30 BIBLIOGRAFIA FILOZOFII GRECKIEJ.
Dawnićj nad miarę siawiony, jako dziejopisarz myśli ludzkiej (Mćnage), dzisiaj lekceważony przez niemieckich filologów (Wilhelm Christ), pozostanie mimo to ojcem historyi filozofii, usiło-wawszy po raz pierwszy w genetycznym związku wyłożyć niezliczone a tak różne systemy greckich mędrców. Pracy dokonał z wielką uczonością (Scaliger), z niewątpliwym pożytkiem pokoleń późniejszych (Montaigne). Jeżeli w nićj nie zawsze panuje wzorowy porządek, jeżeli często rażą nas niedokładności, przede wszyst-kiem brak krytyki w podawaniu szczegółów biograficznych, parnię tajmy, że ocena nieprzejrzanej literatury, z której robił wyciągi; była podówczas prawie niepodobną; że dzieło jego dostało się nam prawdopodobnie bardzo uszkodzonem, a może nawet przeinaczonym; że jednak hojnie płaci za braki swoje mnóstwem wiadomości i cytat, które byłyby bez niego przepadły na zawsze. Połowę fragmentów Hermippa od niego mamy, wyjątki z dzieł zagubionych Aristo-xenosa, Timona, Chryzypa, jemu głównie zawdzięczamy; bez niego byłaby nasza znajomość uczonej szkoły alexandryjskiój bardzo niedokładną, bo on przed innymi jćj studya krytyczne i historyczne zużytkował dla swego dzieła. I to także nie mała zasługa w pisarzu greckim, że umiał po łacinie i znał Cycerona, jestem przekonany, że nowe gruntowne badania lepiój rozświecą wartość Diogenesa t podniosą jego znaczenie. Wszak dotąd nie wiemy nawet na pewno, kiedy żył i w jakich rozwijał się warunkach, ani też co w jego pracy od niego pochodzi, a co późniejszym jest dodatkiem. Mam nadzieję, że wtedy odmieni się z gruntu chwilowa niekorzystna o nim opinia.
Niemniej ważnem źródłem są rozliczne zbiory i wypisy, które od czasów najdawniejszych robiono z dzieł filozofów. Już Teofrast, wielki uczeń Arystotelesa, zebrał w 18. księgach główniejsze twierdzenia o fizyce, jakie znalazł u swoich poprzedników (<putnxai oó;ai). Za jego przykładem Pozydoniusz, Ariusz Didymus, Aecyusz zestawili główne twierdzenia Platona, Arystotelesa i Stoików, a zbiory ich, czasem skracane, czasem pomnażane, kontynuowano z wielką pilnością do końca rzymskiego tmperyum, a późnićj nawet w Konstantynopolu 1). Jeżeli wiele z nich zaginęło, prawdopodobnie przyczyniła się do tego popularność Jana Stobeusza, który pod
') Resztki pozostałe wydał Diels: Doxographi graeci. Berlin 1879. Zob. o nich Wilhelm Christ: Geschichte der griech. Litteratur p. 518.