0046

85

Badanie powierzchni ziemi.

W kilka miesięcy po podróżach Alonsa de Hojeda i Diega de Lepe wzdłuż wybrzeży wschodnich Ameryki południowej dostał się do tychże samych okolic Pedro Alvarez Cabral, zapędzony tam z drogi swej do Indji przez prąd równikowy i pasat północno-wschodni. Rzecz osobliwa, że i dziś jeszcze Portugalczyk ten uchodzi za istotnego odkrywcę Brazylji, jakkolwiek przed nim byli tam już inni. O odkryciu nowego tego kraju przesłał Cabrol bezzwłocznie wiadomość przez Gaspara de Lemos, a ponieważ przypadał on z tej strony łinji demarkacyjnej, a zatem na portugalskiej połowie ziemi, -dało to zachętę do szukania drogi na wschód również przez podróże zachodnie. W towarzystwie więc Ameriga Yespucciego, który chwilowo wstąpił

Pierwsze zetknięcie się Ameriga Yespucciego z krajowcami amerykańskimi.

Według rysunku J. Stradanusa z r. 1523.

do służby portugalskiej, przepłynęły już w 1501 r. trzy okręty obok wybrzeża brazylijskiego na południe prawie do 25 stopnia szerokości płd. Wyprawa, podjęta 1503 r. pod dowództwem Gonęala Coelho, nie doznała powodzenia tak znacznego; Vespucci, który w niej także miał udział, dopłynął tylko do 18 stopnia, ale wszystkie te trzy podróże wyrobiły Florentyńczyka na najlepszego znawcę nowego kraju i na powołanego tłómacza jego położenia na ziemi. Pogląd jego uważać należy jako najlepiej uzasadniony z pośród wyobrażeń ówczesnych.

Jak sobie przypominamy, podczas czwartej swej podróży 1502 r. szukał Kolumb przejścia do oceanu Indyjskiego na południe morza Karaibskiego. Wierzył mocno, że znajduje się przy brzegu wschodnim Złotego Chersonezu