1536 C. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIA
Napomykając o tym źródle w swym „Słowniczku nazwisk Wielkopolan", pisze S. Ciszewski dość entuzjastycznie: „ci wszyscy piastowscy chłopi nasi, ten Dobros, Dorna n, ten Jezior i Koniarz, Koniusz i Ko bierny, Krzyk i Krzyżan, Kusza i Trzebnia, Sinoch i Zuk, wszyscy oni żyją dotąd, żjrją w swych praprawnu-kach, którzy noszą te same co ich prapradziady nazwiska, a może nawet nieraz i w tej samej, co i oni, wsi siedzą"1. Niestety zestawienia Ciszewskiego pozostawiają sporo do życzenia; tak np. dzisiejszemu Kobiernemu ma odpowiadać dwunasto wieczny Kobie-rzycko (Coberichesco); dawne nazwisko Sinoch ma być tym samym, co dzisiejsze Sinicki; Doman — to to samo co Domański; Krzyk — co Krzycki; Kusza — co Kuszewski. Oczywiście takie odpowiedniki, acz prawdopodobne, trudno jest uważać za zupełnie pewne.
949. Na Rusi, jak widać z obszernego i pod wielu względami bardzo cennego słownika staroruskich imion i nazwisk osobowych N. Tupikova2 3 4 5, jeszcze w wieku XVI i XVII zdarzały się w jednej i tej samej rodzinie imiona dawnego typu („pogańskie41) obok chrześcijańskich. Tak, powiedzmy, w pewnym dokumencie z r. 1552 uwzględnieni są obok siebie: „Maksini, Choma a Żuk, a Ćapik Ko-valevići“; w dokumencie z r. 1555 — „Minka da Kozeł Deni-sovy deti“; w dwu dokumentach z r. 1640 „Żdan da Łukjan Antonoyići" oraz J v a n i Necaj C ho mir o vići“. Nieledwie roi się przy tym na Rusi od imion i przezwisk zwierzęcych, ptasich, gadzich, płazich (np. „Żabka syn R osłowi ja" z r. 1507), rybich (np. Jers Teresković z r. 1450), owadzich etc. Są też imiona, czy raczej już wyraźne przezwy, wzięte od przeróżnych przedmiotów martwych, jak Masło, Borść, Łopata, Łapot... Nie brak oczywiście imion i przezwisk, nawiązujących do fizycznych i duchowych cech przezwanego (Nosal, Nosać, Beznos, Visłouch, Nekras albo Nekraś, Neupokoj, Neveża, Nesmejan). Zdarzają się dość liczne, typowe i często używane imiona, mówiące o sympatii lub antypatii, którymi otaczano dane niemowlę czy daną osobę, o oczekiwaniu lub nieoczekiwaniu danego dziecka (Lubim iNelub, Żdan8 i Neżdan, Nadej i Nenad, Necaj). Bardzo często napotykamy nawet znany nam już z Annamu, Chin, zachodniej Syberii i ze starożytnego Rzymu zwyczaj używania liczebników w charakterze imion:
Pervoj, Vtoroj, Tretjak', Cetvertoj i tak dalej,całkiem gładko, aż do dziesiątego (Des j a to j).
U Słowian południowych trafiają się, jak i u północnych, imiona i przezwy urobione od nazw zwierząt oraz roślin, ale są one może nieco rzadsze niż na północy. Równie pospolite jak w Polsce i na Rusi było za to, jak się zdaje, imiennictwo bałkańskie zawdzięczające swe powstanie takim lub innym fizycznym czy duchowym cechom osób przezwanych. Do ostatnich czasów zachowały się też na Bałkanach imiona tzw. magiczne. „Kiedy się której kobiecie dzieci nie chowają — pisze sławny Vuk Karadźić — natenczas, sądząc, że to wiedźmy je pożerają, daje ona dziecku imię Vuk (tj. Wilk), gdyż na wilka nie będą śmiały napaść (z tego to powodu i mnie takie imię nadano)". Ciekawie się złożyło, iż także zasłużony uczony bułgarski, autor znanego obszernego słownika bułgarskiego, Najden Gerov, nosi magiczne imię podobnego rodzaju. Najden bowiem znaczy tyleż co'znajda5; imię to, jak i serbskie imię Vuk dają niemowlętom, których starsze rodzeństwo nie chowa się, jak należy, lecz wymiera. Lud mniema, iż podobne nieszczęście powodują zawzięte na daną rodzinę demony ro-dzanice (§§ 570 sq.), stara się więc oszukać je w sposób następujący. Nowonarodzone niemowlę, spowite starannie w pieluchy, wynoszą potajemnie nocą przed świtem na rozdroże pod wsią i tam porzucają, a kobieta, co je wyniosła, kryje się tymczasem gdzieś w pobliskim rowie albo za drzewem czy za płotem. Pierwszy przechodzień, mijający podrzutka, chrzci go zgodnie ze zwyczajem znakiem krzyża i nadaje mu Imię Najden. Dopiero wtedy zabierają dziecię z powrotem do rodzinnej chaty w nadziei, że złe moce zostały wyprowadzone w pole3.
Wiara w szczególną moc imienia dochowała się w ogóle w wielu okolicach Bałkanów i znajduje tam dziś jeszcze dość różnorodny wyraz. Tak na przykład w Bośni czy Hercegowinie istnieją imiona żeńskie Cvijeta, Cvija itp. oraz męskie Cvjetan, Cvićo etc., pozostające w ścisłym związku z wyrazem cvijet 'kwiat5. Otóż lud jest przekonany, że osoby noszące takie imię mogą umrzeć tylko w tej poi6 7ze roku, kiedy kwitną kwiaty; zimą śmierć im nie grozi. Jeszcze bardziej zajmujący jest przesąd o imionach Obren, Obrica. Woła się nimi mianowicie nawet takie dzieci, co w czasie chrztu zostały nazwane inaczej, ale są chorowite i źle się chowają. I. Zovko, któremu tę wiadomość zawdzięczamy, daje nam w ręce klucz do rozwiązania zagadki; wedle niego bowiem matka słabowitego dziecka
Mator. antrop.-arch. i etn., t. 13, r. 1914, s. 200.
Słovar drevne-russkich lićnych sobstvennych imen (Zapiski Otdelenija russk. i słav. archeologii Irap. Russk. Arch. Ob§Sestva t. 6, r. 1903, s. 56—913).
Porówn. imię staroczeskie Ćakan, w dawnej Polsce — *Czekan, skąd
nasze nazwy miejscowe Czekanów, Czekanowo i nazwisko Czekanówski
(wiązanie imienia Ćakan= Czekan z Czekanem-toporkiem jest mniej praw-
1 Ten rzeczownik jest jedynym wyjątkiem w szeregu dziewięciu liczebników (cf. poi. nazwisko Trzeciak). Spis przykładów imienia osobowego Tretjak (wraz z formami obocznymi) zajmuje u Tupikova bez mała 4 stronice druku formatu •dużej ósemki (cf. tu mistyczne znaczenie liczby trzy; ob. wyżej § 587).
Oh. D. Marinov. SbNU t. 28. r. 1914, s- 158 sq.