NAZWY OSOBOWE — ANTROPONIMIA
Różnice dotyczą przede wszystkim funkcji. Przezwiska antroponimiczne tworzone są z przyczyn ekspresywnych, ale służą identyfikacji, natomiast przezwiska w języku potocznym służą ekspresji. Przyczyny tworzenia przezwisk tzw. apelatywnych i antroponimicznych są podobne, ale cel jest różny. Przezwisko antroponimiczne zostaje przypisane określonej osobie i zaakceptowane albo przez jedną osobę, albo mniejszą lub większą grupę (por. przezwiska w rodzinie, w socjolektach, w gwarach). Przezwisko występuje w kontaktach nieoficjalnych w funkcji adresatywnej zamiast imienia; w funkcji identyfikacyjnej zamiast albo imienia, albo nazwiska. Zawiera ładunek emocjonalny odbierany głównie przez grupę, w której powstało. Jeśli krąg odbiorców przezwiska rozszerza się, wtedy semantyczna motywacja przezwiska ginie, przestaje być ważna, gdyż na plan pierwszy wysuwa się funkcja identyfikacyjna. Wyraża się ona w związkach semantyczno-syntaktycznych. Jeśli możemy powiedzieć zdanie: Idziemy do Ogrodnika, i będzie ono u odbiorców na tle towarzyszącej sytuacji zrozumiałe, oznacza to, że ta indywidualna nazwa straciła możność orzekania, a zyskała znaczenie identyfikujące (ten ktoś nie jest ogrodnikiem); na plan drugi zeszło zdanie motywujące przezwisko, mówiące o cesze osoby (jest jak ogrodnik, a może: ale z niego ogrodnikl)
Często emocjonalne przezwiska z płaszczyzny apelatywnej zostają zaakceptowane w stałym związku (nazwa-osoba) przez jedną lub więcej osób i przechodzą do kategorii antroponimicznej.
Do słownictwa z rejestru emocjonalnego należą przezwiska intymne (kotku, żabko, staruszko). Trudno zaliczyć je do zbioru przezwisk antroponimicznych, gdyż są one dyktowane przez sytuację i w funkcji adresatywnej ograniczone do sytuacji intymnych. Trzeba jednak podkreślić, że w wielu wypadkach granica między przezwiskami apelatywnymi ze stylu potocznego języka a przezwiskami stanowiącymi przedmiot opracowań onomastycznych jest nieostra (szczególnie przezwiska z socjolektów, np. uczniowskiego i studenckiego). Natomiast przezwiska antroponimiczne występujące w gwarach wyróżniają się: tradycyjnością tworzenia i użycia, stabilnością, bogactwem tworzywa zarówno apelatywnego, jak i proprial-nego, zróżnicowaniem środków słowotwórczych.
Na pewno do przezwisk antroponimicznych zaliczyć trzeba te, które noszą znamiona oryginalności i niepowtarzalności, ale zarazem stałości w związku osoba-przezwisko, np. określenia Marysieńki występujące w listach Sobieskiego: Astrea (50 razy), Jutrzenka i Aurora (ponad 50 razy), Korynek, Mamusieńka (ponad 20 razy); Sobieski o sobie — Celadon (Jurkowski 1986).
120