33
NEOKLASYCZNA SZKOŁA W EKONOMICE
Istnieje alternatywne sformułowanie teorji procentu, które twierdzi, że stopa procentowa jest wyznaczona przez popyt i podaż
Y
funduszów inwesty cyjnych, czyli kredytu (Robertson, Óhlin); Hicks i Lerner wykazali, że sformułowanie to jest w treści swej równoważne ze sformułowaniem, danem przez Keynesa. Natomiast, jak wykazuje Keynes, błędne jest często spotykane sformułowanie, że stopa procentowa jest wyznaczona przez równowagę oszczędności i inwestycyj. Oszczędności bowiem są z definicji zawsze równe inwestycjom. Jeśli D stanowi całkowity dochód społeczeństwa, K całkowity wydatek na konsumcję, a I całkowitą sumę inwestycyj, to D = K-ł-I, gdyż całkowity dochód jest z natury równy sumie wszystkich wydatków. Qszczędność zaś to nadwyżka dochodu nad konsumcją, czyli D — K. Z powyższego wynika, że D — K jest zawsze równe I, czyli inwestycjom. Dlatego niema sensu mówić o ustalaniu równowagi oszczędności i inwestycyj przez stopę procentową, gdyż oszczędności i inwestycje nigdy nie mogą być różne.
Zmiana ilości pieniądza zmienia więc stopę procentową i wraz z nią popyt na zapasy kasowe. Zmiana zaś stopy procentowej wpływa na wielkość dochodu realnego społeczeństwa R (oraz na wartość realną tran-zakcyj T). Wobec tego w równaniu M = KPR (wzgl. M = K' P T) zmiana M powoduje zmianę K i R (wzgl. K' i T). Charakter i wielkość tego wpływu zależy od stanu zatrudnienia czynników produkcji, zwłaszcza pracy.
7. Teorja zatrudnienia. Tradycyjna teorja przyjmowała, że w stanie równowagi wszystkie czynniki produkcji są w pełni zatrudnione. Inaczej bowiem ceny ich spadają, popyt się zwiększa i równowaga ustala się przy pełnem zatrudnieniu. Argument ten stosowano też do rynku pracy, twierdząc, że obniżka płac doprowadziłaby do zaniku bezrobocia. Keynes wykazuje błędność tej teorji.
Stan zatrudnienia pracowników jest wyznaczony przez równość płacy i wartości krańcowego produktu pracy (przy wolnej konkurencji; natomiast przy monopolu i niedoskonałej konkurencji nierówność zachodzi między płacą a krańcowym utargiem, odpowiadającym krańcowemu produktowi pracy). Póki bowiem wartość krańcowego produktu pracy przewyższa płacę, opłaca się zatrudnienie dodatkowych robotników, w wypadku odwrotnym opłaca się redukcja. Oznaczmy płacę (za jednostkę usług pracy) przez w, a cenę produktu przez p. Jeśli f (x) jest produktywnością krańcową pracy, gdzie x — to ilość pracy zatrudnionej, a f' (x) jest funkcją malejącą, to wartość krańcowego produktu pracy jest równa f (x) p. Mamy tedy w = f' (x) p. Jeśli płaca w zo staje obniżona, a cena produktu p zostaje niezmieniona, to krańcowy produkt pracy (prawa strona równania) przewyższa płacę i następuje wzrost zatrudnienia. Jest to całkiem możliwe, gdy obniżkę płacy przeprowadza pojedyńcza firma lub pojedyńcz\ przemysł.
Jeśli jednak obniżka płacy jest ogólna, t. zn. obejmuje wszystkie przemysły lub znaczną ich ilość, to ceny produktów spa dają proporcjonalnie do spadku płacy i płaca jest nadal równa wartości krańcowego produktu pracy, wobec czego stan zatrudnienia nie ulegnie zmianie. Mechanizm przyczynowy tego procesu jest następując)’. Stan zatrudnienia jest w stanie równowagi gdy nie wykazuje tendencji do zmiany. W sytuacji takiej wszelka zmiana za trudnienia i, co za tern idzie, dochodu musi powodować zmianę konsumcji i inwestycyj w sumie mniejszą od zmiany produkcji. Inaczej bowiem wszelka zmiana dochodu i produkcji byłaby kumulatywna i nie byłoby równowagi. Przypuśćmy teraz, że następuje powszechna obniżka płac i że ceny nie spadają proporcjonalnie do płac. Następuje wówczas wzrost zatrudnienia, ale może być on tylko przejściowy. Wzrost zatrudnienia powoduje wzrost dochodu społecznego, ale wzrost konsumcji i inwestycyj jest
3
Encyklopedja nauk politycznych