180
Summa teologiczna
subst. orbis), że samo ciało niebieskie jest materją nieba, bytem w możności odnośnie do miejsca, lecz nie do bytu, i że formą jego jest substancja oddzielona, która się z niem łączy jako motor. Nie można bowiem przyjmować jakiegoś bytu aktualnego, któryby albo sam nie był całkowicie aktualnym i formą, lub nie był czemś, co posiada aktualność, czyli formę. Gdy się więc usunie w myśli substancję oddzieloną, uważaną za motor, to jeśli ciało niebieskie nie jest czemś posiadającem formę, to znaczy ćzemś złożonem z formy i podmiotu tej formy, wynika stąd, że jest całkowicie formą i czynem. Każda zaś taka rzecz jest czemś aktualnie rozumianem, a tego nie można powiedzieć o ciele niebieskiem, skoro jest zmysłowem. Wynika więc stąd, że ma-terja ciała niebieskiego, rozważana sama w sobie, jest w możności tylko do tej formy, którą posiada. Nie należy tu do rzeczy, czy ta forma jest duszą, czy czemś innem. Stąd ta forma tak udoskonala ową materję, że w żaden sposób nie pozostaje w niej możność odnośnie do bytu, lecz tylko odnośnie do miejsca, jak mówi Arystoteles (Metaph.). I stąd ciała niebieskie i elementy nie mają tej samej materji, chyba gdy mówimy analogicznie, o ile schodzą się w jednem pojęciu możności.
Odpowiedź na pierwszy zarzut. Augustyn idzie tu za zdaniem Platona, który nie przyjmował piątej istotności. — Albo należy powiedzieć, że materja nieuformowana jest jedną co do jedności porządku, tak jak wszystkie ciała są czemś jednem w porządku stworzenia cielesnego.
Odpowiedź na drugi zarzut. Jeśli się rozważa rodzaj w znaczeniu fizycznem, to rzeczy zniszczalne i niezniszczalne nie należą do jednego rodzaju, z powodu różnych w nich sposobów możności, jak powiedziano w X Metaph. Rozważając go jednak w znaczeniu logicznem, istnieje jeden rodzaj wszystkich ciał z powodu jednego pojęcia cielesności.
Odpowiedź na trzeci zarzut. Forma cielesności nie jest tą samą we wszystkich ciałach, skoro nie jest odmienną od form, przez które się ciała rozróżnia, jak to powiedziano (w corpus paragrafu).
Odpowiedźnaczwartyzarzut. Skoro o możności mówi się w odniesieniu do czynu, to byt w możności różniczkuje się tak samo odnośnie do tego, że się on kieruje do różnych czynów,