COACHING I MENTORING W PRAKTYCE
Proponowane poniżej ćwiczenie jest wyrazem metody i podejścia prezentowanego przez Roberta Diltsa. Metoda integracji zasobów to przemyślane i sprawdzone ćwiczenie, zajmujące niekiedy nawet trzy sesje, które scala kluczowe założenia coachingu przedstawianego w niniejszej książce. Jest oparte na sztandarowych przesłankach diltsowskich. Wymieńmy je tutaj pokrótce:
• Klient ma wszystkie skuteczne zasoby, żeby osiągać życiowe sukcesy i rozwiązywać problemy. Jednak mógł o nich zapomnieć lub nie potrafi ich zastosować w sposób uniwersalny w sytuacjach, w których ich wykorzystanie byłoby skuteczne i użyteczne.
• Jeśli klient potrafi rozpoznać, a następnie przywołać zaobserwowane w cudzym doświadczaniu skuteczne strategie działania, to potrafi je naśladować, i z co najmniej
nym powodzeniem powtórzyć.
• :hanizmy, takie jak asocjacja i dysocjacja, naturalne dla ludzkiej percepcji, oraz zdolność do wizualizowania, można twórczo wykorzystać do zmiany doświadczenia klienta. Wtedy zmiana treningowa przekształca się natychmiast w zmianę realną. Siła tego doświadczenia oraz ilość powtórzeń decydują o trwałości zmiany.
• Mózgowi jest wszystko jedno, czy doświadcza bodźca w postaci doświadczenia czy też wspomnienia lub kreacji. Wszystkie traktuje podobnie. Doświadczenie treningowe jest tak samo ważne, a przez to znaczące i trwałe jak doświadczenie spontaniczne w realnym życiu.
Opierając się na powyższym rozumieniu mechanizmów zmiany, możemy wraz z klientem przejść proces integracji zasobów potrzebnych do rozwiązania jego dylematu lub osiągnięcia jakiegoś nowego celu, który klient wyartykułuje w procesie wglądu.
Podobnie jak wymienione wcześniej ćwiczenia, poniższe zostało oparte na modelu dilt-sowskim, jednak opracowane i dostosowane w formie do realiów treningowych z polskimi klientami.
Poszczególne etapy mogą stanowić niezależne narzędzia. Jeśli w wyniku zastosowania pierwszego z nich dochodzi do satysfakcjonującej zmiany, nie ma potrzeby wprowadzania kolejnego, w odniesieniu do tego samego celu lub dylematu. Można poprzestać na jednym, dwóch krokach lub trzech - przeprowadzając kompletne ćwiczenie. Ważne jednak, by nie zmieniać ich kolejności ani nie pomijać żadnego z etapów.
Jeśli zaczniemy od kroku drugiego lub trzeciego z pominięciem wcześniejszych, prezentowany model może wówczas nie wywołać spodziewanego, korzystnego dla klienta skutku. Zdarzyć się może tak z kilku powodów. Krok pierwszy, w którym koncentrujemy się na feedbacku, okazaniu empatii i sformułowaniu metafory na użytek klienta, ma na celu po-
278