klsti009

klsti009



K. MOSZYŃSKI*. KULTURA LUDOWA SŁOWIA

dów cywilizowanych Europy, przedmiot osobnej nauki, zwanej — całkiem zresztą niesłusznie — historją kultury i rozpadającej się zwykle na szereg nauk o węższym zakresie: historję literatury, historję sztuki i t. d. My zstąpimy niżej; sięgniemy głębiej. Dotrzemy m. i. do najdawniejszych źródeł i początków kultury warstw wyższych. Innemi słowy, poznamy to, co dzisiaj stanowi starsze składniki kultury ludowej.

Czy jednak ma rację bytu tak zwana etnografja Słowian, to znaczy etnografja ludów, używających języków słowiańskich; względnie, czy ją ma etnografja Germanów, Bałtów i t. p. ? Innemi słowy czy istnieje — powiedzmy jasno i dobitnie — jakiśkolwiek sens w zamykaniu zakresu badań nad ludową kulturą w obrębie granic grup językowych? Wszak nauki etnologiczne stwierdzają na każdym kroku, że wytwory kultury nie dbają o rubieże takiej lub innej mowy, to znaczy że zasięgi wytworów bynajmniej nie zgadzają się z zasięgami języków.

Wyraźne określenie zadań nauk etnologicznych, podane przez nas w §§ 1 i 2 pozwala z łatwością rozstrzygnąć poruszoną tu wątpliwość. Ostatecznym celem etnografji Słowian, podobnie jak i etno-grafji każdej innej grupy językowej czy wogóle jakiejkolwiek grupy etnicznej, jest przecież rekonstrukcja rozwoju kultury tej grupy. Wiemy zaś, jak wielkie usługi przy tego rodzaju badaniach oddają studja porównawcze nad słownictwem, związanein z wytworami kultury. Weźmy jeden tylko przykład. Jak wiadomo, Słowianie południowi oddzielili się od północnych mn. w. przed tysiącem lat. Jeśli więc znajdziemy u nich w ogólnem użyciu tę samą rodzimą nazwę jakiegoś wytworu kultury, którą w stosunku do tegoż wytworu znamy z powszechnego używania Słowian północnych, tedy możemy zakładać, że wytwór, o jaki tu chodzi, znany był Słowianom co najmniej już przed tysiącem łat. Takie i tym podobne wskazówki, zaczerpane z porównawczych studjów nad zasobem leksykalnym języków słowiańskich, w wysokim stopniu ułatwiają etnografom pracę nad odtwarzaniem dziejów kultury Słowian. Mutatis mutandis to samo możemy powtórzyć o rekonstruowaniu kultury Germanów, Ugrofinów i t.p. Zamykanie więc zakresu badań etnograficznych w obrębie grup językowych jest nadzwyczaj użyteczne, gdyż ułatwia osiągnięcie celu pracy przez wyzyskiwanie cennych wskazówek językoznawstwa.

6. Dla łatwiejszego zorjentowania się w całokształcie kultury przyjęte jest u nas zwykle dzielić ją na trzy wielkie działy: na kulturę materjalną (czyli techniczną), duchową (czyli umysłową) i społeczną. Nie należy jednak tego rozróżnienia brać dosłownie. Wszystka kultura jest w gruncie rzeczy duchową, wszystka jest społeczną; kultury niespołecznej i nieduchowej niema i być nie może. Przy poda-nem wyżej rozróżnieniu chodzi tylko o podkreśleni^najbardziej cha-

fąpim

rakterystycznych cech danego działu. Tak w kulturze materialnej wyraża się przedewszystkiem fizyczne życie człowieka; służy ona do zaspakajania potrzeb materjałnych. Tu więc należy zbieractwo, łowiectwo, przygotowanie pokarmów, odzieży, budowli i t. p. Kultura duchówa zaspakaja przedewszystkiem t. zw. potrzeby ducha; do niej więc zalicza się religję, wiedzę, sztukę i t. p. W kulturze społecznej ;żnajduje najdobitniejszy wyraz więź, łącząca poszczególne jednostki w społeczeństwa; najważniejszą jej częścią składową jest, ustrój społeczny (np. ustrój rodzinny), a dalej zwyczaje prawne zwyczaje towarzyskie it. p. — O ile oddzielenie kultury materialnej od dwu pozostałych jest względnie łatwe, o tyle rozdzielenie obu ostatnich jest trudne. Zwłaszcza obrzędy rodzinne (w szczególności obrzędy weselne) składają się z takiego splotu zwyczajów prawnych i towarzyskich (kultura społeczna) z zabiegami magicznemi oraz przejawami sztuki (kultura duchowa), że zaliczenie ich do tego lub innego działu zawsze będzie nieścisłe. Są to jednak kwestje czysto formalne, nie mające poważniejszego znaczenia.

