523
ROZDZIAŁ 17.
słowiańskich, występują tam dzisiaj tylko w Alpach wschodnich (ob. wyżej) jednak mniej lub więcej zbliżone, to znaczy, posiadające mimo różnic konstrukcyjnych piece piekarniane wewnątrz mieszkania, widzimy znacznie dalej na zachodzie.
539. Bardzo zajmujące jest, że starsze formy pieców mieszkalnych wschodnio-słowiańskich posiadają obszerne nalepy (ob. np. fig. 463, 4), podobnie jak piece Polaków etc. z jednej, a fińskich ludów z drugiej strony. Zajmujące jest również, że nawet tam, gdzie dziś nie używa się nalepy przy gotowaniu, jednak nosi ona niekiedy nazwę ogniska (tak jest na pewnych obszarach Wielkorusi oraz w określonej okolicy na Słowaczyźnie). Co jeszcze ważniejsze, na nalepie pieców ruskich znajdują się zwykle zagłębienia, w których przechowuje się żar w ciągu nocy; wygląda to więc tak, jakby ogień umieszczano na noc na właściwem miejscu, pierwotnie przezeń zajmo-wanem. Jeśli teraz dodamy, że naogół na zachodnich i wschodnich kresach zasięgu pieca chlebowego, umieszczonego w mieszkaniu, t. j. z jednej strony u Polaków i poczęści u Słowaków oraz Węgrów etc., a zaś z drugiej — u ludów wschodnio-i zachodnio-fińskich oraz u niektórych Wielkorusów archangielskich, strawę gotowano lub gotuje się przy albo nad ogniskiem, rozniecanem na nalepie, tedy, uwzględniając wszystkie wskazówki łącznie, będziemy musieli przyjąć wbrew Gerambowi, a zgodnie z Charuzinym i innymi, że najprawdopodobniej ten właśnie sposób postępowania, występujący w zasięgu mniej więcej krawędziowym, jest starszy, to znaczy, że pierwotnie nalepa była wszędzie właściwem ogniskiem; natomiast piec służył do pieczenia chleba i ogrzewania mieszkania. Na jakiej drodze mógł powstać zwyczaj gotowania w piecu, panujący dziś niemal powszechnie u Słowian wschodnich, a praktykowany i przez Słoweńców, to nam najlepiej objaśni notatka, pozyskana przeze mnie z wschodnich okolic rdzennej Polski. Tam mianowicie gotowano latem na nalepie, a zaś zimą wewnątrz pieca, bowiem w ten sposób jednocześnie nagrzewał się piec, a zatem i mieszkanie. Tak więc wspomniany zwyczaj, podpowiedziany zresztą niejako przez wypiekanie chleba wewnątrz pieca, mógł bardzo łatwo wynikać dzięki chęci wyzyskania ciepła, powstającego przy gotowaniu. Należałoby jednak wyjaśnić, dlaczego na Rusi ten zwyczaj tak się upowszechnił, że i latem, kiedy przecież bynajmniej nie chodzi o zbytnie nagrzanie mieszkania, dość pospolicie się praktykuje. Czy istotnie chodziłoby tu o możność przechowywania strawy w stanie ciepłym oraz o pozyskanie ciepła, potrzebnego przy sporządzaniu niektórych pospolitych potraw, poddawanych fermentacji, to musi być wyświetlone przez badania terenowe.
Konsekwencją wszystkiego, co powiedziano wyżej, byłaby, od-dawna już wysunięta hipoteza, głosząca, że piec mieszkalny Słowian powstał przez zrost dawnego otwartego ogniska z piecem piekarnia-