekierką, ani strzałami tylko uczył się kochać sercem. A ty tak pięknie opiekowałeś się Anielką na tym obozie.

- Bo ja bym chciał, żeby Anielka wyzdrowiała. Gdybym mógł to oddałbym jej krew, gdy będzie operowana zresztą nie tylko jej, ale innym chorym też.

-Jak skończysz osiemnaście lat możesz zostać honorowym dawcą krwi - powiedział Tata - A teraz pomagaj innym tak jak umiesz i możesz Jak ów Mały Książę z ulubionej także mojej baśni.

- To ja się chyba przebiorę za Małego Księcia - zdecydował się Kuba.- A Anielkę poproszę żeby się przebrała za Różę.

- I to jest naprawdę świetny pomysł! - powiedziała Magda patrząc jednak z podziwem na Kubę - rozweselisz ją trochę, ona ostatnio chodzi taka smutna. Na pewno się ucieszy!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
32 Co tam u Janielskich Jak ksiądz Jerzy wrzesień, 10
86 Co tam u Janielskich Jak uwierzył niedowiarek wrzesień 2015
97 Co tam u Janielskich Jak głuszce wrzesień 2016 2 końcowy
96 Co tam u Janielskich Jak Jednorożce lipiec sierpień 2 16
98 Co tam u Janielskich Jak mumia pażdziernik 2016
91 Co tam u Janielskich Jak Magdalena luty 2016
130 A co tam u Janielskich Swięte słowa i gong Wrzesień 2019
19 Co tam u Janielskich Jak muszelka czerwiec, 09
118 Co tam u Janielskich Jak się widzi, jak się słyszy wakacje 2018
26 Co tam u Janielskich Jak mądra oslica luty,10
117 Co tam u Janielskich Sam w śroku nocy czerwiec 2018
116 Co tam u Janielskich Śmiech babci Zosi maj 2018
108 Co tam u Janielskich Pański i Bozy jak wrzesień 2017
141 A co tam u Janielskich I chodząc i skacząc wrzesień 2020
21 Co tam u Janielskich Błękitny motyl wrzesień,09
10 Co tam u Janielskich Na ratunek wrzesień ,08
75 Co tam u Janielskich Do wyższych rzeczy jestem stworzona wrzesień 2014
54 Co tam u Janielskich Janielscy Jesteśmy Polakami wrzesień 2012
100 Co tam u Janielskich Mały Oluś i Dzieciątko grudzień 2016

więcej podobnych podstron