92 Zagadnienia poprawności leksykalno-semantycznej
potoczny synonim czasownika narzekać — psioczyć. I przykład analogiczny: „W tej pochwale może jeszcze wyłazi na wierzch pociąg (...) do kontaktów handlowych ze światem”. TM 281/61, 1. Wydaje się, że jeśli intencją autora nie było potępianie tego pociągu, stosowniejszy tu byłby synonim neutralny: wychodzi na jaw. Niekiedy użyciu kolokwializmów sprzeciwia się tematyka tekstu, waga lub poważny charakter poruszanych w nim spraw. Jako pewną stylistyczną niestosowność odczuwa czytelnik wyraz zaszczuć w następującym fragmencie: „Niezwykle interesujące są opisy zaszczucia Puszkina i zmuszenia go do pojedynku”. GB 195/71, 7.
Ogólnie można powiedzieć, że w wypadku możliwości wyboru między wyrazem neutralnym a elementem potocznym — lepiej się zdecydować na pierwszy z nich, który nie będzie raził w żadnym kontekście. Natomiast użycie słowa potocznego zostanie poczytane za pewien dysonans stylistyczny w wypowiedzi, która nie zawiera więcej wyrazów tak nacechowanych, np. „Polacy„ Czesi i Niemcy wspólnie zabiegali o poprawę swego bytu, podejmowali jedną robociarską walkę”. TM 110/67.
Podobnie wyraz neutralny lepiej zazwyczaj zdaje egzamin niż jego synonimy książkowe, które w pewnych kontekstach rażą sztucznością, a nawet swoistym manieryzmem, np. „W pewnym momencie strop począł trzeszczeć (...)”. W 133/61, 1; „Spółdzielnia Mleczarska (...) zaprzestaje dostarczania do sklepów spożywczych w Pruszkowie butelkowanej śmietany”. TM 109/73, 4; „Wojewódzkie Przedsiębiorstwo PKS (...) powiadamia, że w miesiącu sierpniu przeprowadzona zostanie rejestracja zaświadczeń”. GB 202/71, 3.
Znacznie trudniej jest ocenić poprawność wyboru jednego z synonimów semantycznych, a wartościowanie tego rodzaju ma często charakter intuicyjny. Tymczasem właśnie takie przykłady wyraźnie przeważają wśród wykolejeń leksykalnych o podłożu synonimicznym. Można to zresztą wyjaśnić stosunkowo łatwo. O ile dysonans stylistyczny między wyrazem a jego otoczeniem słownym od razu rzuca się w oczy (słowa książkowe rażą swą nienaturalnością i pewną patyną, wyrazy potoczne często wydają się trywialne), o tyle nieznaczne niedostosowanie semantyczne-składników tekstu uchodzi uwagi nie tylko jego autora, ale i odbiorców. Uchwytne są zaś przede wszystkim te błędne użycia’ jednego z synonimów, w których nastąpiło wyraźne zakłócenie-jego tradycyjnej treści, pociągające za sobą efekt komiczny, jalc np. w zdaniu: „Przywieźli ze sobą ówczesne delikatesyr mydło, sól, naftę i lampę naftową”. PP 18/62, 4. Autor nie zorientował się widocznie, że delikatesy to 'wyszukane, wykwintne, drogie artykuły kolonialno-spożywcze’, zasugerowany ubocznymi zresztą odcieniem znaczeniowym tego wyrazu: 'rzecz odświętna, rzadko kupowana’. Ze względu na tę właśnie treść stosowniejszy-w tym kontekście byłby rzeczownik rarytasy.
Na ogół użycie — zamiast wyrazu właściwego — jakiegoś synonimu jest wynikiem zignorowania swoistych cech znaczeniowych każdego z nich, całkowitej ich identyfikacji. Istnieją zresztą* pewne przesłanki takiego utożsamienia, np. wówczas, gdy w jednym ze znaczeń dwa wyrazy są sobie rzeczywiście bardzo bliskie-znaczeniowo i wymieniają się w wielu kontekstach; piszący czy mówiący, zasugerowany ich tożsamością w takich użyciach, zapomina o tym, że mają one i takie odcienie, w których w ogóle są niewymienne. Czasowniki rozwiązać i rozwikłać zastępują się: wzajemnie w podstawowym dla obu znaczeniu 'rozsupłać' (np.-rozwiązać ma jeszcze swoisty odcień znaczeniowy: 'znaleźć dobre przenośnych: 'wykryć mechanizm, wyjaśnić rzecz trudną, ukrytą^ itp.’, np. rozwikłać (rozwiązać) zagadkę, szaradę. Ale czasownik rozwiązać ma jeszcze swoisty odcień znaczeniowy: 'znaleźć dobre-wyjście, załatwić co pomyślnie’, np. rozwiązać kwestię zaopatrzenia miasta, w którym już nie występuje jego bliskoznacznik. Dlatego za błąd trzeba uznać zdanie: „Wysunięto wniosek (...) generalnego rozwikłania spraw komunikacji tramwajowej”. KSz-85/61, 2. I przykład bardzo podobny: zagmatwać się i zaplątać się-wymieniają się w znaczeniu dosłownym 'uwikłać się, stracić swobodę ruchów’ (zagmatwał się albo zaplątał w wiszące sieci). Mają także wspólny odcień przenośny: 'wdać się w co niepotrzebnie, zaangażować się w jakiejś przykrej lub skomplikowanej sprawie’. W zdaniu z SJP Dor.: „Zagmatwał się w spory z braćmi