1542 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA AIAN
szkańcy operują w stosunku do bydła etc. nomenklaturą wyłącznie słowiańską, a jednak zawołania psów bywają u nich pochodzenia rumuńskiego (wołoskiego).
952. Od przezwisk i imion własnych noszonych przez ludzi potworzyło się wiele słowiańskich nazw rodowych, bądź plemiennych czy w ogóle etnicznych. Za przykład mogą tu, powiedzmy, posłużyć serbochorwackie dawne i nowsze nazwy plemienne: Cudomerići, Tugomerići, Bratonożići (^=*Bratońeżiói), Bjelopaylići, Vasojevićł itd., itd Niektóre z nich mniej lub więcej wyraźnie pochodzą od życzeniowych imion dwuczłonowych, takich jak Cud o mir, Tugomer, Bratońeg... Słynną ilustrację podobnego powstawania nazw plemiennych daje kronika tzw. Nestora w wersji: „Bjasta bo 2 brata v LjasechT., Radimi., a drugij Yjatko; i priśed^sa sedosta Radimi. na S t, ż j u, iprozvasasja Radimići, a V j a-tT>ko sede st rodomi. sYoimi. po Oce, oti. nego że pro-zvaśasja Vjatići-, tzn. „Było dwu braci śród Lachów, Radym a drugi Wiatko; i przyszedłszy osiedlił się Radym na Sożu, i przezwali się Radymiczami, a Wiatko osiadł z rodem swym na Oce, od niego zaś przezwali się Wiatyczami",
Ale nie był to jedyny sposób tworzenia się nazw tzw. etnicznych. Obok niego istniały od wieków zgoła odmienne. Do najczęstszych należało formowanie tych nazw od cech kraju zamieszkiwanego przez daną etniczną grupę. Jak dziś znani są, powiedzmy, w Słowenii Do-lenci, Poljanci, Primorci itp., a w Polsce Borowiacy, Lasowiacy, Puszczaćy, Nadrzeczanie, Dolanie1, Górale etc., tak było już przed lat tysiącem: cf. np. rus. Drevljane (zwący się tak „bowiem — jak powiada kronikarz — siedzieli w lasach"), Poljane (w otwartych „polach" Kijowszczyzny), może — zgodnie z M. Hru-sevskim i innymi — także Dregovići (w błotnistych lasach białoruskich między Prypecią a Dźwiną2) etc. Do nazw topograficznej genezy należy m. i. tak nam dobrze znane ruskie, węgierskie i litewskie miano Polaków: L jacht, Lengyel (wymawiaj Lendel) dawniej Lengyen (wymawiaj Len den), Leiikas. Nosówka kontynuowana przez Węgrów i Litwinów, dalej przechowane w języku serbochorwac-kim (głównie w ludowej poezji epicznej) wyrazy: Ledjanin 'to samo co Leh tj. Polak’ i ledj anski 'to samo co lehanskT, leski tj. poi-ski’, wreszcie staroruski przymiotnik ljadLski, ‘polski’3 oraz dziś jeszcze w potocznej mowie używane na Małorusi słowa: Iadśkyj ‘polski’, faduvaty ‘polszczyć się; żyć po pańsku’, faddvnyk ‘renegat’, pozwalają z jednej strony zrekonstruować pierwotną postać nazwy, co dała początek ruskiej Ljachtilit. Lefikas jako *Lęcht a z drugiej uważać ją za skrót formy pełniejszej4, kryjącej w sobie rdzeń L ę d- i brzmiącej *L ę d j a n i n !>, w liczbie mnogiej *L ę d j a n e {po polsku miałoby to postać *Lędzanin, *Lędzanie). Napewno też zupełną słuszność ma Z. Gombocz, gdy twierdzi, że do tak właśnie nazwanego ludu stosuje się niezupełnie dokładna ale mimo to cenna wiadomość z średniowiecznych źródeł arabskich (Ma'sudi, 957), która w tłumaczeniu przedstawia się, jak następuje: „pod mianem Rusów rozumie się grupę różniących się od siebie ludów; pomiędzy nimi najliczniejszym jest lud Landzaaneh, prowadzący ożywiony handel z Hiszpanią, Rzymem, Konstantynopolem i Chazarami". Dokładnie z tych samych czasW pochodzi dwukrotna wzmianka Konstantego Porfirogenety (*912—f 959) o ludzie, nazwanym przezeń raz (w relacji o sąsiadach Peezyngów) Aev£evivoi, a drugi (w relacji o Słowianach obłożonych daniną przez Rusów i dowożących im wczesną wiosną rzekami do Kijowa czółna, względnie łodzie5 6) Aev^avfjvoi. Owi Lendzanie
Tak zwą Górale śląscy Wałachów.
