606 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN
ludów irańskich; dla Persów bowiem naprzykład używanie roślin mydlących do czyszczenia odzieży i kilimów jest poświadczono oddawna (X wiek). Toby nam mogło rzucić pośrednio światło na obfitość właśnie ruskich nazw roślinnych, wziętych od nazwy mydła.
Rośliny Saponaria officinalis, Oypaophila i/furalis i inne goź-dzikowate zawierają w sobie, jak wiadomo, saponinę i z tego powodu, zamydlając wodę, wcale dobrze nadają się do prania lub mycia. Pierwsze z wymienionych ziół bywa zresztą dziś jeszcze dość często chętnie po miastach używane do prania wełnianej odzieży etc.; drugie służyło dawniej do podobnego celu.
617. Zajmującym środkiem, używanym do mycia włosów, i do prania są pewne rodzaje glinki. Bułgarzy zwą taką glinkę chuma; najchętniej poszukują bezbarwnej (względnie białej), starając się nakopać cały jej zapas w ciągu lata. Byłaby to, jeśli można ufać wskazówkom bułgarskich słowników, glina folarska1. O ile ma być zastosowana do mycia włosów, pieką ją najmzód nad ogniom, poczein zalewają na misce octem; od tego glinka, zawierająca najwidoczniej wapień, kipi i zamienia się w rodzaj kaszy. Tą kaszą smarują zwilżone wodą włosy, czeszą je i myją; ma to nadawać miękkość włosom i skórze. Jeśli chuma jest przeznaczona do prania bielizny, natenczas jej nie pieką, ani octem nie zalewają; po zwilżeniu bielizny wodą nacierają ją glinką surową. Ta sama, czy też podobna glinka, była w braku mydła używana do prania także w Czarnogórzu, a górale tamtejsi nieraz poszukiwali jej daleko od miejsc, gazie mieszkali. O używaniu jakiejś gliny do prania bielizny zamiast mydła opowiadali mi też włościanie z południowej Lubelszczyzny. Również na Polesiu używa się gliny do prania farbowanych tkanin oraz niekiedy podczas kąpieli do mycia rąk i ciała, wyjąwszy twarz. — Z innych środków, zastępujących mydło, wymieńmy jeszcze żytnie otręby (Polesie). Warto jest też dodać w tym związku, iż gdzie niegdzie na Ukrainie lud stosuje do bielenia płótna wapno.
618. Tkaniny, sporządzone z włókna roślinnego, mają tę własność, że po wypraniu stają się sztywne i szorstkie. Do usunięcia tych niepożądanych skutków prania zmierza mi ęci e i wygładzanie. Bywa ono uskuteczniane paru różnemi sposobami. Delikatniejsze i mniejsze sztuki, jako to nagłowne zawoje kobieco i t. p., wygładzano dawniej tu i owdzie na północno-zachodniej Małorusi zapo-mocą kła wieprza. Gdzie indziej na Małorusi do tegoż celu używane było — podobnie jak u północnych Niemców i u Skandyna-
Chuma, której próbkę przywiózł na nią prośbę w j\ 1928 p. J. Obrębski z Momina Klisura, (W od m. Tatar Pazardżik w Hułgarji) została określona w sposób przybliżony przez p. dra J. Kuhla, asystenta Zakładu Mineralogicznego Krakowskiej Akadeinji Górniczej, ijako łupek ałunowy (a więc łupek, zawierający sole kwasu siarkowego).