50
Autor i dzieło
czywistości w czasie negocjacji strona rosyjska nie poruszyła sprawy Kotoszychina; nie został wymieniony wśród zbiegów, których wydania żądała strona rosyjska. Kotoszychin powrócił do Sztokholmu na jesieni 1666 roku i od połowy grudnia 1666 roku zamieszkał w domu Daniela Anastasiusa, tłumacza z języka rosyjskiego w Archiwum Kolegium Spraw Zagranicznych. W czasie pracy nad zamówionym dziełem Kotoszychin został zaliczony w poczet pracowników Archiwum Kolegium Spraw Zagranicznych. 29 listopada 1666 roku otrzymał na urządzenie się 150 rikstalarów, a na przyszły rok postanowiono, że jego dochód będzie wynosił 300 rikstalarów w srebrze (a więc w sumie w 1666 roku otrzymał 300 rikstalarów). W decyzji o przyznaniu mu dochodu napisano o Kotoszychinie, że „jest on nam potrzebny ze względu na swoją wiedzę o państwie rosyjskim i dlatego Kammer-Kollegium ma przyjąć go jako pracownika swojej kancelarii z takim zadaniem"90.
Dom Daniela Anastasiusa znajdował się na Południowym Przedmieściu Sztokholmu, tym samym, za którego bramą został ścięty na jesieni 1667 roku były poddiaczy Poselskiego Prikazu. Rodzina Anastasiusa składała się z jego żony Marii, dorosłej córki Walentyny, kilkorga nieletnich dzieci i siostry żony. Wydarzenia związane z pobytem Kotoszychina w domu Anastasiusa znamy jedynie z akt procesu przeciwko byłemu poddiaczemu o zabójstwo swego gospodarza, a więc mogą być stronnicze. W każdym razie wynika z nich, że już po zakończeniu pracy nad swoją książką Kotoszychin popadł w konflikt ze swoim gospodarzem, który go podejrzewał o romans ze swoją żoną. W aktach procesu zapisano też, że Kotoszychin uchylał się od płacenia swojemu gospodarzowi za mieszkanie. Być może to także było powodem konfliktu. Kiedy obaj byli pijani, doszło do zwady, w czasie której Kotoszychin kilkakrotnie pchnął nożem swojego gospodarza i ranił próbującą rozdzielić ich siostrę żony Daniela Anastasiusa. Wydarzenie miało miejsce 25 sierpnia 1667 roku. Anastasius zmarł z ran w nocy z 8 na 9 września. Następnego dnia, 10 września tego roku, żona Anastasiusa wystąpiła z formalnym oskarżeniem o zabójstwo. Wcześniej, jeszcze przed śmiercią męża, odwiedzała Kotoszychina w więzieniu. Po procesie, 26 września 1667 roku, Kotoszychin został osądzony na karę śmierci, którą Sąd Najwyższy zatwierdził 21 października 1667 roku. Kiedy sprawa zabójstwa Daniela Anastasiusa stała się znana w Sztokholmie, wiadomość ta dotarła także do rosyjskich dyplomatów przebywających w Sztokholmie. Zdołali oni zidentyfikować zabójcę, używającego nadal 1 2
fałszywego nazwiska Jan Aleksander Sielicki, jako Grigorija Karpowicza Kotoszychina. Rosyjski posłaniec, Iwan Leontiew, dwukrotnie wystosował, w dniach 10 i 30 września 1667 roku, żądanie wydania stronie rosyjskiej Kotoszychina. Szwedzi odmówili, argumentując, że nie może zostać wydany Rosjanom, ponieważ - po pierwsze - nie jest uciekinierem z Rosji (przybył do Szwecji nie z Rosji, ale z innego kraju), a po drugie - zabójstwo zostało popełnione w Szwecji, a więc tu powinno zostać osądzone i ukarane. Ze względu na to, że Kotoszychin wyraził wolę przejścia na luteranizm, zwlekano z wykonaniem wyroku do czasu zakończenia jego katechizacji i przyjęcia do Kościoła luterańskiego. Przed wykonaniem wyroku Kotoszychin przyjął komunię św. z rąk pastora kościoła pod wezwaniem św. Marii z Południowego Przedmieścia Sztokholmu, Olafa Pettersona Kraka. Odwiedził go także magister Johannes Herbinius, rektor szkoły niemieckiej w Sztokholmie. Według O. Barckhusena Herbinius miał powiedzieć, że Kotoszychin odszedł zachowując się bardzo pobożnie: „obiit quam piissime"3. Na początku listopada wyrok wykonano na miejscu kaźni położonym za bramą Południowego Przedmieścia Sztokholmu. O losie ciała Kotoszychina zadecydowała rada królewska, która zgodnie ze szwedzkim zwyczajem dotyczącym ciał przestępców oddała je lekarzowi Olafowi Rudbeckowi, aby ten dokonał sekcji zwłok. Jak już wspomniano, szkielet został zachowany i był przez jakiś czas używany do celów poglądowych przez studentów medycyny uniwersytetu w Uppsali, jako eksponat w teatrze anatomicznym. Jeszcze w 1682 roku widział go Barckhusen.
Annę Elisabeth Pennington we wstępie do krytycznej edycji dzieła Kotoszychina napisała na temat zmiany imienia i nazwiska przez Kotoszychina: „It may have been at this stage [w 1665 - H. Ł.] that Kotośixin changed his name to the Polish-sounding Ivan/Jan/Jagan Aleksander Selickij"4. Rzecz jednak nie jest wcale tak jednoznaczna. Analiza pseudonimu, który przyjął Kotoszychin, ma pewne znaczenie dla określenia stopnia jego znajomości języka polskiego, umiejętności posługiwa-
no tuBedcKUM ucmoumMM; A. M. MapiceBMH, Ypuzopuu KapnoBim KomoiuuxuH u ezo coHUHcmie o MockoBckom eocydapcmHe 6 na/iodune XVII 6.
w A. B. Ecjihkob, )Ku3Hb Ypusopm Komouiuxuna (no MamepuaAaM Apxu0a IIocoAb'
14-16. __
H. KopKyHOB, H. KananoB, TlpeducAoSue ko timopoAty iiadamuo (1859), s. XXI.
Grigorij Kotośixin, O Rossii v carstvovanie Alekseja Mixajlavića, s. 4._