819
ROZDZIAŁ 14. PLASTYKA
Na ogół biorąc symetria oraz układ ośrodkowy mają w sztuce ludowej Słowian, wyjąwszy może Bułgarów, bez porównania większe znaczenie niż rytm.
642. Tajemnicą estetycznego czaru układów lytmicznycb, syme-trycznych i ośrodkowych jest regularne powtarzanie się barw i kształtów. Z innych cech dzieł sztuki, które nie zasadzają się na powtarzaniu, ale mimo to mają w naszych oczach estetyczną wartość i znajdują, czy też zdają się znajdować swój wyraz m. i. w plastyce ludowej, należy jeszcze wymienić kontrast, proporcję i akcent artystyczny czyli emfazę. Co do kontrastu, to liczne (na ogół jednak może nie nazbyt liczne) wytwory sztuki ludowej wyglądają tak, jak gdyby ich twórcy zdawali sobie sprawę z jego estetycznej wartości, względnie jakby tę wartość odczuwali i stosowali go w nich świadomie. Ale te szczegóły są zbyt mało jeszcze zbadane i nie bardzo wiemy, czy to, co my uważamy za kontrastowanie, nie jest dla ludu prostym wynikiem zaoszczędzania sobie pracy1 2 lub też li tylko poszczególnym wypadkiem urozmaicenia zdobionej powierzchni, nie mającym jakiegoś wybitniejszego znaczenia. Również niewiele da się na razie powiedzieć o odczuwaniu potrzeby proporcji, względnie o świadomym jej stosowaniu. Co prawda same przedmioty zdobione bardzo często wykazują pewne stale proporcje rozmiarów części, wyrażające się w prostych, łatwo uchwytnych stosunkach 1:1, 1:2, 1:4, 2:3, 3:4, itp., ale to nie należy do sztuki‘ w ścisłym znaczeniu słowa i zresztą w wielu wypadkach może być dyktowane przez względy praktyczne, czy też przez użytkowy charakter danego obiektu. Ciekawsze by tu były dla nas badania nad stosunkami wielkości poszczególnych części kompozycji, a m. i.— przy kompozycji ramowej — także wielkości pól ozdobionych do sąsiadujących z nimi ślepych itd. Niestety poszukiwania takie nie są mi dotychczas znane. O ile sam mogłem sprawdzić na niezbyt wielkiej ilości przedmiotów ozdobionych rzeźbą płaską, jakowaś szczególna regularność, co dawałaby się wyrazić w prostych stosunkach cyfrowych w rodzaju przytoczonych wyżej, zapewne nie będzie tu mogła być uznana za panującą; ale to jest tylko pierwsze moje wrażenie i może się okazać błędnym. Tym bardziej że z badań M. Gładysza wynika, iż wieśniacy widzą zwartość kształtu (proporcję części) w otaczających ich przedmiotach codziennego użytku i — co waż-
52*
dowo szie abo gwiozdkyin, abo kóllco, abo szierco, abo dolinkym" (od p. M. Gładysza).
Gdy np. nie całą powierzchnię danego przedmiotu ozdabia się ornamentem, lecz tylko pewne jej części. Tak znamy mnóstwo przęślic pokrytych w całości zdobieniem; jest jednak też dużo takich, co tylko częściowo zostały upiększone. Zdaje się, że w wielu wypadkach pierwsze uchodziłyby w oczach ludu za piękniejsze.