COACHING I MENTORING W PRAKTYCE
swojej stronie”, zacznie bronić prospołecznych i użytecznych dla siebie rozwiązań przeciwko mitom, objawom i destrukcjom, które adaptacyjnie tworzył w swoim życiu jako sposób na przystosowanie się.
6. Prowokowanie, a nawet „umiarkowany sadyzm”, jak stwierdza Frank Farrelly, uruchamiają w kliencie rodzaj autozłości skierowanej do siebie samego. Klient odmówi sobie kolejnego pobłażania i folgowania, mobilizując się do nowej postawy. Jeśli nawet nie wie, jak postąpić, skłonny będzie podjąć eksperyment.
7. W wyniku presji i prowokacji klient zdecyduje się na wybór osobisty: „Już tak dalej nie mogę”, tym samym weźmie odpowiedzialność za zmiany i ich skutki, co stanie się pierwszym krokiem do radykalnej poprawy jakości życia. Oprze się na nowym, generalnym przekonaniom typu: „Tak źle przecież ze mną nie jest”.
8. Sugestia o psychologicznej kruchości człowieka jest przesadą wymyśloną przez psychologów, często bezradnych wobec postawy klienta. Większość ludzi wykazuje znakomite zdolności adaptacyjne i rozwojowe. Mamy też zdolność do porzucania zachowań dysfunkcyjnych lub patologicznych, jeśli zyskamy nową, wewnętrzną motywację.
9. Bieżące doświadczenia są dla człowieka równie ważne jak doświadczenia z dzieciństwa. Zatem napotykając nowe sytuacje, a często nowy typ relacji [prowokatywnej, ostrej, konfrontującej], klient podejmie wyzwanie, zmieniając dotychczasowy model funkcjonowania. Porzuci dotychczasowy mechanizm pobłażania sobie i ulegania wzorcom na rzecz nowych, atrakcyjniejszych mechanizmów postępowania i konkretnych działań prowadzących do celu. Szczere odrzucenie nieefektywnej postawy prezentowanej przez klienta jest lepsze, zdaniem Farrelly’ego, niż fałszywa, cukierkowa akceptacja.
10. W sytuacji terapii lub coachingu ludzie powtarzają swoje nawyki, wzorce i typowe zachowania, zatem korektywne, niespodziewane, odmienne od stereotypowego zachowanie co-acha może w istotny sposób modyfikować zachowania klienta, który nowe doświadczenie natychmiast włączy do modelu swoich zachowań, a głębiej do automotywacji.
U podłoża podejścia prowokatywnego pojawiają się dwa kluczowe założenia, powtarzane potem i wykorzystywane przez twórców i propagatorów NLP, zwłaszcza Richarda Bandlera. Zdaniem Farrelly’ego klient będzie się skłaniał do podążenia w odwrotnym kierunku niż zaprezentowana przez coacha lub terapeutę skrajna i przesadna definicja jego osoby lub jego zachowań i przekonań. Drugie zaś założenie mówi, że klient zaskoczony i sprowokowany niestandardowym zachowaniem coacha wobec jego postawy w istocie zostanie zachęcony do wspierania postawy przeciwnej - rozwojowej, bardziej proaktywnej i lepiej służącej jego do-brostanowi.
Jakkolwiek kontrowersyjne wydają się poglądy twórcy podejścia i przebieg sesji czasami rejestrowanych na wideo lub znanych z zapisów bądź publicznych wystąpień Farrelly’ego i jego kontynuatorów, metoda odnosi w niektórych przypadkach spodziewany efekt. Usuwa blokady i przekonania ograniczające, mobilizując klienta do wytworzenia nowych, bardziej
191