M ty. fHiwowska — Kilka titoag do portretu polakiepo tpiskotooa
wałse przez tajne policje trzech zaborców i odradzające się na nowo, kółka i organizacje konspiracyjne. Wielka prowokacja generała-policinajstra Trepowa 1 — zwabienie do Warszawy działaczy emigracyjnych, niedawnych uczestni-Jków podziemnej władzy narodowej, ich załamanie się w śledztwie i obszerne wynurzenia, które przyczyniły się do ujawnienia mechanizmów działania tej władzy i osób ją składających — stanowiła podzwonne polskich spisków. Nastąpił koniec epoki spisków w dziejach Polski porozbio-rowej. Późniejsze tajne i na wpół tajne organizacje, a następnie partie polityczne i formacje wojskowe działające w podziemiu — to już związki jakościowo inne, zwiastujące nowy okres w dziejach walki o niepodległość.
Powróćmy jednak do pytań: kiedy, gdzie, kto i w jakim celu spiski te zawiązywał? Najłatwiej odpowiedzieć na pierwsze dwa.
Epoka polskich spisków to lata 1796—1865 — od pierwszego aktu tajnej konfederacji spiskowców galicyjskich we Lwowie — po pseudo Rząd Narodowy roku 1865, który miał za zadanie skompromitowanie i udaremnienie wszelkich tajnych poczynań w spacyfikowanym po klęsce powstania styczniowego kraju.
Określić granice terytorialne polskich spisków tych-Jat nietrudno: powstawały one wszędzie tam, gdzie byli Polacy, a więc we wszystkich trzech zaborach, na emigracji, na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej, w miastach uniwersyteckich, na uczelniach, gdzie kształciła się młodzież polska: w Krakowie i Wilnie, Charkowie f Kijowie, Moskwie i Petersburgu, Ttorpacie i Królewcu, Berlinie, Wrocławiu i Wiedniu, wreszcie w miejscach katorgi i zesłania' {Dmsk, Tomsk, Asłr&ćhań).
Znacznie trudniej odpowiedzieć na pytanie, ile było spisków i iłu liczyły uczestników? Ilekroć próbowano dokonać takich podliczeń, nawet wycinkowych — dla okre-
ślonego obszaru i okresu — okazywało się, te damę, jakimi historyk dysponuje, są wielce niepełne. Nie tylko dlatego, że pewna liczba tajnych poczynań nie została adekonspt-rowana, ich uczestnicy zaś — rośnymi względami powodowani, w tym także troską o bezpieczeństwo swych współtowarzyszy — nigdy o nich me wspomnieli ani współcześnie, ani po upływie lat. i nie tylko ze względu na specyficzny charakter podstawowego źródła, jakim rozporządzamy: materiałów śłedczo-eądowycfa, w których występuje dwojaka tendencja: pomniejszania „sprawy", ukrywania faktów i uczestników — z jednej strony i rozdmuchiwania jej, przedstawiania drobnych wykroczeń uczniowskich, rozmów „na niedozwolone tematy", dziecinnych fantastycznych planów jako przejawu wywrotowych działań spiskowych — z drugiej. Nieznaczna liczba dowodów rzeczowych zachowanych w aktach, znikoma liczba pamiętników i korespondencji umożliwiających zweryfikowanie podawanych w śledztwie faktów — nie ułatwia zadania. Bardzo trudno niekiedy rozstrzygnąć bezapelacyjnie, czy mamy do czynienia z jedną tajną organizacją działającą w kilku punktach bądź w kilku środowiskach, czy też z kilkoma kółkami luźno ze sobą związanymi dzięki kontaktom osobistym swych członków. Dlatego też w podliczeniach tych mogą w rozmaitych pracach występować — i występują — istotne różnice: badacz przychylający się do opinii, że np. w Królestwie Polskim lat czterdziestych istniała gęsta siatka konspiracyjna, będzie zdania, iż ma do czynienia z jedną czy dwiema tajnymi organizacjami; historyk skłaniający się do opinii o braku powiązań organizacyjnych między powstającymi w różnych punktach tajnymi związkami i kółkami — wymieni ich kilkanaście. Wydaje się, że materiał źródłowy nie daje podstaw do udokumentowania tej pierwszej hipotezy. Dlatego też w moich podliczeniach dostrzegam więcej rozdrobnionych kółek, a mniej jednolitych i rozbudowanych organizacji. Biorę też pod uwagę jako odrębne jednostki kółka i związki wchłonięte następnie przez większe i dłużej działające organizacje (np. przez Stowarzyszenie Ludu Polskiego). Nie wydaje się jed-
3. hMMdtiirwiCŁ, Wielka prowokacja, rzekomy rząd narodowy }8es r., Wwszwwa 3928. T. Ramotow1ka. Akta wielki1} prowokacji z roku iU4, ArefdwmiBe", t. M, im; tajte, „Wielka prowokacja” UH - te itoie-tte rtawpoh ird&ei archiwalnych, „Przegląd Historyczny" i»T1, ł i.