10
na wyspach Kuba i Haiti ludność mieszana rozrozła się na setki tysięcy, świadczy niezaprzeezenie przynajmniej o tóm, że potomkowie południowo europejskich Kreolów i Murzynów są płodni. O bezpłodności anglo-saskicb Mulatów na wyspie Jamajka twierdził tylko jeden spostrzegać*, lecz i to twierdzenie niepozostało bez zaprzeczenia ’). W Ameryce powstali prócz tego Z a mb os’y, jako potomkowie Murzynów u kobiet t. z. czerwonoskórych pierwotnych mieszkańców 2). Można ich często spotkać pomiędzy Kreek’ami, 3) pokoleniem północno amerykańskich Indy jam oraz w środkowej Ameryce, gdzie ludność z po nad brzegów międzymorza i z Nowej Granady nosi na sobie wyraźne piętno domieszki afrykańskiej kfcwi. Na miliony liczą się w dawnych hiszpańskich posiadłościach Ameryki mieszańcy Europejczyków i pierwotnych plemion tej części świata, znani pod nazwiskiem L tdinos w Mexyku, Coolos w Ekuador, Peruwi i Chili, czyli też Mestycami zwani. [Jakkolwiek w Australii mieszańcy należg do wyjątków, pochodzi to jednak ztąd, że, jak sądowe śledztwo wykazało , zwykle krajowcy sam: mieszańców zabijaią4). I tasmańskie kobiety porodziły wiele mieszańców, a James Bon wiek 5) znał osobiście i podał nam nazwisko matki 13 dzieci mieszanej krwi. Bro-ca był zatem w błędzie, zaprzeczając istnienie półaustralczyków i półtasmańczyków 6), a z jego Lwierzdzemiem upadają równocześnie i owe śnnałe wnioski, które mu się ztąd z nieusprawiedliwioną niczem stanowczością wyprowadzić podobało. Ważniejszej jeszcze jest to, że z połączenia się Europejczyków z Hottentami powstają mieszańce, gdyż niema z pewnością drugiego ludzkiego szczepu na ziemi, k óryby takie miał prawo do tego, aby go za osobny gatunek uważano, jak właśnie owi pierwotni mieszkańcy Przylądku Dobrej nadziei 7) Na-
x) , B r o c a, Hybridity in tlie Geaus Homo. ‘London 1864. str. 36.
Przypadki” związków bliższycli pomiędzy Amerykanami a Murzynkami są z powodów bardzo prozaicznych nader rzadkie.
3) Według Second annual report of the Board of Indian Commissioners. Washington 1871, w Zeitschrift fur Ethnol gie. Berlin 1871. T. 3. str. 412.
4) Charles Darwin. Die Abstammung des Menschen. T. I. str. 194. Także Edward John Eyre, Central Australia. London 1S45. T. II, str. 324.
5) The last of the Tasmanians. London 1870, str. 316.
6) B r o e a 1. c. str. 47.
7) Mięszańców tych nazywają w ich ojczyźnie: bękartami albo griąuas; ta ostatnia nazwa została jednak do tego stopnia nadużyta, że obecnie nie posiada żadnego ściśle antropologicznego znaczenia. Fritsch: Die Eingebornen Siidafrikas, str. 376.