Magazyn6 7201

Magazyn6 7201



964


DYPLOMACJA

propagandowych, emigracyjnych, kolonjal-nych, znacznie wzmogła działalność dyplomacji i zwiększyła ilość placówek dyplomatycznych. Powstanie Ligi Narodów, które związało wspólnemi interesami kraje, poza tern nie mające żadnych punktów stycznych i interesów wzajemnych, również przyczyniło się do rozszerzenia działalności dyplomacji poszczególnych krajów i do konieczności wejścia z najdalszemi nieraz państwami w stosunki dyplomatyczne. Z drugiej strony, coraz to łatwiejsza komunikacja i środki porozumienia bezpośredniego za-pomocą telegrafów i telefonów, łączących cały świat, zmieniły zasadniczo w ostatnich czasach warunki urzędowania dyplomatów, którzy, nie będąc już, jak niegdyś, pozostawieni własnej inicjatywie i własnym decyzjom w ramach swych ogólnych instrukcyj, mają zawsze możność w każdej najdrobniejszej kwestj i zasięgnąć rady i zapytać o decyzję swoje centrale. Osobisty częsty kontakt szefów rządów i kierowników polityki zagranicznej poszczególnych krajów na terenie różnych zjazdów i konferencyj międzynarodowych, coraz to częstszych i łatwiejszych do zwoływania, wkracza w zakres działania dawniej leżący jedynie w kompetencji akredytowanych dyplomatów, odbierając im przez to część odpowiedzialności, a zatem i znaczenia.

Rajnold Przezdzieckl.

II. Dyplomacja dawnej Rzeczypospolitej.

1. Uwagi ogólne. O dawnej dyplomacji polskiej wygłaszano przeważnie dość pesymistyczne sądy, niezawsze sprawiedliwe, bo zasugestjonowane smutnym epilogiem, który w XIX wieku stworzył nastrój zbyt krytyczny i zbyt głęboko w dziejach szukający genezy nieszczęść narodowych. Miała jednak i dyplomacja polska swoje piękne karty, swoje dni chwały, a jeżeli nie odegrała ważniejszej i szczęśliwszej roli w hi-storji, to nie ją samą winić należy. Wszak niepodobna oderwanie oceniać politykę za-zagraniczną, jest ona bowiem zawsze tylko emanacją walorów i stosunków wewnętrznych, które nie dadzą się zamaskować nawet najzręczniejszemu posunięciami dyplomatów. Niestety, te stosunki układały się w ubiegłych wiekach nie po linji, któraby dała pole i możność polskiej dyplomacji odegrania ważniejszej i pomyślniejszej roli. A jednak, w zaraniu dziejów, dyplomacja polska, jeżeli ją w tym okresie tern nowo-żytnem mianem nazwać już można, wyszła nie z innej szkoły, jak wszystkie dyplomacje europejskie, mianowicie ze szkoły włoskiej. Papieże pierwsi urządzili regularną służbę dyplomatyczną, wchodząc w stałe stosunki ze wszystkiemi krajami, od dnia ich wejścia do rodziny chrześcijańskich ludów, utrzymując z niemi nieprzerwany kontakt za pośrednictwem swych legatów czy nuncjuszy, których system zbierania infor-macyj i negocjowania z poszczególnymi władcami stworzył prawdziwą szkołę dyplomacji świeckiej.

