klstidwa012

klstidwa012



18 K. MOSZYŃSKI'. KULTURA. LUDOWA SŁOWIAN

ma być Gwiazda Polarna, jako że trwa nieruchomo w jednym punkcie nieba, a dokoła niej obracają się wszystkie inne gwiazdy.

Koncepcję gwoździa — jednak nie identyfikowanego z Gwiazdą Polarną, której lud nasz przeważnie wcale nie wyróżnia, — znam dotychczas, gdy chodzi o ziemie słowiańskie, wyłącznie z ińn.-zachodniego skrawka Poznańskiego, mn. w. z okolicy, gdzie Noteć opuszcza granice Rzeczypospolitej? w r. 1930 zanotowano tam z ust 70-letniego wieśniaka wiadomość, iż ńeb-‘o śe uobraca na śer^yńu; sierdzie-niem zaś nazywa się w owych stronach, podobnie jak wogółe na znacznym obszarze zachodniej Polski, wielki gwóźdź, na którym obraca się dolna część przodka od wozu podczas skręcania dyszla czy hołobli. Podobny pomysł szeroko znany jest w krajach, lcżąeycłj na północ i północny wschód od ziem słowiańskich. Więc naprzód ślady jego wykryto u północnych Germanów, znajdując w starej poezji islandzkiej m. i. wzmiankę o gwoździu świata. Dalej współcześni Estowie twierdzą, że niebo (które i dla nich, jak dla Słowian i innych mieszkańców Europy a także Azji, Afryki etc., jest czemś w rodzaju wielkiego naczynia, obróconego dnem do góry) trzyma się i obraca na wielkim gwoździu. Lapończycy zawieszają niebo na Gwie-ździe Polarnej, zowiąc ją gwoździem północy; ich zdaniem, gdy „gwóźdź" ten puści, wtedy niebo spadnie na ziemię, rozkruszy ją i spowoduje koniec świata. Wiara w możliwość tej katastrofy była w Laponji tak silna, źe, jak stwierdzają źródła, zdarzały się wypadki wznoszenia słupów, na których bogi miały podtrzymywać niebo. Także Samojedzi nazywają Gwiazdę Polarną g w o ź d ziem nieba, sądząc, iż na niej niebo się obraca; u Czukczów ta sama gwiazda zwie się gwóźdź-gwiazdą i uchodzi za najważniejszą ze wszystkich; podobną dla niej nazwę spotykamy u Korjaków. Zasiąg więc obchodzącej nas koncepcji (w świetle zebranego dotychczas materjału) jest wybitnie północno-eurazyjski.

7. Pomysł słupa, podtrzymującego niebo, poczęści miesza się co do geograficznego zasięgu z poprzednim, poczęści zaś wykracza daleko poza tamten w kierunku południowym, i to zarówno w Europie jak w Azji. Śledzenie go zaczniemy .od Polski, obierając zresztą tylko kilka typowych przykładów z tego kraju. Najdokładniejszą a zarazem i najpiękniejszą przez swą przejrzystość informację otrzymano od 62-letniej wieśniaczki ze wsi, położonej niezbyt daleko od Płocka. Na pytanie: „Jak starzy ludzie mówili, czy niebo się obraca i na czeni się obraca?", odpowiedziała: „Na środku świata stoi taki wielgi słup i koło niego się obraca niebo". Na wschodniem Mazowszu notowano, że „świat kręci się na stemplu", albo „na stepnie"; całkiem nieoczekiwanie i wieś Karwia nad Bałtykiem na polskiem Pomorzu dostarczyła zupełnie podobnej wiadomości: „Niebo się kręci, cały świat się kręci na jednej stopie". Coby

