52 KULTURA POPULARNA 2010 NR I
52 KULTURA POPULARNA 2010 NR I
właściwy kadr, dostrzegać interesujące rzeczy, ale też wiedzieć, jaką p_ nę ustawić przy jakim czasie naświetlania lub - w wypadku analogu -: czułość film wybrać. To także wiedzieć, jaki t gnie się w zależności od tych ustawień, zapianów zastanowić się, czy nie wymaga jednak wyboru i sprzętu. Poszukać informacji w sieci, popytać znajo Co innego fotografuje się cyfrą, co innego analc Dla ICrzyśka różnica jest oczywista. Jak pisze wsp cująca z nim badaczka Paulina Jędrzejewska, „inn będzie robił na wycieczce analogiem (tu dziura w ( tu śmieć, tu człowiek na ulicy) niż cyfrą (zdjęcia, 1 mają na celu przypominanie wycieczki, ludzie z klas bytki).”. Cyfrowe zdjęcia są tańsze, łatwiejsze, pro do zrobienia, a tym samym niżej cenione. Dlatego cia cyfrowe to typowo pamiątkowe fotografie - ich : jest zatrzymanie momentów, do których się bę cało. Z kolei zdjęcia analogowe zdjęcia są świadec umiejętności połączenia wiedzy i zdolności z wizją i mysłem. Budzą też skojarzenia z porządkiem, 1 dyś nazwalibyśmy „profesjonalnym” i do którego er spotkanych przez nas młodych ludzi aspiruje. Sięgaj starą technologię (ale za pośrednictwem internetu -bry aparat analogowy jest znacznie tańszy niż pro nalna cyfrówka), odwołują się do figury fotografa dowca, który na techniczne nowinki patrzy z nieć Równocześnie sami ten schemat przełamują, bo jeśli dzi o umiejętności część z nich, pomimo młodego i „zawodowstwu” jest zaskakująco bliska.
Jednak fotografia jest ważna nie tylko dla foto jących. Dlatego innym istotnym rodzajem nieform projektów jest urządzanie sesji fotograficznych. V pie młodych, z którymi pracowaliśmy w Ziemielini Krzysiek jest specem od ich organizowania. Ma zanf tego błoga, z otworzeniem którego czeka, aż nazbiera się więcej materiału. Wrzuca tam efekty sesji. Ideą są' trety stylizowane na stereotypowe postacie, których' stawienie ma jakoś oddziaływać na widza - drażnić, r wokować, śmieszyć, burzyć przewidywalność. Sesje pisała z Zahaczewa Agnieszka Strzemińska — to s; spędzania wolnego czasu. W Zahaczewie chodzi się. zielone”. Jak nie ma się co robić, idzie się tam — bo „i lonym” z pewnością będzie ktoś znajomy. Jest tam < niana ławka i stół. Można siedzieć i nudzić się, m coś porobić. Umawiają się w kilka osób, najczęściej dziewczyny, i idą gdzieś, wybierają fajne miejsca, wy ślają pozy i aranżacje. Zdjęcia robią w sposób pewny. Nie boją się, mają skonałą świadomość tego medium komunikacji.
Sesje w Zahaczewie zaczęły się od prośby koleżanki, która popr Wtyczkę, żeby zrobiła jej jakieś fajne zdjęcia na Naszą-klasę. Było to, ‘ cze zanim sesje stały się tak popularne, bo dzisiaj, jak zauważają nasi mówcy, to już jest norma. Pomysły na pochodzą z różnych źródeł jak -ła z Zahaczewa Agnieszka Strzemińska - z modowych magazynów, blc