286 Kronika
Roj, Szymek Tatar i Wojtek Ślimak. O historji obrazu pisze nam p. Śurzycka, że Tadeusz Ajdukiewicz, zaraz po swoim ślubie w jesieni r. 1881, zaproszony był wraz z żoną do Zakopanego przez p. Różę z Potockich Krasińską. (Dom Krasińskich, przebudowany i rozszerzony, jest to dzisiejsza „Księżówka“ u wylotu doliny Kuźnickiej). Mjdukiewicz malował wiele w Zakopanem, a obraz o którym tu mowa na zamówienie hr. Krasińskiej wykończył ostatecznie w Krakowie, jako dar dla dr. Chałubińskiego ofiarowany mu przez hr. Krasińską w dowód wdzięczności za opiekę nad hygjenicznem wychowaniem jej syna.
Ameryka o Parkach narodowych polsko-czeskich. Marcowy numer organu Nowojorskiego Towarzystwa Zoologicznego /„Zoological Society Bulletin“) podaje na naczelnym miejscu obszerny artykuł o polsko-czeskim parku narodowym w Tatrach, w formie listu dr. Walerego Goetla do dr. Hornaday, dyr. parku zoologicznego w Nowym Yorku. Kilkanaście doskonałych ilustracji z Tatr i Karpat dodano do tego artykułu. W poprzedzającym list wstępie podkreśla dr. Hornaday ogromną wagę dla kultury tego programu, na który w powojennym chaosie i ekonomicznych zmaganiach, zdobyły się zgodnie Polska i Czechosłowacja ,,celem ochrony piękności przyrody4'. Ruch ten — pisze dr. H. — wykazuje wysoki stopień duchowego poziomu i potężnej przedsiębiorczości, godnych największego podziwu. Dr. H. zwraca uwagę na doskonałe ujęcie całości, tak krajobrazu, jakoteż różnych dziedzin dzikiego życia przyrody przez objęcie programem zarówno wielkiego tatrzańskiego parku, jakoteż mniejszych : Babiogórskiego, Pienińskiego i Wschodniokarpackiego. Rozmaitość wzniesień i scenerji górskiej, roz-j miar terenów, które dadzą schronienie róż-i nym przejawom życia dzikiej przyrody, skła-1 dają się na prawdziwie wielką całość. Dr. H.
; podnosi najbardziej nowoczesne zasady, które przyświecają programowi, oraz to, jak | umiano skorzystać z najświetniejszych do-j świadczeń amerykańskich, tworząc zarówno j ochronę dziel natury, jak równocześnie przez I stosowne udostępnienie prawdziwe źródło | radości dla jej miłośników. Ze słów adresata ; przebija prawdziwe uznanie i podziw dla programu. Jednej tylko uwagi może nie podzieliliby twórcy projektu tatrzańskiego parku | narodowego, mianowicie słów, zawierających I myśl, iżby w parku tym można w przyszłości robić próby aklimatyzacji obcych gatunków j fauny czy flory, głównem bowiem założe-| niem jest tu jak wiadomo — idea rezerwatu pierwotnej przyrody rodzimej z którą nie mogłoby harmonizować zaszczepianie sztucz-! ne elementów obcych organizmowi tej ro-! dzimej przyrody.
Po tym wstępie dr. Hornaday’a, którego cenne uwagi — co podkreślić należy — przyczyniły się między innymi w dużej mierze do opracowania pewnych szczegółów pro-■ jektu, następuje streszczenie projektu programu naszego parku narodowego pióra dr, Goetla, programu znanego zresztą naszym czytelnikom.