1324 i. Moszyński: kultura ludów;
włosieniem końskim... Grało się na niej (tzn. na suce) trzymając nie jak skrzypce, lecz przewiesiwszy na sznurku przez lewe ramię, tak aby instrument znajdował się przy piersiach; smyczkiem pociągało się poziomo, równolegle do linii ramion^. Dawniej miał być ten instrument w użyciu także u Rusinów lubelskich. Z porównawczego punktu widzenia suka posiada dość dokładne analogie w niektórych dawnych narzędziach skrzypcowatych Europy zachodniej; zupełnie identycznego jednak obiektu dotychczas nie znam znikąd.
W przeciwieństwie do wywodzących się z zachodu skrzypiec, oktawek, suk itd. ruska bałałajka (fig. 356) jest proweniencji wschodniej, aczkolwiek (dźwiękonaśladowczą) swą nazwę otrzymała już na Rusi. Chociaż narzędzie to znane było na Małorusi i Wielkorusi południowej, a sporadycznie przytrafiało się także na Białorusi, jednakowoż główny region jego rozpowszechnienia obejmował Wielko-, ruś wschodnia i północną. Co prawda już w r. 1891 pisze Famincyn: „Za naszych czasów bałałajka i w tych stronach wyszła u ludu z użycia, ustępując miejsca powszechnie dziś używanej harmonii ręcznej". W XVI i XVII wieku narzędzie, o jakim mowa, lub raczej może jego pierwowzór zupełnie jeszcze identyczny z pewnymi formami azjatyckimi, zwał się w Rosji domrą (domra; cf. kałmuc. domr, kirgis. dumbra, mong. dombur itd. arab. tanbur 'strunowy instrument muzyczny’). Według Famincyna w drugiej po-łowię XVII stulecia instrument ów został przyswojony przez lud ~T~wTedy to zaszło przemianowanie go na bałałajkę. Jest wykluczone, aby domrń, rzecz i nazwa, wywodziła się bezpośrednio, jak chce C. Sachs, od tanbury przypisywanej Słowianom wschodnim przez źródła arabskie X wieku.
842. Zdjąwszy notorycznie nowsze zachodnie i wschodnie nawarstwienia na ludowe instrumentarium Słowian północnych w zakresie narzędzi chordofonicznych, zobaczymy przed sobą bardzo już tylko nieliczne resztki takich instrumentów. Do owych resztek a bardzo niepewnym pochodzeniu należy zaginiony dziś zupełnie i znany tylko z różnych ilustracji oraz niedostatecznych opisów ruski gudók (fig. 362 i 239). Jeszcze w r. 1900 czy 1901 znakomity instrumentolog V. Mahillon w korespondencji z V. Andrejevom donosi mu na podstawie dat zebranych od Petuchova, Razumovskiego i in., że gudók znajduje się do owych czasów w użyciu na południu Rosji, na Ukrainie i w guberniach położonych nad dolną Wołgą „gdzie służy do towarzyszenia śpiewom i korowodowym tańcom wraz z dudami, bębenkami, bałałajką i dudką". Gudók było to narzędzie w rodzaju prymitywnych skrzypiec; dekę i dno posiadał płaskie; strun było trzy, ale tylko na jednej z nich wygrywano melodię, pozostałe dwie, nastrojone obie jednako o kwintę niżej od melodycznej i poruszane nieustannie podczas gry, dawały efekt bordunowy. Podczas gry gu-dok oparty był nie o ramię, jak skrzypce dzisiejsze, lecz o kolana (ob. fig. 239). C. Sachs uważa to narzędzie za wschodnio-słowiańskiego krewniaka zachodnio-europejskiego rebeku, co od XIII do XVIII stulecia używany był w różnych odmianach na zachodzie naszego lądu. Wypowiada też Sachs przypuszczenie, że tzw. polskie skrzypce zachodnich autorów wieku XVI—XVII mogły być może pierwotnie identyczne z owym ruskim „gudkiem". Ujmując jednak rzecz zupełnie ściśle, nie wiemy nawet czy wyraz gudók faktycznie oznaczał tylko jedno jakieś określone narzędzie, jak to zdaje się zakładać Sachs na podstawie ilustracji datującej z r. 1835 (fig. 362). Raczej wprost przeciwnie wydaje się, iż nazwa ta służyła w Rosji dość różnym odmian-kom dawniejszych skrzypiec, posiadającym w porównaniu ze skrzypcami nowoczesnymi tę cechę wspólną, że nie grało się na nich nigdy w oparciu o ramię.
Fig. 387. Kołatka młotkowa nierozwinięta (pierwotna). Kujawy. Rys. A. P. (K. K.).
Cokolwiek jaśniej od dziejów gudka przedstawia się historia zupełnie odmiennego instrumentu ruskiego, o którym pieśni ludowe ruskie zachowały do dziś dnia żywą pamięć, a mianowicie gęśli północ-no-ruskich (wkrus. gusli, błrus. husli).
Przede wszystkim nie ulega wątpliwości, że pod tą nazwą kryły się dwa różne psalteria typów wyobrażonych na fig. 364 (i 365) oraz 366 (i 367, 368). Pierwsze — nazwijmy je asymetrycznym — właściwe było tylko (zachodnim krańcom północnej Wielkorusi1 oraz) zadźwińskiej północnej Białorusi. Drugie, symetryczne, — całemu może obszarowi Wielkorusi. Jak niedawno ponad wszelką wątpliwość dowiódł A. Vaisanen, gęśle symetryczne przeszły z rąk__Wiel.korusów (fig. 367, 368) do rąk Wotiaków (fig. 366), Czeremisów, Mordwinów, Czuwaszów i Tatarów kazańskich. Niektóre z tych ludów wzięły wraz z instrumentem i jego nazwę (cf. ezerem. kusle itp., czuwas. kasie, tatar, gósla). Gęśle symetryczne żyją u nich, jak i u ich sąsiadów, po dzień dzisiejszy, pełniąc u Czeremisów pewną rolę w obrzędach religijnych, podobnie jak u wielu tubylców nadwołżańskich siesieńki (cf. wyżej s. 251 fig. 6). — Gęśle asymetryczne natomiast spotykamy przede wszystkim u Bałtów i Finów zachodnich, poza tym zaś tylko na sąsiednim drobnym rąbku Rusi (fig. 364, 365). Są one o wiele pierwotniejsze od symetrycznych nadwołżańskich, zarówno z racji bardzo prymitywnej techniki wyrobu, jak i przez wzgląd na skąpszą ilość strun (wiele egzemplarzy litew-
Nie iest to iednak zupełnie łTewne.