przynajmniej wedle ówczesnych wyobrażeń* Poprzestali wszakże na czczćm zwierzchnictwie, które wkrótce zastąpi! lekki haracz a i tój daniny nikczemne skąpstwo wieku, zazdrośnie im zaprzecza.
r Papieże mogli byli objąć w swoim czasie to powszechne zwierzchnictwo, którego im także powszechna wówczas nie odmawiana opinia. Mogl wymagać hofdownictwa, nakładać dowolne podatki, {choć nie mam tu potrzeby rozbierać tych szczegółów^, zawsze jednak niezbitą pozostanie prawdą, że nigdy, nie szukali, ani nie korzystali ze sposobności powiększenia swego państwa, kosztem sprawiedliwości, kiedy tymczasem >adna inna doczesna potęga nie uniknęła tej pokusy. W tej epoce mówiącćj tyle o zasadach, na-wret z całą filozofią i z mnóstwem dzieł filantropicznych, niema może ani jednćj europejskiej potęgi, która by była w starie usprawiedliwić wszystkie swoje posiadłości, przed Bogiem i słusznością!
Czytamy w dziele: Letres sur Thistoire, że Papieże korzystali niekiedy z doczesnej swoj^ipotęgi ku powiększeniu swych własności 1).
Ale wyrażenie niekiedy jest nieokreślone, podobnie jak i wyrażenie potęgi doczesnejj a bardziej jeszcze własności: czekam wiec, aby mi wyjaśniono, kiedy to i w jaki sposób Papieże używali swej potęgi duchowej albo swoich politycznych środkow, ku rozszerzeniu Państwa, z krzywdą prawego właściciela ?
Czekając, aż ten skrzywdzony właściciel się ukaże (jeżeli się jeszcze ukazać może), przyznajemy nie bez uwielbienia, że pomiędzy wszystkiemi Papieżami którzy panowali, i w czasie największego ich wpływu, nie było ani jednego przywłaszczyciela, i że wtedy nawet, gdy dawali uczuć swe zwierzchnictwa nad Ićm albo owćm państwrem, zawsze używali sw ego przywileju, aby je komu oddać, ale nigdy, aby zatrzymać je dla siebie. Papieże uważani tylko jako panujący, z lego nawet stanowiska, godnymi są i znakomitymi: Juliusz II naprzykład prowadził walkę na śmierć z Wenecyanami, atoli celem jej było odebranie tylko miast przywłaszczonych samowolnie przez Rzeczpospolitą.
Epoka ta, jest jedną, na którą zechcę zwrócić i ogólny spo-gląd i uwagę czytelnika, gdy może wywmzeć wpfywT zbawienny na zdanie ludzi rozsądnych. Papieże panują już najmniej od IXgo wieku, otóż, od tej epoki nie znajdziemy w żadnej panującej dy-nastyi, więcćj poszanowania dla cudzego ziemskiego rozgraniczenia, ani mnićj ochoty, do powiększania własnego.
1) Esprit de 1’histoire, lettre XL, Paris, Nyon, 1803, in 8\o. tom. II» pag. 399.