O ile Rzym kierował się przedewszyst-kiem interesem Kościoła i związanemi z nim głównie sprawami kulturalnemi narodów, o tyle inny włoski ośrodek państwowy, Rzeczpospolita Wenecka, bardzo wcześnie zastosował ten sam system polityki, rzec można informacyjnej, do swoich interesów głównie handlowo-ekonomicznych, rozszerzając go poza świat chrześcijański daleko w głąb Wschodu. W każdym razie, bądź z Rzymu, bądź z Wenecji, dyplomacja jest rodem z Włoch. Za taką była zawsze uważana i Włosi zawsze w tej sztuce celowali nietylko w służbie własnych państw, państewek i miast, ale często jak zaciężni kondotje-rzy, oddając swe wrodzone zdolności na usługi obcych władców. Od zarania średnich wieków na różnych dworach widzimy bardzo często w roli posłów, negocjatorów, sekretarzy lub nawet kierowników mniej lub więcej urzędowych polityki zagranicznej, rodowitych Włochów. Gdy nie byli Włochami, to byli jednak przeważnie duchownymi, a więc ludźmi, którzy wyszli poniekąd z włoskiej szkoły. Całe duchowieństwo było przecież nietylko pod silnemi wpływami kulturalnemi dalekiego Rzymu, ale prawie wszyscy jego najcelniejsi przedstawiciele w krajach nawet najodleglejszych byli wykształceni w Rzymie lub innych ośrodkach kultury włoskiej, a więc rzym-skiemi pojęciami, rzymską formalistyką, rzymskim ceremonjałem przesiąkli. W Polsce tajemniczy opat Tuni, używany do misyj dyplomatycznych przez Bolesława Chrobrego, był także podobno Włochem. W późniejszych już, lepiej znanych epokach, spotykamy niejednego syna Italji w służbie królów polskich, spełniającego funkcje dyplomatyczne, żeby tylko zacytować medjo-lańczyka Jakóba Paravesino, posłującego od Władysława Jagiełły do Rzymu i różnych państw włoskich, słynnego humanistę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Drzewo życia 5 ni W sytuacji nikłych kotóak&óir ze    m nych znacznie m^zMwóśm p@
Magazyn8301 djvu STANISŁAW CHLEBOWSKI    SZKIC BATALISTYCZNY nych nabył Fuad-pasz
Magazyn9 5901 djvu 53 gdyż u innych ras znajdujemy znacznie częściej dwudzielny m. pi-riformis, a
Magazyn9 5901 djvu 53 gdyż u innych ras znajdujemy znacznie częściej dwudzielny m. pi-riformis, a
Magazyn63301 125 AMERYKA — AMERYKA ŁACIŃSKA Kolonje państw europejskich Powierzchnia w
Magazyn63601 728 CŁA — COLBERT JEAN BAPTISTE nych, wspomnieć należy o Komisji Mieszanej z siedzi
Magazyn6 7101 963 DYPLOMACJA monjalne — z magnatów i rycerstwa, którym jednak zazwyczaj przydziel
Magazyn6 7301 965 DYPLOMACJA Kallimacha, posła Kazimierzowego do papieża, Wenecji i sułtana, różn
Magazyn6 7401 966 DYPLOMACJA opinję sejmowi, ale zczasem będą sejmy pewniejsze siebie. Nieraz kró
Magazyn6 7501 967 DYPLOMACJA monarsze. Taki Tomicki znów przeszedł całą karjerę, zaczynając od se
Magazyn6 7601 968 DYPLOMACJA polskie j racji stanu ku „dominium maris Baltici" dziś lepiej r
Magazyn6 7701 969 DYPLOMACJA w Paryżu, ani w Madrycie, gdzie z rodaków spotkał tylko Polkę we fra
Magazyn6 7801 970 DYPLOMACJA tów“ dla przyszłych elektów: na elekcji Michała Wiśniowieckiego kaza
Magazyn6 7901 971 DYPLOMACJA Sa Majeste le Roi de Pologne". Nie mogli tylko dodawać polskim
Magazyn6 8001 972 DYPLOMACJA Rzeczypospolitej chciał służyć" — przytem zaś stwierdził, że „w
Magazyn6 8101 973 DYPLOMACJA wszystko, dyplomacja polska się ożywia, organizuje. Narazie starym s
Magazyn6 8201 974 DYPLOMACJA trolę. Ale nie mając w swojem gronie nikogo kompetentnego, obeznaneg
Magazyn6 8301 975 DYPLOMACJA ności międzynarodowej, a więc i prawa międzynarodowego. Jednak państ
Magazyn6 8401 976 DYPLOMACJA ze społeczności międzynarodowej. Niekiedy ze względów oszczędnościow

więcej podobnych podstron