Zachowanie prospołeczne: dlaczego ludzie pomagają innym 455
i skoczył do potwornie zimnej wody. Udało mu się wyciągnąć Priscillę Triado na brzeg. Badający ją później lekarze stwierdzili, że temperatura jej ciała spadła do 27 °C. Oznacza to, że w chwili gdy udzielano jej pomocy, znajdowała się o krok od śmierci. Tymczasem helikopter ciągle transportował nowych rozbitków w stronę brzegu.
W końcu, kiedy powrócił po ostatniego pasażera — nieznajomego, altruistycznie ratującego życie innym — okazało się, że nie można go znaleźć. Ocaliwszy życie innym, sam nie mógł już walczyć i bez protestu dał się pochłonąć ciemnym wodom rzeki.
Tragedia lotu numer 90 nabrała nowego wymiaru przez akty poświęcenia się dla innych, które towarzyszyły katastrofie. Lenny Skutnik mógł zginąć w lodowatej wodzie, próbując ratować Priscillę Triado. Nie myślał o tym, zamiast tego przemknęła mu myśl: „Ktoś musi wejść do tej wody". Bez wahania postanowił, że tym kimś będzie właśnie on („Time", January 25, 1982).
Cały kraj wyraził swój podziw dla jego odwagi i poświęcenia. W pamięci ludzi pozostał także nieznany pasażer, który podawał linę innym rozbitkom, przypłacając tę wspaniałomyślność własnym życiem. Fakt, że nigdy nie udało się go zidentyfikować, dodał jego postaci aury tajemniczości. Wydaje się on symbolem tkwiącej w nas zdolności do działania w sposób bezinteresowny, altruistyczny, a nawet heroiczny.
Te uderzająco odmienne przykłady zachowania się ludzi w sytuacji, gdy inni potrzebują pomocy, stanowią podstawę do sformułowania trudnego pytania o istotę natury ludzkiej. Dlaczego dzieje się tak, że czasami ludzie dokonują czynów pełnych poświęcenia i heroizmu, a innym razem zachowują się w sposób obojętny i bezduszny, lekceważąc błagania o ratunek? W niniejszym rozdziale omówimy główne determinanty zacho- zachowanie prospołeczne: wania prospołecznego. Przez to pojęcie rozumiemy każde działanie ukie- każde działanie runkowane na niesienie korzyści innej osobie. Zaczniemy od rozważenia Czyści inn^osobie16516016 zasadniczych źródeł zachowania prospołecznego. Dlaczego ludzie pomagają innym?
socjobiologia: perspektywa, w ramach której zjawiska społeczne tłumaczy się, stosując prawa teorii ewolucji
Zgodnie z teorią ewolucji sformułowaną przez Karola Darwina (1859) geny sprzyjające przetrwaniu jednostki są utrwalane dzięki mechanizmowi naturalnej selekcji. Istnieje tendencja do przekazywania z pokolenia na pokolenie tych genów, które pomagają nam przeżyć i wydać na świat potomstwo. Mniejsze szanse ujawnienia się w następnych pokoleniach mają na przykład geny odpowiedzialne za zagrażające życiu choroby, gdyż zmniejszają prawdopodobieństwo, że będziemy żyć i się rozmnażać. W ostatnich latach dwóch biologów zajmujących się teorią ewolucji/ E.O. Wilson (1975) i Richard Dawkins (1976), podjęło próbę przeniesienia praw tej teorii na dziedzinę zachowań społecznych. Przy użyciu praw teorii ewolucji usiłują oni wyjaśnić takie zjawiska, jak agresja i altruizm. Stworzone przez nich podejście nosi miano socjobiologii i opiera się na dwóch podstawowych założeniach. Pierwsze mówi, że