248 PLATON.
w pierwszym dziale, od którego Platon zaczyna! pono swoją czynność literacka, mamy trzy dialogi główne, a jedenaście dodatkowych lnb okolicznościowych; w drugim zaś piec głównych, a obok nich znowu jedenaści e podrzędnych; nareszcie w trzecim 1 najważniejszym, spotykamy tylko trzy główne dzieła, a jedno dodatkowe. Wszystkich prac głównych jest razem jedenaście, dodatkowych zaś mniejszej lub większej wartości aż dwadzieścia trzy-Nikt nie uwierzy, że Platon, największy z artystów, ułożył sobie w młodości wielki plan architektoniczny, a późnićj tak niesymetrycznie go wykonał, że do jedenastu komnat dodał dwadzieścia kilka alkierzyków, babińców, wieżyc i przystaw. A co za przy-stawy kolosalne ! Jedna z nich (Prawa), tak wielka, jak szósta część gmachu; druga (Biesiada), tak wspaniała, że powinna stać w samym środku budowy. Ale nietyle razi niepraktyczność, z którą plan ten został wykonany, ile nieprawdopodobieństwo jego psychologiczne. Jeżeli Platon w dwudziestym trzecim roku życia miał już gotowy plan filozoficznego systemu, należałoby przypuszczać, że przez długie, długie lata nigdy od niego nie odstąpił, nigdy nie poddał się żadnym wpływom obcym. To jednak jest zupelnem niepodobieństwem, a nietylko Arystoteles, lecz wdasne dzieła jego świadczą, że tak nie było. Sam przykład filozofów współczesnych powinien był Schleiermachera powstrzymać od tak nieprawdopodobnej hipotezy: Kant, a tak samo Schelling 1 Hegel zmieniali kilkakrotnie swoje teorye, zanim doczekali się ostatniej i stanowczćj krysztalizacyi poglądów swoich-
Przesadna Schleiermachera systematyczność nie miała żadnego powodzenia po za granicami Niemiec, a nawet w ojczyźnie swmjej spotkała się wkrótce z bardzo silnym oporem. Mnićj zaszkodzili jej Ast i Soch er, którzy bez dostatecznego przygotowania filozoficznego, podnosili różne trudności litcracko-krytyczne *), ani Mer-
') Zob. tytuły ich prac na str. 109. Ast dzieli dialogi platońskie na Sokrates o we (Protag. Fedr. Gorg. Fedon), dialektyczne (Teetet, Sof. Polit. Parnien-Krat) 1 czysto naukowe (Fileb, Biesiada, Rzeczpos. Tim. Krycyasz); wszystkie inne uważa za wątpliwe. Według niego jest Platon więcćj artysta, niż fdozofem i najczęściej nie dochodzi do jasnych naukowyeh wyników; więcćj zajmuje się ogólną ideą fdozofii, niż dowodzeniem szczegółowych dogmatów. Soch er, oględniejszy i grun-towniejszy od Ast’a, mniej odrzuca dialogów (zachował ich 24) i przyjmuje cztery epoki w rozwoju Platona: pierwsza sięga do śmierci Sokratesa, druga do założenia Akademii, trzecia do początku starości, czwarta do śmierci. Trzecia obejmuje naj-