Magazyn6101

Magazyn6101



25


NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE

do teorji rozwiniętej w Cambridge, całkiem samodzielnie stworzył M. Kalecki i na tej podstawie zbudował teorję konjunktury. Do wcześniejszych teoryj pieniężnych szkoły w Cambridge oraz Wicksella jest zbliżony A. Krzyżanowski, którego teorje pieniężne są szczególnie blisko związane ze wspólnem źródłem wymienionych teoryj, mianowicie z angielską currency school.

2. Analiza popytu i podaży. Podstawą analizy jest tutaj pojęcie „rynku". Przez rynek rozumiemy zespół stosunków wymiennych, w których istnieje tendencja kształtowania się jednolitej ceny dla danego dobra. Wyodrębniwszy rynek dla danego dobra od reszty układu gospodarczego, szkoła neoklasyczna ustala na tym rynku skalę popytu oraz skalę podaży. Obie te skale wyrażają ilość nabytą, wzgl. ilość zaofiarowaną na rynku, jako funkcję matematyczną ceny. Ponieważ jednak rynek jest izolowany od reszty układu gospodarczego, przyjmuje się, że ilość nabyta wzgl. zaofiarowana zależy od jednej tylko zmiennej, mianowicie od ceny danego dobra. W ten sposób obie skale mogą być przedstawione geometrycznie jako krzywe: jako krzywa popytu oraz krzywa podaży. Równowaga na rynku zostaje ustalona przez punkt przecięcia się tych krzywych. Krzywe popytu i podaży są skonstruowane: pierwsza przy założeniu wolnej konkurencji wśród nabywców, a druga przy założeniu wolnej konkurencji wśród sprzedawców i tylko przy ta-kiem założeniu mają sens. Szkoła neoklasyczna wychodzi jednak poza empiryczne prawo popytu i podaży. Tłumaczy ona kształtowanie się skali popytu na podstawie teorji użyteczności krańcowej (gdy chodzi

0    dobra konsumcyjne) oraz teorji krańcowej produktywności (gdy chodzi o dobra produkcyjne). Kształtowanie się skali podaży tłumaczone jest przez teorję kosztów produkcji, która też jest związana z teorją produktywności krańcowej. Ponieważ popyt

1    podaż są ujęte przez szkołę neoklasyczną jako funkcje jednej tylko zmiennej, mianowicie ceny danego dobra, równowaga popytu i podaży może być wyrażona dla każdego rynku z osobna.

Celem uniezależnienia popytu od cen innych dóbr Marshall wprowadza dwa założenia upraszczające. Dwa są bowiem powody, dla których popyt na dane dobro zależy również od cen innych dóbr. Pierwszy, to zależność bezpośrednia, wynikająca z faktu, że użyteczność krańcowa wielu dóbr zależy również od ilości innych dóbr, będących w posiadaniu konsumenta. Gdy użyteczność krańcowa pewnego dobra wzrasta wraz ze wzrostem ilości posiadanej drugiego dobra, mówimy, że dobra są komplementarne, gdy natomiast maleje, mówimy, że dobra są zastępcze. Popyt konsumenta na każde dobro jest taki, że użyteczność krańcowa danego dobra jest równa użyteczności krańcowej sumy pieniężnej, którą za jednostkę dobra trzeba zapłacić. O ile bowiem użyteczność krańcowa dobra przewyższa użyteczność krańcową sumy pieniężnej, którą ono kosztuje, konsument nabędzie go więcej, w wypadku przeciwnym nabędzie go mniej. Tak więc każda zmiana użyteczności krańcowej danego dobra, wywołana zmianą ilości nabytych dóbr komplementarnych lub zastępczych, wpłynie na jego popyt. Drugi, to zależność pośrednia, wynikająca z faktu, że konsument rozporządza ograniczonym dochodem. Zmiana ceny jednego dobra wpływa na dochód, rozporządzalny dla nabycia innych dóbr. Zależność ta objawia się poprzez wpływ, jaki zmiana ceny każdego dobra wywiera na użyteczność krańcową pieniądza. Zmiana zaś tej ostatniej zmienia też ilość danego dobra, przy której nabyciu użyteczność krańcowa dobra jest zrównana z użytecznością sumy pieniężnej, jaką trzeba zań zapłacić.

Marschall eliminuje obie te zależności. Pierwszą eliminuje przez wykluczenie dóbr komplementarnych i zastępczych z ogólnej swej teorji. Przyjmuje więc, że użyteczność krańcowa każdego dobra zależy wyłącznie od ilości tego dobra, będącej w posiadaniu konsumenta. Zależność drugą eliminuje przez założenie, że dochód konsumenta rozkłada się na nabycie znacznej liczby dóbr i że wydatek na każde poszczególne dobro jest wskutek tego drobnym ułamkiem dochodu, tak że zmiana ceny jednego dobra wpływa tylko nieznacznie na dochód, wydany na każde poszczególne dobro, wobec czego nie wywiera znaczniejszego wpływu na użyteczność krańcową pieniądza. W ten sposób użyteczność krańcowa pieniądza może w przybliżeniu być uważana za stałą. W rezultacie popyt na każde dobro zależy wyłącznie od jego ceny. W podobny sposób (choć Marshall tego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn6801 32 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE V ~ K można pisać: szkoły w Cambridge jest jednak
Magazyn6901 33 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE Istnieje alternatywne sformułowanie teorji procen
Magazyn6001 24 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE w vykres geometryczny, posługują się oni także an
Magazyn6201 26 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE wyraźnie nie przeprowadza) można traktować popyt
Magazyn6401 28 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE biciem procesu głębszego, mianowicie zrównania kr
Magazyn6501 29 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE też rozróżnienie między równowagą krótkookresową
Magazyn6601 30 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE mianem równowagi quasi — długookresowej (ąuasi-lo
Magazyn6701 31 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE cowego z kosztem krańcowym. W rezultacie więc pro
Magazyn6001 34 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE w sumie mniejszy od wzrostu produkcji. W rezultac
Magazyn6101 35 NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE dukcji odbywa się przy kosztach wzrastających, na
Magazyn6301 V NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE    27 mysłu. Rozpatrując stosunek f
Magazyn63701 133 KLASYCZNA SZKOŁA EKONOMIKI sprowadza koszta do pracy i twierdzi, że towary wymi
Magazyn63801 134 KLASYCZNA SZKOŁA EKONOMIKI wartości pieniądza są odwrotnie proporcjonalne do je
Magazyn69301 889 MATEMATYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE zę prac tego kierunku; ograniczę się tylko do w
Magazyn6901 NAX FERDYNAND JAN — NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE 23 „.Mjcwiśfc W. S. U. w Warszaw
DSC00276 (25) WYŻSZA SZKOŁA EKONOMlCZM>4>TOR>lATYCZNA ekonometria n Nazwisko i imię____ gru
Magazyn69001 886 MATEMATYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE najmniej, założenia które robi, są przeważnie n
Magazyn6a401 610 historyczna szkoła ekonomji społecznej państwa tem pełniej zaspokoją swe potrze
Magazyn6a501 611 historyczna szkoła ekonomji społecznej państwowych kolei), ale również z polityk

więcej podobnych podstron