90 Zagadnienia poprawności leksykalno-semantycznej
w ciągu: słota, plucha, niepogoda, szaruga dominantę stanowi rzeczownik niepogoda. Plucha — to niepogoda powodująca silne rozmiękczenie podłoża, słota — niepogoda w dniu chłodnym i wietrznym, szaruga — niepogoda, której towarzyszy silne zachmurzenie. W zależności od tego, na jakie szczególne cechy niepogody chce zwrócić uwagę mówiący lub piszący, wybierze on jeden z tych wyrazów; może się także posłużyć słowem najbardziej ogólnym, semantycznie nie nacechowanym.
J Synonimy różnicują się nie tylko ubocznymi cechami znacze-" niowymi. Druga wielka klasa wyrazów bliskoznacznych — to tak zwane synonimy stylistyczne, tj. wyrazy o tożsamej treści, ale o różnej przynależności do odmian współczesnej polszczyzny (mówione — pisane, oficjalne — potoczne) lub do jej warstw stylowych (książkowe, poetyckie, familiarne, trywialne itp.). Do grupy synonimów stylistycznych zalicza się też zazwyczaj bliskoznaczniki charakteryzujące się odmiennym nacechowaniem emocjonalnym, np. ateista — ateusz, suknia — \kiecka itp.
I Trzecia podstawowa grupa bliskoznaczników — to tzw. s y-/nonimy dystrybucyjne. Różnią się one nie znaczeniem czy barwą emocjonalną, ale zdolnością występowania w takich, a nie innych kontekstach (dystrybucją). W szeregu brązowy, piwny, kasztanowaty tak zwaną łączliwość swobodną, ograniczaną tylko względami logicznymi, ma pierwszy wyraz; może on też zastępować w kontekście każdy z pozostałych synonimów. Piwny tworzy związki jedynie z rzeczownikiem oczy, a kasztanowaty. odnosi się wyłącznie do barwy włosów. Ich zamienne użycie stanowiłoby jaskrawe naruszenie normy.
Niemożliwe jest sformułowanie ogólniejszych wskazówek dotyczących celowego doboru synonimów w toku konstruowania tekstu; każda bowiem szczegółowa decyzja tego rodzaju wymaga odrębnej oceny. Ale nawet w stosunku do. bliskoznaczników tego samego szeregu trudno jest dawać jakieś zalecenia normatywne. O przydatności któregoś z nich w danym tekście rozstrzygają bowiem czynniki tak indywidualne, jak charakter i stopień szczegółowości informacji, która ma być przekazana, zamiar sty-
lizacyjny autora, jego stan emocjonalny itp. Trafność wyboru jednej spośród kilku możliwości synonimicznych ocenia się niejako post factum, konfrontując sposób zastosowania bliskoznacz-nika z wymaganiami znaczeniowymi i stylistycznymi kontekstu oraz z tradycją społeczną panującą w tym zakresie. Spróbujmy zatem rozpatrzyć kilkanaście przykładów negatywnych — chybionego wyboru synonimu — i na tej podstawie pokusić się o pewne wnioski.
Łatwiej poddają się uogólnieniom zjawiska użycia synonimów stylistycznych. Są one zastosowane poprawnie wtedy, gdy właściwa im barwa zgadza się z tonacją stylową całego tekstu i harmonizuje z jego tematyką. A oto kilka przykładów, które można “byłoby zakwestionować z tego punktu widzenia: „Z tego samego domostwa, nr 118, Anna Dębska była u nas". DzL 114/69, 2. Wyraz domostwo odnosi się dziś przede wszystkim do domu wiejskiego wraz z kompleksem zabudowań gospodarskich; w innych użyciach jest wyraźnie przestarzały, narzuca nawet wypowiedzi ton podniosły (Pokój temu domostwu!). Jeśli intencją autora tekstu nie było jego stylizowanie, powinien się był on raczej posłużyć neutralnym, podstawowym w danym szeregu rzeczownikiem dom. Przykład niejako odwrotny stanowi zdanie: „Był to prezent ufundowany przez królową Jadwigę". PP 18/62, 8. Tematyka tekstu dotyczy ważnych zdarzeń historycznych, najbliższe otoczenie słow;ne (królowa, ufundować) wymagałoby użycia synonimu mniej współczesnego i codziennego, a więc raczej książkowego niż neutralnego. Wyrazem, który się wprost narzuca w tym kontekście, jest rzeczownik dar.
Dość często twórca tekstu musi się zdecydować, czy posłuży się słowem neutralnym, wspólnostylowym, harmonizującym z dowolnym kontekstem, ale mocno już spowszedniałym, czy też wprowadzi jakiś jego odpowiednik o wyrazistym nacechowaniu. <5w środek świeższy, zabarwiony emocjonalnie nie może być jednak sprzeczny z konwencją stylistyczną całego tekstu, jak to się np. zdarzyło w zdaniu: „Ogrodnik psioczy na tegoroczną aurę". SłL 11/61, 6. Tegoroczny, a jeszcze bardziej aura — to słowa wyraźnie „pisane”; nie harmonizuje z nimi zdecydowanie