COACHING I MENTORING W PRAKTYCE
wydaje mu się to możliwe. Już sam zabieg przyjęcia roli, fizycznego i symbolicznego zajęcia miejsca drugiej osoby, daje efekt percepcyjnej szansy na spotkanie. Mózg, choćby na chwilę, otwiera drzwi do empatii i świata innej osoby, pozwala na dostrzeżenie jej odmiennej mapy rzeczywistości. Nawet jeżeli w czasie ćwiczenia klient wychodzi z roli, gubi asocjację w pozycji „ty”, to i tak zadanie zostało wykonane. W tym fragmencie ćwiczenia również odbywa się saomobserwracja, jednak dzięki zabiegowi z drugą pozycją mogą się pojawić nowre przekonania, dzięki którym zmieni się też stosunek emocjonalny klienta do partnera relacji, a tym samym do przeżywania trudności, konfliktu lub nieporozumienia.
Jednj^z ważnych założeń mówi, że istotą większości konfliktów’ zewnętrznych z osobami lub podmiotami jest problem wr komunikacji i konflikt wewnętrzny samego podmiotu, który relację ocenia, interpretuje i przeżywa. Może być zatem tak, że klient nie rozumie przekazu komunikacyjnego drugiej strony, a poprzez to kryjących się za komunikatami uzasadnień, argumentów i potrzeb. Często wynika to z braku dostatecznej ilości informacji i dokonywania nadinterpretacji, (była już o tym mowra), lub mechanizmu: jeśli czegoś nie rozumiem, gdyż jest to dla mnie „obce”, dlatego to odrzucam. Innym uzasadnieniem jest konflikt w’ew’nętrzny, sytuacja, w’ której podmiot wydarzeń jest niespójny, przeżywa wrahania, tak co do wrartości, jak i własnych potrzeb, lub konflikt między rolami, które pełni. Efektem może być przerzucenie wewnętrznego konfliktu na zewmętrzną relację po to, by symbolicznie, a następnie faktycznie uczynić odpowiedzialnym drugą stronę.
Pozycją nowrą, dodaną przez 0’Connora, z której aspektami pracowaliśmy przy okazji ćwiczeń z udziałowcami, jest pozycja czwarta - systemu. System jest kolejnym, ważnym podmiotem relacji, czasem o charakterze zbiorowym, a czasem będącym procedurą, instytucją, systemem praw-nym itd. Podobnie jak indywidualny podmiot twrorzy potrzeby, nakierowuje się na korzyści, określa i ujawnia swroje przekonania, wartości, a jego funkcjonowanie można opisać przy użyciu poziomów’ Góry lodowej. System nadaje również kontekst naszym działaniom i zmienia wskaźniki pozostałych ról biorących udział w sytuacji. Systemem dla danej relacji bądź sytuacji może być: rodzina, korporacja, szkoła, urząd, kodeks administracyjny, restauracja, kościół, parafia, klasa szkolna, regulamin biblioteki itp. Oczywiście to klient decyduje o tym, w jaki sposób zdefiniuje poszczególne pozycje, także tę systemowy. W czwartej pozycji klient może przeżywać zarówno stan dysocjacji, kiedy cele sytemu są mu odległe i słabo się z nimi utożsamia, jak i stan asocjacji, gdy są mu bliskie i identyfikuje się z nimi. Zadaniem coacha tym razem jest zachęcić do asocjacji, gdy klient nadmiernie dystansuje się w’ tej pozycji, gdy na przykład za system uznał korporację, w której pracuje. Coach zachęca do dysocjacji, gdy klient nie zachow’uje dystansu, na przykład gdy za system w odniesieniu do omawianej relacji uznał rodzinę, z którą silnie się utożsamia.
Seria ćwiczeń w’ tej części nie tylko cofa mechanizm przerzucania odpowiedzialności na zewmątrz, czynienia innych odpowiedzialnymi za powadzenie lub niepowodzenie podmiotu, ale przede wszystkim wr sposób ekologiczny przeramowuje dylematy klienta, nakierowując jego uwagę na obszary, w których jako uczestnik i współtwórca relacji może mieć wrpływ na jej dalszy przebieg.
262