207
lądu odłączoną została, a może kiedyś tą samą a bezustannie działającą siłą, na nowo z nim połączoną będzie.
Dla nas takie rodzemc i znikanie całych pasm pór i ląJu zdaje się rzeczą cudowną, niepojętą, straszliwą. Tam na tyle patrzą ciągle cudów, iż nic nie zadziwia ani lęka. Najlepszym tego dowodem miasteczka i wioski, co mając codziennie przed oczami Pompei skielet, i same kilkakrotnie zasypane wulkanu popiołem, na nowo tuż pod jego stopami, na tćmże samćm miejscu się wznoszą. Mieścina Torre del Grccco, już siedm razy tego doznała losu. Śmiesznie tóż wygląda teraz. Jedne z jój domów, na wierzchu dawnych w głębi ziemi osiadłych wymurowane, o kilka sążni są wyżój od tych, których właściciele dali sobie pracę zpod popiołu odkopać, a które teraz z głębokich jam, jak ruiny rzymskiego Forum, na świat patrzą.
Co zaś do tych lądów, niespodzianie na powierzchnią kuli naszćj wyskakujących, jak będzesz zwiedzał okolice Neapolu, pokażą ci jezioro Lucrino, sławne niegdyś ostrzygami swemi. Gdy ranku jednego posłano tam na ich połów, zamiast jeziora znaleziono górę!
Zadziwiający ten wypadek miał miejsce w 1538 roku. Góra ta, dotąd Monte Nuovo zwana, istotnie w przeciągu jednćj nocy się zrodziła ; a lubo jest niezawodnie wulkanicznego pochodzenia, żadnych ognistych oznak nie daje. Trzy czwarte tylko przestrzeni jeziora całkiem pochłonęła, i dotychczas w jednostajnych zostaje wymiarach i kształcie.
Nietak się dzieje z wyspami, które dość często na powierzchnią morza wyskoczą i znów znikają. Jedna z nich jednak przed kilku laty tak długo trwała, iż zaczęto w stałość jój wierzyć. Znaczna jej objętość jak i punkt na którym się okazała, zwróciły żeglarskich narodów uwagę. Anglia zaczęła się lękać, iżby wzniesiona tam twierdza nie rzuciła czasem cienia na Maltę i jej w (Hj stronie handlu, i chciała sobie ją przywłaszczyć. Neapol zaś uwalając ją za swą poddankę, rozpoczął o to proces.
Opowiadają także iż dwoje kochanków, uciekłszy przed sro-gością rodziców, niechcących na ich związek zezwolić, tam się schroniło. Przekupiony marynarz, lub może życzliwy i przywią-