156
KOALICJA
rosyjskich, Rosja zawarła z Niemcami traktat „reasekuracyjny", sprzeczny niewątpliwie jeśli nie z literą, to z duchem przymierza austro-niemieckiego z 1879 r. W kilka miesięcy wszakże później, Niemcy obawiając się izolacji skutkiem współdziałania Austro-Węgier, Anglji i Włoch, udzieliły Austro-Węgrom całkowitego poparcia w sprawach bałkańskich, nie zwracając uwagi na podpisany niedawno traktat „reasekuracyjny". W listopadzie 1887 r. Bismarck zakazał lombardowania rosyjskich papierów wartościowych na giełdzie berlińskiej, a dn. 3. II. 1888 r. ogłosił tekst przymierza austro-niemieckiego. Tą drogą Bismarck spodziewał się zastraszyć Rosję i zmusić ją do uległości. Pozornie cel osiągnął, gdyż Rosja poniosła w sprawie bułgarskiej niewątpliwą porażkę, ale zarazem utrudniony został program rosyjsko-niemieckiego współdziałania i rozbudzona w Petersburgu nieufność do Berlina, tern więcej, że następca Bismarcka kanclerz Caprivi me odnowił w 1891 r. traktatu „reasekuracyjnego". Gdy nadto widoczne było współdziałanie Anglji z trójprzymierzem i gdy nastąpiło zbliżenie pomiędzy Niemcami a Anglją (układ o wymianę Zanzibaru na Helgoland w 1890 r.), Rosja widząc, że Niemcy stanowczo popierają Austro-Węgry, jej antagonistę na Bałkanach i zacieśniają swe stosunki z W. Bry-tanją, jej antagonistką na terenie azjatyckim, zwróciła się w kierunku Francji i zbliżenie francusko-rosyjskie, pomimo wstrętu jaki car Aleksander III żywił do republikanów francuskich, stało się faktem dokonanym.
Rozpisana we Francji w jesieni 1891 r. pożyczka dla Rosji została pokryta siedmiokrotnie i Paryż zajął miejsce Berlina jako bankier Rosji. Oczywiście, że ułatwiło to zbliżenie polityczne. Pierwszy jego akt. dokonany został dn. 27. VIII. 1891 r., w formie wymiany pomiędzy ministrami spraw zagranicznych listów, mówiących ogólnikowo o nawiązaniu ściślejszych stosunków celem utrzymania pokoju. Forma wymiany listów przyjęta została dlatego, że car żądał bezwzględnej tajemnicy, a byłoby to niemożliwe w razie zawarcia formalnego traktatu, który musiałby być ratyfikowany przez parlament francuski. W niecały rok później dn. 17. VIII. 1892 r. podpisana została tajna konwencja wojskowa francusko-rosyjska, gwarantująca wzajemną pomoc na wypadek zaatakowania Francji przez Niemcy, albo przez Włochy, wsparte przez Niemcy, lub zaatakowania Rosji przez Niemcy lub przez Austrję, wspartą przez Niemcy. Francja obowiązywała się wystawić przeciwko Niemcom 1 300 000 ludzi, Rosja — 700 do 800 tys. Art. 6 przewidywał, że konwencja będzie obowiązywała, póki będzie trwało trójprzymierze.
Zasadniczą trudnością postawienia sojuszu francusko-rosyjskiego na właściwej stopie zarówno pod względem politycznym, jak » militarnym był fakt, że dla Francji głównym wrogiem były Niemcy, dla Rosji zaś — Austro-Węgry. Konferencje szefów sztabów (odbyto ich w okresie przedwojennym dziewięć), poświęcone zagadnieniom ewentualnej wojny, streszczały się w tern, że Francuzi domagali się, aby przygotowanie wojny, mobilizacja i plany operacyjne rosyjskie opracowane były pod kątem widzenia wystawienia głównych sił przeciwko Niemcom, gdy tymczasem Rosjanie bronili się przed ścisłem określeniem swych zobowiązań, dążąc do zachowania wolnej ręki.
Mimo tych sprzeczności oba państwa wyniosły ze swego sojuszu pewne korzyści. Rosja, szachując trójprzymierze swem zbliżeniem do Francji, zwiększała możliwości utrzymania w Europie pokoju, niezbędnego dla realizacji swych i mperjal i stycznych planów na Dalekim Wschodzie, a te dążenia dominowały w polityce rosyjskiej w pierwszej połowie panowania Mikołaja II. Pokaźnym zyskiem dla Rosji były też wielkie pożyczki francuskie.
Z drugiej zaś strony Francja, wiążąc się z Rosją, wychodziła ze stanu odosobnienia, w jakim pozostawała od 1870 r., i osłabiała pozycję Niemiec i to zarówno wobec ich sojuszników z trójprzymierza, Austro-Węgier i Włoch, jak i wobec innych mocarstw.
Z końcem XIX wieku utrwaliło się w Anglji przekonanie, że dotychczasowa polityka splendid isolation nie odpowiada już zmienionej sytuacji, że Anglja powinna nawiązać bliższe związki bądź z trójprzymierzem, bądź też z dwuporozumieniem francusko-rosyjskiem. Ponieważ głównem niebezpieczeństwem była dla Anglji ekspansja kolo-njalna Francji w Afryce i Rosji w Azji, przeto wydawało się najlogiczniejszem zbliżenie do Niemiec, zwłaszcza gdy zawiodła, podjęta w styczniu 1898 r. próba uregulowania sprzecznych interesów angielskich