90
Badanie powierzchni ziemi.
Ameryki północnej i południowej, dalej odkrycie i zdobycie Peru, w ogólności znaczna część tego, co niezbędne było do rozpoznania charakteru lądowego Ameryki, należy dopiero do czasu późniejszego, podobnie jak rozjaśnienie istotnych stosunków na wodach indonezyjsko-melanezyjskich i wscho-dnio-azjatyckich.
Pomimo tak jawnych niedostatków roku 1522, nie mamy zamiaru przesunięcia granicy do czasów późniejszych; zakorzeniła się powszechnie i ma istotnie wiele danych za sobą, a gwałtowne jej naruszenie wydaje się co najmniej zbytecznem. Zresztą, gdzież w latach najbliższych znaleźlibyśmy granicę ostro zaznaczoną? Czyż w dosięgnięciu Japonji przez Portugalczyków, czy też w pokonaniu oceanu Spokojnego od zachodu przez Urdanetę? Są to zapewne zdobycze ważne i czyny pamiętne, ale czy mają one jakąkolwiek doniosłość kosmograficzną, lub też czy wywołały następstwa historyczne tej miary, co podróż Magelana? Utrzymanie i przeprowadzenie pewnego systemu może być pożyteczne i konieczne, gdy nasuwa się ono bez przymusu i ułatwia pojmowanie całości; w przypadku naszym, gdzie bieg odkryć w ciągu wieku XVI nigdy nie uległ wyraźnej przerwie, jest to rzecz dosyć obojętna, czy i gdzie przeprowadzimy głębsze przecięcie. Nie troszcząc się tedy
0 granicę, zaznaczoną przez podróż Magelana, śledziliśmy dzieje odkrycia Ameryki aż do połowy wieku XVI; rzuciliśmy wzrok na ruchy Hiszpanów pomiędzy Filipinami a Ameryką środkową i towarzyszyliśmy Portugalczykom aż do wysp japońskich. Bez narażania się na niebezpieczeństwo, że osłabimy doniosłość i blask pierwszego okresu wielkich odkryć, moglibyśmy tu nawet w jednym ciągu zestawić wszystkie odkrycia wieku XVI
1 XVII, gdyby nakoniec nie narzucała się konieczność rozłożenia opisu według rozkładu przestrzennego obszarów badanych.
Cztery wielkie zadania czekały rozwiązania swego od połowy wieku XVI; dwa z nich były również dawne, jak samo odkrycie Ameryki, dwa drugie wypłynęły dopiero w ciągu okresu wielkich odkryć geograficznych. Dwa pierwsze zadania tyczą się wykrycia najkrótszej według wszelkich obliczeń drogi morskiej z północnego oceanu Atlantyckiego do Azji wschodniej, ostatnie mają na celu zbadanie oceanu Spokojnego i dotarcie do Azji wschodniej drogą lądową. Oba zagadnienia północno-atlantyckie mają już oddawna w piśmiennictwie ustaloną i powszechnie przyjętą nazwę przejścia północno-zachodniego i północno-wschodniego. Problemat pacyficzny daje się najlepiej objąć nazwą poszukiwania nieznanego lądu południowego, Terra australis incognita, owrego urojenia, kilkakrotnie już wspominanego, które aż do Jamesa Cooka jest rzeczywiście podnietą wszelkich badań antarkty-cznych na oceanie Spokojnym. Kwestja wreszcie Azji środkowej, pomimo całej swej ważności dla ziemioznawstwa, wiąże się całkowicie z wojskowem zdobyciem Syberji przez kozaków.