801
ROZDZIAŁ 14. PLASTYKA
nowicie w serię kolorów, które bez szkody dla siebie mogą się nawarstwiać jeden na drugi (np. kawowy na oeglasty, a ten na jasno-żółty), zostają wtrącone barwy z tamtymi niezgodne, zaś wiejskiej artystce zależy na tym, by wszystkie kolory pozostały czyste. W takich wypadkach batikowa technika krzyżuje się niekiedy z wytrawianiem (§ 631) albo z bezpośrednim zwykłym malowaniem. Na Hu-culszczyźnie (zwłaszcza we wsi Kosmaczu) oraz w niektórych innych okolicach Rusi wspomniane manipulacje osiągają niekiedy taki stopień subtelnej doskonałości czy najrzetelniejszego artystycznego wirtuozostważe patrząc na odnośne wyroby wierzyć się nie chce, aby w istocie mogły być wykonane „ciężką", jak się to zwykle mówi, i „niezgrabną" ręką wieśniaczki. Ta właśnie okoliczność (mogąca świadczyć o głębokim wrośnięciu dość trudnego i żmudnego batiko-wego sposobu zdobienia w ludową tradycję), a obok niej — w stopniu znacznie od niej większym — pradawny zasób geometrycznych ornamentów, znajdujący tu zastosowanie po zapadłych wsiach ruskich i innych, niezbyt przemawiają za hipotezą M. Haberlandta, wedle której batikowa technika barwienia jaj miała się wszcząć w Europie wzgl. na ziemiach słowiańskich gdzieś dopiero w w. XVIII. Jak mianowicie wywodzi Haberlandt, w końcu w. XVII zachodnia Europa zapoznała się z indyjsko-perską sztuką barwienia tkanin przy pomocy wosku, pozostającą w najściślejszym związku z batikowym barwieniem jawańskim; nowa ta dla Europy zdobycz techniczna dostała się z Anglii i Holandii do Niemiec i Austrii, gdzie trafiła nawet do drobnych przedsiębiorstw farbiarskich. Otóż od tych to przedsiębiorstw miała się jakoby dostać do ludu i być przez lud zastosowaną do zdobienia pisanek. Zamiast przyjąć ten mało prawdopodobny domysł, lepiej jest przypuścić, że technika batikowa powstała niezależnie w Europie w zastosowaniu do jaj iw Azji (w południowych Indiach, na Jawie oraz - w pewnej odmianie — w południowo-zachodnich Indochinach) w zastosowaniu do tkanin. Przy czym, objaśniając jej ewentualną genezę w Europie, należałoby zapewne zwrócić uwagę na możliwość skrzyżowania się tam odwiecznego i szeroko znanego (nie tylko zresztą na tym lądzie, lecz również w pewnych stronach północnej Afryki oraz w Azji aż do Indonezji i Japonii włącznie) zwyczaju jednobarwnego farbowania jaj ze zwyczajem przystrajania ich za pomocą samego tylko (ciemnego) wosku oraz różnych nalepek (przymocowywanych zapewne również za pośrednictwem tegoż materiału). Podobne przystrajanie napotykamy zarówno u Słowian północnych jak i niektórych bałkańskich2. W Buł-
ł Ilustracje pisanek umieszczone w „Huculszczyźnie" W. Szuchiewicza (t. 3, r. 1904, tabl. I-III) dają o tym zupełnie niewystarczające pojęcie.
3 Zdobienie samym tylko "woskiem nie jest jednak dla Jugosławii (skąd go właśnie znamy, gdy chodzi o Bałkany) poświadczone w ten sposób, by nie pozostawiało
K. Moszyński: Kultura ludowa Słowian, cz. II 51