COACHING I MENTORING W PRAKTYCE
CZĘŚĆ II. OPROGRAMOWANIE KLIENTA
Im jesteśmy silniejsi, bardziej asertywni i spójni, tym bardziej słowami budujemy przekonania wspierające i jawne wartości, które mają moc tworzenia pozytywnych faktów oraz zmiany jakości naszego i cudzego życia. To jedna z zasadniczych funkcji relacji coachingowej.
Na początek wykonaj proste doświadczenie z jednym z ważnych w naszym języku słów. W sensie gramatycznym [morfologicznym] to partykuła przecząca, słowo nieodmienne, które dopiero w obecności rzeczowników, przymiotników’ lub przysłówków' przymiotnikowych nadaje im nowre znaczenie. W połączeniu zaś z czasowmikami jest zaprzeczeniem jakiejś czynności. Jedno z najczęściej używanych słówr w'języku polskim, którego znaczenia najprawdopodobniej dotąd dostatecznie nie doceniałeś. To partykuła „nie".
Za chwilę weźmiesz udział w' niezwykłym eksperymencie, a nawet jeśli jest ci już znany i tak zadziała z całą swroją mocą. Przeczytaj poniższy tekst:
• Nie myśl w tej chwili o kolorze cytryny.
• Nie czuj także charakterystycznego smaku cytryny na języku.
• Nie poczuj zapachu roztartej skórki cytrynowej.
Już wuesz, co się wydarzyło? Możesz jeszcze przez chwilę kontynuować:
• Nie przypominaj sobie imienia swego ojca.
• Nie myśl o dźwięku kościelnego dzwonu.
• Nie przypominaj sobie daty bitwy pod Grunwaldem.
• Nie myśl o zapachu parzonej kawy.
• Nie myśl o dotyku pluszowej zabawki.
No cóż, eksperyment znakomicie się powiódł. Obrazy pojawiały się - choćby na mikrosekund^ Przed oczami stawrała cytryna, w ustach i na języku pojawiał się kwaśny smak i reakcja ślinianek, która może trwrać nawret do teraz. Nie byłeś w stanie nie - myśleć, nie - przypominać sobie.
Ile razy słyszeliśmy: „Kochanie, tylko się nie denerwoij, to naprawrdę drobiazg”, a w naszych żyłach natychmiast krążyła szybciej krew; ile razy ktoś mówił: „Nie myśl o tym” lub „Nie płacz”, i jedynie wzbudzał nową falę żalu lub trudnych myśli. Nasz nieświadomy, atawistyczny mózg najpierw’ odbiera obraz lub wrażenie, przywołuje je z biblioteki naszej pamięci, a następnie mózg logiczny wysyła sygnał o zaprzeczeniu, którego moc jest już wówczas niewielka lub żadna. Cytryna jest w głowie, zanim pojawi się „nie” - jak gumka, która bezskutecznie zmazuje ślad wodoodpornego markera. Jeśli nie słyszymy „nie”, to tym samym, gdy wydaje nam się, że wypowiadamy negację, w istocie dajemy sugestię do działania. „Nie martw się” to skierowana do podświadomości komenda „Martw się dalej”.
218