znaczyły ów stempel, stepno czy stopa, tego w pozyskanych wiadomościach nie znajduję, ale nie trudno jest to wyjaśnić*. Stepno (m. i. właśnie na wschodniom Mazowszu) oznacza według Z. Wasilewskiego i według moich własnych materjalów 'górną, do krzyża podobną, część wijatek, obracającą się na trzpieniu podstawy' (ob. cz. I, str. 314, rys. 287); poza tom jednak, jak miałem możność stwierdzić, określa 'oś w żarnach, na któr.ej obraca się górny kamie/}’, a także, jak podają inni, 'kij stanowiący część snowalni' (a zatem najprawdopodobniej oś, na której się snowalnia obraca); dwa ostatnie znaczenia są niewątpliwie bliższe pierwotniejszego rozumienia wyrazu, bowiem etymologicznie stepno ściśle łączy sio z lit. stipinas 'spica, kij’, stipi n a r 'stramy w saniach1 2 (ob. cz. I, str. G31, rys. 513, is i 4?)\ lac. stipes 'pień, kij, drąg, pal’. Co do innych przytoczonych tu wyrazów, to stemplem albo stornplem nazywają w Polsce pal (pionowy w kopalniach, podtrzymujący sklepienie)’, zaś stopa jest zapewne lokalnem wykolejeniem dawniejszego step na, niezrozumiałego już dziś dla nadbałtyckich włościan. Tak tedy, opierając się na wiadomości z pod Płocka oraz na analogicznych nie podanycli tu przeze mnie wersjach z różnych innych okolic Polski, mówiących również o słupie, możemy zrekonstruować pozostałe informacje w tym sensie, iż także zdaniem wschodnich Mazurów i zapewne Kaszubów niebo obracało się na słupie (palu, drągu) albo nawet na kiju. Że nikłości kija przy takiej rekonstrukcji nie potrzeba się obawiać, dowodzą np. niektóre okolice Lubelskiego, podwileńska Białoruś etc., zdaniem których niebo obraca się na wrzecionie. Tu już jednak mamy jakgdyby przejście do koncepcji gwoździa, o jakiej była mowa wyżej.

Pojęcie o słupie, dźwigającym niebiosa, nieobce jest, zdaje się, także Serbochorwatom; więc naprzykład górę Durmidor nazywają Czarnogórcy przenośnie „słupem niebieskim" (nebesna soli a)3, ponieważ „jest tak wysoka, że podtrzymuje niebo"; gdy zaś wydarzy się zimą tęgi mróz, wtedy mawiają ogólnie (nie mając, o ile wiadomo, na myśli Durmidoru): puklo je u onoj soji nebesnoj.

Wyraźniej zarysowuje się ów „słup niebieski" u Wielkorusów. Pomijam tu krótką wzmianką zamawianie, zawierające napomknienie o słupie „od ziemi aż do nieba", co stać ma „na białym kamieniu na górze Syonie", gdyż to są niewątpliwie szczegóły obcego pochodzenia. Natomiast muszę podkreślić ważny fakt interpretowania przez lud z niektórych obszarów Wielkorusi Gwdazdy Polarnej jako „pala" (stoż&r3, koł3, prikół3), dokoła którego chodzą wół, łoś albo

1

1 U Łotyszów zwą się one „meetnes (porówn. meets 'pa?) albo stibini (porówn. stabs 'pal5)“. A. Bielenstein, Die Holzbauten und Holzgerate der Letten, r. 1907—1918, str. 556 i rys. 510, b na str. 554.

2

Co do znaczenia ogólno-słowiańskiego wyrazu socha, ob. cz. I, str. 476, § 493.

3

* Tak też Gwiazda Polarna jest nazywana.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
klstidwa121 234 L. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN i religja sensu stricto. Przyjęliśmy już, ze re
klstidwa365 718 [. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN ograniczając się tylko do zaznaczenia, że i spó
klstidwa020 3i l, MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN być widzialne i po upływie określonego czasu znó
klstidwa023 40 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Te nazwy są niewątpliwie nowszego pochodzenia i
klstidwa030 54 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN jeżeli liście drzew wcześnie opadną, ma nastąpić
klstidwa092 178 i, Moszyński: kultura ludowa słowian po wsiach kurni, kum och a, śestrica, ma tu cha
klstidwa093 178 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN po wsiach kuma, kumoch&, śestrica, ma tu ch
klstidwa319 626 L. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN być groźniejsze dla człowieka). Podobnież małor
klsti159 186 i. Moszyński: kultura ludowa słowian ma nadzwyczaj obszerny zasiąg w obrębie Słowiańszc
klstidwa008 10 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN znania jej wartości należy wyraźnie określić jej
klstidwa009 12    K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN pewien zbiorowy smak; mają wię
klstidwa010 14 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN żują ją do twardego nieraz życia. Tak tedy przy
klstidwa011 16    k. Moszyński: kultura, ludowa słowian tujących o historji naszych n
klstidwa017 28 K. MOSZYŃSKI! KULTURA LUDOWA SŁOWIAN Tu i owdzie zajmujące panują na nią poglądy; twi
klstidwa022 38 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN chodzi; ale dokładny opis oraz nazwa, powszechni
klstidwa024 42 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN nomenklatura fluktuacyj (Białego) morza. Tak wię
klstidwa025 44 I. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN takie jak hało (t. j. gało gołe błoto’) albo h&
klstidwa027 48 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN wietrzeni, poczem rozprasza się z trzaskiem albo
klstidwa029 52 .    k. Moszyński: kultura ludowa słowian dziewają się słoty. Jaskrawo

więcej podobnych podstron