100 Summa teologiczna
nia, każda rzecz z natury pragnie osiągnąć to, co dla niej jest dobrem; jak naprzykład ogień miejsce wyższe. Stąd i anioł i człowiek z natury pożądają swego dobra i swej doskonałości. A to znaczy kochać siebie samego. Stąd z natury tak anioł jak człowiek kocha siebie samego, o ile naturalnem pożądaniem pragnie jakiegoś dobra dla siebie. O ile zaś pożąda dla siebie jakiegoś dobra z wyboru, o tyle kocha siebie samego miłością z wyboru.
Odpowiedz na pierwszy zarzut. Anioł albo człowiek nie kocha siebie miłością naturalną i z wyboru pod tym samym względem ; lecz pod różnemi względami, jak powyżej powiedziano (w corpus paragrafu).
Odpowiedź na drugi zarzut. Jak większe ma znaczenie być jednem niż być zjednoczonem, tak miłość czegoś do siebie samego jest więcej jedna, niż miłość do rzeczy różnych, które się z niem jednoczą. Lecz dlatego Dionizy użył nazwy złącze lia i zjednoczę lia, by okazał pochodzenie miłości od siebie do innych, jak od jed.iego pochodzi zjednoczenio.
Odpowiedź na trzeci zarzut. Jak miłość jest czynnością pozostającą w działającym, tak jest ruchem pozostającym w kochającym, nie dąży zaś do czegoś drugiego z konieczności, lecz może się zwracać do kochającego, tak, że kocha siebie samego, jak i poznanie zwraca się ku poznającemu, tak, że poznaje siebie samego.
§ 4. CZY JEDEN ANIOŁ KOCHA DRUGIEGO MIŁOŚCIĄ PRZYRODZONĄ JAK SIEBIE SAMEGO.
Do czwartego paragrafu tak przystępujemy.
Zarzut pierwszy. Wydaje się, że jeden anioł nie kocha drugiego miłością przyrodzoną jak siebie samego. Miłość bowiem idzie za poznaniem. Lecz jeden anioł nie poznaje drugiego tak, jak siebie samego, gdyż siebie samego poznaje przez swą istotność, drugiego zaś przez jego podobieństwo, jak powyżej powiedziano (R. LVI, par. 1). Zatem wydaje się, że jeden anioł nie kocha drugiego jak siebie samego.
Zarzut drugi. Oprócz tego, przyczyna jest potężniejszą od spowodowanego, a początek od tego, co pochodzi od po-