7. Przechodząc od tych wstępnych rozważań do właściwej pracy, zagłębimy się z całą świadomością obowiązku, jaki na nas spoczywa, w szczegółowe roztrząsanie zjawisk kultury. Nie zniechęcą nas najmniejsze drobiazgi, o ile dadzą się rozpatrzeć na szerszem porów-nawczem tle. Nad kształtem niektórych części narzędzi, nad poszcze-gólnemi, błahemi i bezgranicznie dla nas naiwnemi wątkami wierzeń zastanawiać się będziemy z taką samą uwagą i oddaniem, z jakiemi przystąpimy do zarysowania hipotetycznych poglądów na całokształt zjawisk religijnych lub innych. Zgłębiając szczegóły, nie należy się jednak dać wciągnąć przez względną łatwość podobnej pracy i nie wolno jest —jak to aż nazbyt często spotykamy w etno-logji czy etnografji — poprzestać na podrzędnych zagadnieniach, które tak szybko zabijają wszelkie wartościowsze myśli, pozostawiając zamiast nich w najlepszym razie pustą pracowitość. Ani na jedną chwilę nie zapominajmy, że każdy szczegół, zaprzątający w danej chwili naszą uwagę, ma tylko dlatego wartość, ponieważ jest cząstką tej wielkiej całości, którą nazywamy kulturą. Od najpierwszych też chwil badania ćwiczyć się będziemy w umiejętności szybkiej zmiany poziomu, z którego się bada rzecz. Zbliżanie się do szczegółów i oddalanie od nich w celu ogarnięcia szerszych widnokręgów, by zaraz potem znów się do nich zbliżyć, powinno następować po sobie z całą swobodą. I choć z powodu niedostatecznego rozwoju wiedzy etnologicznej to, co nam dadzą pierwsze uogólnienia i przeglądy, będzie miało —jak już mówiliśmy—wartość tymczasową (ob. § 4), jednak dokonywanie owych przeglądów stanowi niezbędny warunek ciągłego podsycania głębszej myśli a zarazem warunek budzenia zainteresowania do przedmiotu. Wzwyczajając się od początków do


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
klsti023 [. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAŃ symbiozy człowieka i ptaka opisuje w r. 1927 S. Tanoyi
klsti066 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN 99. Do kłoń, zaopatrzonych w jedną rękojeść, należy
klsti068 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN culszczyźnie) podobnie, zapomocą kabłąka rozpięte narz
klsti078 9$    k. Moszyński: kultura Ludowa słowIań’ szuka się pod lodem chochli, o i
klsti002 IV l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN nio-europejskim, uwzględniłem najsłabiej; głównie z
klsti003 VI l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIA materjalu, nie byłaby mi się powiodła, gdyby nie zna
klsti013 12    k. Moszyński: kultura ludowa słowian 12.    Na podstawi
klsti017 2U    k. Moszyński: kultura Ludowa słowian sowo, przygotowując z niektórych
klsti019 24 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN jąee, a rozmaitość ich jest naogół uderzająca. Oczy
klsti020 26    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Na północnej europejskiej Wielkor
klsti021 28    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN 34.    Ściganie zw
klsti025 36 K. Moszyński i kultura ludowa slowIaN ptasznik sam chwyta zdobycz z ukrycia, manipulując
klsti029 40 k. Moszyński: kultura ludowa słowian mię, prętal Wierzchołek ten zaczepia się jednocześn
klsti031 42 K. MOSZYŃSKI*. KULTURA LUDOWA SŁOWIAN łorusi, w Polsce i Serbochorwacji, a także u tubyl
klsti035 46    k. Moszyński: kultura ludowa slowIań i usuwa się w dół; ale dolny brze
klsti043 54 i. Moszyński: kultura ludowa słowian opoczyńskim na lisy. Stoły te, o których wiadomość
klsti045 54 k. Moszyński: kultura ludowa słowia opoczyńskim na lisy. Stoły te, o których wiadomość z
klsti046 56 k. Moszyński: kultura ludowa słowian a drugie proste (b); jako sprężyna służą silnie skr
klsti048 58 i. Moszyński: kultura ludowa słowian Koniec jego zabezpieczają od pęknięcia dwie obręcze

więcej podobnych podstron