Porówn. — wbrew tzw. patronimicznej „końcówce*1 — błrus. d reh va 'trzęsawisko’, młrus. drativa, dvahovyna, drahva, drahoyyna 'grzęzawisko, trzęsawisko, błoto’, i błrus. nazwą części dzisiejszych mieszkańców tegoż obszaru: Ba-
Tak np. kronika tzw. Nestora nazywa Polskę Ljadskaja zemlja, a Bolesław Chrobry — to dla niej Bole sł a v-b L j ad bs ky j. Cf. też dawną nazwę bramy kijowskiej Ljadskije vrata (Sbornik inaterijałov dla istorióeskoj topografii Ki-jeva‘r. 1874, s. 20). — Ścisły związek między wyrazami Ljachi. 'Polak’i IjadBskt ‘polski’ jest dziś przyjęty całkiem powszechnie i dziwić by się należało, gdyby było inaczej.' Zupełnie nieistotny wyjątek stanowią tylko, o ile wiem, wywody jednego % naszych językoznawców, który, opierając się na polskich nazwiskach Lendzion na Mazowszu i Londzin w Cieszyńskiem oraz na nazwie etnicznej Lendizi u tzw. •Geografa bawarskiego z w. IX, usiłuje obok Lęchów-Lachów wykryć jeszcze i „Lę-dów“, nie przekazanych przez żadne źródła; ich imię mogłoby się jakoby krewnie z gwar. poi. lęda ‘włóczęga’, landzie ‘żebrać’ i mogłoby się tłumaczyć ‘nomada, pasterz’ (Slavia Occidentalis t. 8, r. 1929, s. 519—23). Ale argumenty owego językoznawcy dają się obalić bez żadnych trudności. Tak np. nazwisko mazowieckie Lendzion (Płock, Warszawa itd.) znajduje idealny odpowiednik w mazowieckim gwarowym lendzion wzgl. lendzidn ‘dziki groch, wyka5 (cf. tu błrus. Pada <Vicia kirsutar, młrus. Pad itp. 'Vicia sp.’); wyraz lęda ‘włóczęga’, z którym mogą się jakoby krewnie co do nazwy owi fikcyjni „Lędowie“, z całą pewnością jest tworem późnym, bo zostającym w najściślejszym związku z poi. gwar. landzie, lędzić ‘żebrać’ (co i nasz autor przyznaje), czes. Iandruju 'wałęsam się, włóczę się z miejsca na miejsce’, serb.-chorw. landati 'wałęsać się’ itd., które to wszystkie wyrazy nie nazbyt dawno zapożyczono od Niemców (nmc. land er n). Jedynie Lendizi bawarskiego Geografa zastanawiają, ale nie podobna jest rozwodzić się tu obszerniej na ten temat; w każdym bądź razie relacja o nich nie upoważnia do kreowania ludu „Lędów“ i nie tylko do obalania, ale nawet do podawania w wątpliwość tezy o najściślejszym związku między wyrazami Ljach^ i ljadBsk-Ł.
- Porówn. poi. gwar. Moch 'Moskal5, poi. Stach ‘Stanisław’.
Że dowóz podobny drogą wodną (z Buga na Prypeć w porze wiosennej)
nawet z Polski mógł mieć miejsce, tego nie trzeba dowodzić. Szlak wodny, łączący