49 W. Slitcowska — Kilka uwag do portretu polskiego spiskową
sąsiedzkie. W dobie międzypowstaniowej większość spiskowców rekrutuje się spośród inteligencji pochodzenia szlacheckiego: urzędników, aplikantów, uczniów gimnazjów i wszelakich kursów — namiastki uczelni wyższych w Królestwie, zarazem zaznacza się już wyraźna tendencja do poszerzenia bazy społecznej konspiracji, objęcia nią tradycyjnie patriotycznych warstw rzemieślniczo-pl ebej-skich (stąd ów kult Kilińskiego w spiskach lat trzydziestych i czterdziestych), a także dotarcia do włościan z niewielkimi zresztą (poza związkiem Ściegiennego i próbami galicyjskimi sprzed 1846 roku) rezultatami. Stąd też częsty motyw we współczesnych ocenach spisków: usiłowano je zdyskredytować stwierdzeniem, iż nikt „znaczny”, „szanowany”, „zasłużony” w nich nie uczestniczy. Czyż można bowiem brać poważnie rewoltę poruczników bądź spiskowe poczynania kancelistów wyizolowanych od reszty społeczeństwa — zarówno od jego elity, jak i od mas?
Jak wiadomo, wszystkie spiski omawianego siedemdziesięciolecia, niezależnie od stadium, w jakim działalność ich została przerwana (bądź zawieszona), łącznie z tymi, które i do wybuchu powstania doprowadziły — ponosiły klęskę, ich zaś przywódcy i szeregowi uczestnicy prędzej czy później, spotykali się w celach więziennych i na syberyjskim zesłanra.na Kaukazie i w twierdzach Kufsteinu, Spielberga czy Moabitu, bądź spędzali resztę życia w samotni Sziisselburga, a w najlepszym wypadku na emigracyjnej tułaczce. Uczestnicy polskich spisków zostali więc nazna-czerflpłętnem klęski, beznadziejności podejmowanych działań, naznaczeni ex post, przystępowali bowiem do nich za każdym razem w przekonaniu, iż teraz na pewno się uda, wystarczy tylko uniknąć błędów ongiś popełnionych.
W biografii polskiego spiskowca .wyróżnić można kilka etąpów: — i
I. Okres rekrutacji albo inaczej mówiąc edukacji spi- i
Z. Okres podjęcia działań zmierzających do rozszerzenia udziału w pracach programowo-agitacyjnych i kry-stylizowania się planów powstańczych (czterokrotnie — także udziału w powstaniu).
3. Etap śłedczo-sądowy obejmujący aresztowanie, przesłuchania i wyrok, etap zmagań z aparatem przymusu, najczęściej. przypieczętowany ostatecznie poniesioną - klęską.
4. Etap kary, przeważnie odbywanej na zesłaniu i katordze syberyjskiej, ale nie tylko: więzienia austriackie i pruskie też pełne były polskich „przestępców stanu”; etap ten mógł niekiedy obejmować ponowienie działalności spiskowej, nowe śledztwo i nowy wyrek.
5. Powrót do kraju lub pozostanie na miejscu osiedlenia. Okres wytrzeźwienia i odżegnania się — w przeważającej większości — od „szaleństw” młodości bądź też rzadszy, ale bardziej utrwalony w pamięci społeczeństwa — kontynuowania „wywrotowej” działalności. Wyleczonym z upływem lat z „manii spiskowej” można — i czyni się to nieustannie ■— przeciwstawić garstkę niepokornych, „chorych na niepodległość”, nie poddających się żadnej kuracji wytrzeźwiającej.
Oczywiście w indywidualnych przypadkach biografia ta urwać się może na każdym z etapów: na skutek areszto-wania już w pierwszym, na skutek &nierci — na polu bitwy czy w Cytadeli — już w drugim lub trzecim. Według danych oficjalnych w okresie międzypowstaniowym w Cytadeli zmarło trzynaście osób; wiemy o kilkunastu zgonach w więzieniach austriackich" i pruskich. Poległych w manifestacjach, na polach bitew, zmarłych z odniesionych ran nikt dotąd nie zdołał podliczyć. “
Nie pretendując do nakreślenia pełnego portretu poł-m w więzieniach austriackich w czasie śledztwa zmarło 18 osób; 8 spiskowców odebrało sobie tycie; 9 wiątatów popadło w obłąkanie (S. Kieniewicz, Konspiracje galicyjskie, s. 88S>.
a jedyną dokładna cytrą Jest liczba pięcia poległych n II1W1, którym wyprawiono uroczysty pogrzeb. Jut liczby zabitych i rannych podczas masakry 8 kwietnia tr. nigdy nie ustalono, listy imienne zestawione przez polską stroną dochodzą do 98 nazwisk, o dwustu poległych pisze M. Berg (sOb, zestawienie rótnyeh wersji u S. Kieniewicza, Posstasie styczniowe. Warszawa MD, s. 148—ISO). Liczby straconych aa udział w powstaniu nie